Co piknik to inne kulinarne atrakcje. Ale tym razem było coś czego jeszcze nigdzie nie widziano. Ale – jak mawiają dowcipni inaczej – o tym potem. Teraz oficjalnie. Piknik zorganizowało Przedszkole Miejskim nr 19 w Jeleniu. Powód, a właściwie trzy powody, bardzo były ważne.
Przedszkolaki uroczystość rozpoczęły piosenkami i wierszami. Rodzice z dumą i nieskrywaną radością spoglądali na swe było nie było zdolne i rezolutne pociechy. Nad stroną muzyczną czuwał bodaj najoryginalniejszy jaworznicki DJ piknikowy.
Wśród publiki udało się nam wyłowić 36-letniego pana Łukasza, jakżeby inaczej, absolwenta przedszkola. Czasy przedszkolne wspomina z radością. Ach te zabawki, ulubione huśtawki i miłe panie wychowawczynie. A ponoć opony, na których się huśtało całe przedszkolne bractwo nadal wiszą. Wróćmy do pikniku – harcerze 4 JDSH „Wataha” zbierali datki na przedszkole, nieopodal był popcorn i ratownicy górniczy z ZG Sobieski, dzieciaki uprawiały szaleństwo na dmuchanym zamku, tuż potem mogły pojeździć na torze samochodowym, dla wielkiej uciechy mogły pomalować sobie buzie albo się niegrzecznie albo grzecznie wytatuować. Piknikowe kulinaria były różnorodne: wata cukrowa, ciast do wyboru do koloru i kiełbaski z grilla.
Pora zdradzić niespodziankę – była fontanna czekoladowa z owocami. Przybyli na piknik włodarze miasta i licznie mili jelenianie. Piknik się więc z tego zrobił jak się patrzy, nic tylko wpisać na listę najlepszych miejskich pikników. Pogratulować.
[vc_facebook]