Zespół Orła Dąbie był podczas sobotniego spotkania sosnowieckiej A-klasy tylko tłem dla świetnie dysponowanej Zgody Byczyna. Podopieczni trenera Jacka Skopowskiego urządzili w Byczynie prawdziwą kanonadę i wbili rywalom pięć goli.
Pierwsza połowa nie wskazywała na aż taki pogrom w wykonaniu miejscowych. Dopiero w 30. minucie wynik spotkania otworzył Mateusz Aleksandrów i rezultat 1:0 utrzymał się do przerwy. W drugiej odsłonie na 2:0 podwyższył Tomasz Jaromin. W 67. minucie do siatki trafił Szymon Ostachowski. Sześć minut później było już 4:0 po golu Wojciecha Sabudy. Wynik spotkania na 5:0 ustalił w 84. minucie Łukasz Przebindowski.
W drugiej połowie Orzeł nie potrafił przeciwstawić się dobrze grającym gospodarzom. Drużynie Zgody wychodziło wszystko – gra skrzydłami i bardzo dobry pressing. Gdyby byczynianie wykazali się nieco większą skutecznością, to mogli pokusić się nawet o dwucyfrowy wynik.
Zgoda zanotowała szóste zwycięstwo w tym sezonie i śmiało można powiedzieć, że kryzys z początku sezonu jest już za nią. Niestety, trener Skopowski nadal ma problem w postaci wąskiej kadry.
Po 13 kolejkach ligowych Zgoda zajmuje 8. miejsce w tabeli z dorobkiem 21 punktów. W następny weekend byczynianie zmierzą się z 12. w tabeli Źródłem Kromołów.
Zgoda Byczyna – Orzeł Dąbie 5:0 (1:0)
Bramki: 30′ Aleksandrów, 57′ T. Jaromin, 67′ Ostachowski, 73′ Sabuda, 84′ Przebindowski