Złoty i brązowy medal w Otwartych Mistrzostwach Bytomia w Judo wywalczyli reprezentanci Jaworznickiej Szkoły Walki Wręcz Guja Jiujutsu. W rywalizacji udział wzięło blisko trzystu najlepszych zawodników ze Śląska i ościennych województw. Poszczególne kategorie wagowe były licznie obsadzone.
Pod nieobecność trenera Tomasza Guji przedstawiciele stylu walki Guja Jiujutsu z Jaworzna byli zdani wyłącznie na siebie. Musieli zmierzyć się nie tylko z przeciwnikami ale też z sędziami faworyzującymi swoich judoków.
W kategorii wagowej do 54 kg bezkonkurencyjna była Wiktoria Ziober. Trzy pojedynki Kosa zakończyła przed upływem regulaminowego czasu walki. Zawodniczka Guja Jiujutsu z powodzeniem stosowała podcięcia o uchi gari i o soto gari oraz rzut soto maki komi. Żadna z jej rywalek nie była wstanie nawiązać wyrównanej walki z wojowniczką jaworznickiego GujaKan’u.
Patryk „Gonzo” Ficoń może mówić o pechu. Błąd sędziego pozbawił go szansy walki w finale. Jaworznian zainicjował tzw. „rzut poświęcenia” ura nage, zwany w zapasach suplesem, podczas którego wykonujący atak sam upada na matę by rzucić rywala na plecy. Niestety sędzia zaliczył akcję przeciwnikowi a Gonzo dodatkowo wymierzył karę za tzw. „niedźwiedzi uchwyt”. Najwyraźniej arbiter sędziujący tę walkę słabo orientuje się w przepisach walki sportowej judo, gdyż regulamin Międzynarodowej Federacji Judo pozwala na stosowanie takiego uchwytu do 5 sekund. Znacznie mniej potrzebował Ficoń na wykonanie techniki. Wygrane w kolejnych pojedynkach pozwoliły kadrowiczowi Guja Jiujutsu Team stanąć na najniższym podium. Zwycięzcą tej kategorii wagowej został Mateusz Jaskóła z UKS Częstochowa, który do tej pory zawsze przegrywał z Ficoniem i Proksą.
Mniej szczęścia miał walczący również w kategorii do 46 kg Wiktor „Dziki” Proksa, który przy stanie remisowym przegrał swoją pierwszą walkę przez wskazanie sędziego. Dla obserwujących ten pojedynek było oczywiste, że lepszym, bardziej aktywnym w tym starciu był nieustannie atakujący reprezentant Jaworznickiej Szkoły Walki Wręcz Guja Jiujutsu. Walcząc dalej w repasażach Proksa pokonał dwóch rywali lecz przegrał starcie o brązowy medal.
Kacper „Baca” Kadłuczka, który jest najmniej doświadczonym w judo zawodnikiem Guja Jiujutsu Team stoczył cztery zacięte walki. Pierwszy pojedynek Baca przegrał przez wskazanie sędziego, gdy starcie zakończyło się remisem. Następnie zwyciężył dwóch przeciwników by wreszcie przegrać pojedynek o brąz. Kacper Kadłuczka, który od września ubiegłego roku dojeżdża na treningi prowadzone w Centrum Mistrzostwa Sportowego GujaKan w Jaworznie z małopolskiego Grodźca, robi znaczące postępy w sportach walki. Podczas podróży, która obejmuje dwie przesiadki i zajmuje blisko półtorej godziny w jedną stronę, młody zawodnik uczy się i odrabia lekcje. O tym, że sport wymaga poświęceń doskonale wiedzą kadrowicze Guja Jiujutsu Team, trenujący 4-5 razy w tygodniu, którzy w weekendy starują w turniejach sportowego Jiujutsu, judo, boksu, kickboxingu, karate i grappling. Ponieważ w 2016 roku zdominowali zawody Polskiego Związku Ju-Jitsu w bieżącym roku nie są już zapraszani na turnieje JJIF ju-jitsu.
W bieżącym roku reprezentanci Jaworznickiej Szkoły Walki Wręcz Guja Jiujutsu wzięli udział w siedmiu turniejach judo. Jak dotąd nie zdarzyło się by kiedykolwiek podopieczni Tomasza Guji wrócili bez medali.
Już za dwa tygodnie w Przemyślu 12 zawodników Guja Jiujutsu weźmie udział w Mistrzostwach Polski sportowego Jiujutsu seniorów oraz V Międzynarodowym Turnieju Dzieci, Młodzików, Juniorów i Weteranów w Sport Jiujutsu, w których wystąpią wojownicy z Europy i Afryki. Natomiast na początku maja kadrowicze Guja Jiujutsu Team będą uczestniczyć w Mistrzostwach Polski w Kickboxingu.
K. Milewska
Informacje na temat naboru uzdolnionych ruchowo dzieci (4-13 lat) do licznych sekcji Centrum Mistrzostwa Sportowego „GujaKAN” w Jaworznie: tel. 505 444 000