Niezwykle trudny okazał się otwarty turniej judo „Grand Prix Białej Gwiazdy” organizowany cyklicznie każdego roku przez Towarzystwo Sportowe „Wisła” w Krakowie. W krakowskiej imprezie wystąpiło trzech przedstawicieli stylu walki Guja Jiujutsu – Kacper „Baca” Kadłuczka, Wiktor „Dziki” Proksa i Patryk „Gonzo” Ficoń.
W turnieju wzięli w nim udział najlepsi zawodnicy z Małopolski, Podkarpacia, Śląska i województwa świętokrzyskiego. Ponieważ poziom rywalizacji był bardzo wysoki, walki były niezwykle zacięte do ostatniej sekundy. Każdy wygrany pojedynek z doświadczonym, zaprawionym w tej dyscyplinie sportu zawodnikiem stanowił spory sukces. Na matach w Krakowie dominowali reprezentanci Czarnych Bytom i Akademii Judo z Rzeszowa. Najtrudniej było w licznie obsadzonych kategoriach wagowych do 39kg, 42kg i 45kg.
Dla kadrowiczów Jaworznickiej Szkoły Walki Wręcz Guja Jiujutsu były to najtrudniejsze zawody w ich dotychczasowej karierze sportowej w olimpijskiej dyscyplinie judo. Wszyscy trzej już w pierwszej minucie przegrali swoje pierwsze walki. Proksa i Kadłuczka poprzez trzymanie zaś pewnie atakujący lecz kompletnie nie przygotowany na kontratak ze strony przeciwnika Patryk Ficoń pozwolił rzucić się na plecy Mateuszowi Grendysowi z Akademii Judo w Rzeszowie, który był najlepszym zawodnikiem podczas całej imprezy i ostatecznie zwyciężył w turnieju. Niewiele zabrakło by jaworznianie po raz pierwszy w historii Centrum Mistrzostwa Sportowego „GujaKan” w Jaworznie wrócili z zawodów judo bez medalu. Co prawda Wiktor Proksa w kolejnym pojedynku zwyciężył Jan Kaszubę z „Żak Judo” Kielce lecz walcząc w repesażach w kolejnym starciu uległ Oskarowi Związkowi z Pałacu Młodzieży w Katowicach i musiał pożegnać się z turniejem. Honor jaworznian uratował Patryk „Gonzo” Ficoń, który zmotywowany porażką w pierwszym pojedynku zwyciężył przed czasem kolejnych rywali i stanął na najniższym podium.
Niestety z miesiąca na miesiąc rośnie poziom zawodów judo i coraz trudniej o zwycięstwo. Po trzech latach rywalizacji na matach pozostali tylko najbardziej doświadczeni zawodnicy, którzy toczą wyrównane pojedynki. W tej elicie wciąż pozostaje dwóch reprezentantów Jaworznickiej Szkoły Walki Wręcz Guja Jiujutsu, którzy na co dzień trenują odmienne od chwytów judo techniki. Czy jaworznianie oprą się presji doświadczonych, specjalizujących się wyłącznie w judo zawodników, okaże się już podczas kolejnej imprezy, którą będą Otwarte Międzynarodowe Mistrzostwa Mysłowic w Judo.
[vc_facebook]
