Oczywiście, że można. Tak się stało u nas, w Jaworznie. Dwa drzewa posadzono na chodniku na ulicy Stojałowskiego, powyżej sklepu Górnik, zrywając nowo położoną kostkę.
Jest to skandal i sytuacja nienormalna. Dziś przeszkadzają, a co będzie jak urosną? Poza tym, jak mają przejść dwie osoby czy matka z wózkiem? Jak się mają wyminąć dwie osoby idące z naprzeciwka?
Dzwoniłam do MZDiM i tam pani mi powiedziała, że przy drzewach położą kratkę i zrobi się miejsce. Poza tym będą one pielęgnowane i podlewane.
Wygląda na to, że mają za dużo drzewek i nie mają gdzie sadzić. Jeśli mają dużo kupionych drzew, to niech się ludzi zapytają, gdzie posadzić. Ja sama wskażę im miejsce.
Uważamy, że to wielka niefrasobliwość i brak jakiegokolwiek pomyślunku. Może dlatego, że wydaje się nie swoje pieniądze i robi co się w głowie przyśni. My mieszkańcy, którzy mieszkamy blisko, będziemy zbierać podpisy, by tę sytuację zmienić.
Teresa Toropow
[vc_facebook]
Faktycznie przesadzili że tak posadzili. Lepiej byłoby posadzić na jezdni, w ciągu parkujących samochodów – jak na Farnej.
Co robi główny eco-log ( nie mylić z logiką) Tosza ? na ulicy Sobieskiego wycieli wszystkie drzewa które rosły przy drodze które to przeszkadzały w budowie chodnika , a w centrum robią las, na Sosinie wycieli drzewa gdzie potrzebny jest cień , a w centrum będą liście zalegać na ulicach , na Farnej zabrali kilka miejsc parkingowych a na Obrońców Poczty Gdańskiej postawili słup elektryczny w chodniku- brawo Silbert
Jak to co robi Tosza, on wlasnie sadzi te drzewa.
To dlaczego wyciął rosnące drzewa wzdłuż ulicy J.III Sobieskiego. Robiły cień w upalne dni a w deszczowe dni dawały schronienie nie tylko ptakom i pieszym.
Pozostawilabym to pytanie bez odpowiedzi… Ona nasuwa się sama.
I napewno nie będzie ona pochwałą fachowości rzeczonego.
Drzew na Stojałowskiego już nie ma !!!!
I to wszystko tak za darmo?
Zakup drzew, wsadzenie, wysadzenie.
Jaworzno to dziwne i… bogate miasto!
A może to osoba prywatna zrobiła nie miasto ?
Osoba ta rozprula chodnik, wsadziła drzewo na miejskim terenie? Możliwe? Jakoś trudno mi wyobrazić sobie ten scenariusz.
Takie zachowanie to wizytówka urzędnika, który nie liczy się z konsekwencjami, bo szczęśliwie zawsze ich unika.
Proszę się przespacerować bo ja tam byłem przy okazji jarmarku staroci. Osoba ta lub firma naprawiła chodnik
najwidoczniej Radni nie radzą sobie z subordynacją nie których mieszkańców a nagminne jest wykorzystywanie terenów miejskich przez prywatnych użytkowników z przyległym terenem przykład na Brodzińskiego żywopłot teraz tuja posadzone za płotem na terenie miasta