Portal Silesion, należący do Kamila Durczoka, opublikował artykuł, w którym redaktor Milena Nykiel-Leśnik pisze o „niecodziennych” metodach nauczania w wykonaniu katechetki w Szkole Podstawowej nr 14.
Zdaniem Silesion’a katechetka miała mówić uczniom, że „św. Mikołaj nie żyje, a rodzice twierdząc inaczej okłamują dzieci” oraz stosować niecodzienne metody nauczania. Redaktor Nykiel-Leśnik przytacza wypowiedź jednej z matek dzieci, która mówi, że „Katechetka zapaliła na lekcji świeczkę. Dzieci po kolei miały do niej podchodzić i dotykać jakiegoś kamienia leżącego na biurku. W pewnym momencie maluchy zauważyły, że z głowy mojej córki leci dym”.
To nie jedyne zarzuty wobec uczącej w szkole katechetki. Zdaniem Silesion’a miała ona nazywać dzieci „szatanami” oraz „rzucać kluczami”.
Kontaktowaliśmy się w tej sprawie z dyrektor szkoły Anną Szymanek, która jednak odmówiła komentarza, ale zapewniła, że prześle oświadczenie w tej sprawie. Gdy tylko je otrzymamy, opublikujemy je na portalu jaw.pl.
Artykuł Silesion’a można przeczytać pod tym adresem: https://silesion.pl/katechetka-do-6-latkow-mikolaj-nie-zyje
Fot. Screen ze strony Silesion.pl
[vc_facebook]
A ta katechetka nie jest jakąś rodziną z Teresą R. z Długoszyńskiej ??
Szanowna redakcjo Jaw.pl, dziwi mnie że Durczok musiał opublikować artykuł w tym temacie, abyście poruszyli temat „katechetki” z szkoły SP14. Jako szanujący się portal społecznościowy, nie zaprzeczycie że nie znacie tego tematu. Negatywne i karygodne historie z katechetką z sp14 są znane od kilku lat, Jej niekonwencjonalny sposób nauczania również. Może pokusicie się o zgromadzenie informacji:
– ile skarg wpłynęło do dyrekcji szkoły ?
– ile skarg wpłynęło do proboszcza plebani na Borach ?
– ile skarg wpłynęło do oświaty ?
– ile dzieci zostało wypisanych z katechezy, gdy nauczanie jest prowadzone przez tą Panią ?
Dziwne, że dzisiejszych czasach ten skandaliczny temat jest ukrywany przed opinią publiczną. Może trzeba zadzwonić do TVN, może Oni staną na wysokości zadania ?
” Dziwne, że dzisiejszych czasach ten skandaliczny temat jest ukrywany przed opinią publiczną” jakie dziwne a kto obecnie rządzi? Dyrekcja nie widzi problemu bo to problem Kurwi, a oni nigdy nie widzą problemu do puki zgadza się kasa. Jest to nowa forma krzewienia „polskiego katolicyzmu”
Czas najwyższy aby ktoś zajął się poważnie tym tematem bo lekcje religii w tej szkole to istny koszmar. Bardzo wiele dzieci już na religię nie chodzi z powodu nauczyciela. Dyrektor nie widzi problemu od tylu lat? Jak to możliwe?