Prezydent Jaworzna Paweł Silbert chwali się na portalach społecznościowych oraz miejskiej stronie internetowej, że to dzięki jego działaniom doszło do zmian w projekcie nowej ustawy o związku metropolitalnym w województwie śląskim. Tymczasem wydaje się, że prawda jest zgoła inna, a radni prezydenccy bardzo pochopnie podjęli decyzję o wystąpieniu z GZM.
Jednym z głównych powodów wyjścia z Górnośląskiego Związku Metropolitalnego miała być rzekoma możliwość „przejęcia” przez KZK GOP jaworznickiego PKM’u. Tu prezydenta Silberta punktuje poseł PO Paweł Bańkowski, który podkreśla, że zapisy obowiązujące w obecnej ustawie wyraźnie mówią, że nie ma takiego obowiązku, chyba, że gmina sama wyraziłaby na to zgodę.
O rezygnacji z pełnienia funkcji członka Zarządu GZM Silbert poinformował 10 czerwca. Zaledwie pięć dni później uczestniczył w spotkaniu w MSWiA, w którym wzięli także udział przedstawiciele KZK GOP, a także prezydent Tarnowskich Gór i szefowa GZM.
Kilka dni po spotkaniu prezydent Silbert, przed sesją Rady Miejskiej, namawiał radnych opozycji, aby zagłosowali za wystąpieniem z metropolii.
Radny Rady Miejskiej Krzysztof Lehnort zwraca uwagę, że opozycja od początku nie popierała prezydenckiego pomysłu. Ostatecznie przegłosowano ten pomysł 23 czerwca i klamka zapadła.
Zaledwie cztery dni później Silbert w jednym z portali społecznościowych opublikował oświadczenie, w którym stwierdził, że „większość jego uwag dotyczących metropolii została przyjęta”. Prezydent odtrąbił sukces, choć jak się okazuje, wszyscy uczestnicy spotkania chcieli różnych zmian zapisów projektu, w tym dotyczących komunikacji publicznej i władztwa przestrzennego.
Zdaniem posła PO Marka Wójcika prezydent Paweł Silbert zastosował zabieg PR’owski. Z kolei poseł Paweł Bańkowski uważa, że prezydent wykreował sztuczny problem, a teraz stawia się w roli bohatera.
Marek Wójcik podkreśla, że na odtrąbienie sukcesu jest zdecydowanie za wcześnie, bowiem zmiany w projekcie uchwały są cały czas omawiane. A swój głos mają tu przedstawiciele 23 miast, którzy dopiero dostali poprawiony projekt do opiniowania.
Czy zatem prezydent Silbert teraz zmieni zdanie i namówi swoich radnych do zagłosowania za ponownym przystąpieniem do metropolii?
Skontaktowaliśmy się telefonicznie z prezydentem Pawłem Silbertem, aby zadać mu kilka pytań związanych z całą sytuacją. Prezydent stwierdził, że nie ma czasu na rozmowę z nami i skierował nas do Biura Promocji i Informacji prosząc o zadanie pytań pisemnie, co uczyniliśmy. Na chwilę obecną odpowiedzi na pytania nie uzyskaliśmy.
Też bym z takimi nierzetelnymi i stronniczymi dziennikarzami niechcial rozmawiac. Brawo Panie Prezydencie!
Cieszcie sie Matysiki ze ja nie jestem prezydentem bo zrobil bym wszystko zeby zdelegalizowac wasza dzialalnosc 🙂 Taka stronniczosc i totalny brak rzetelnosci jaki prezentujecie na jaw.pl i w CT zasluguje na szczegolne potepienie.
Adam1p tobie się marzy prasa jak w PRL wychwalająca jedyną słuszną władzę pod niebiosa.. niestety żyjemy w kraju gdzie jest dostęp do informacji publicznej i prezydent musi odpowiedzieć bo jest zobligowany do tego ustawą.
niech ten prezydent zrezygnuje skoro sam nie wie czego chce. Jak widać Radni to tylko maszynki do głosowania. Najpierw negocjuje się w MSWiA wraz z Tarnowskimi Górami nowe warunki odnośnie transportu publicznego, a potem nie czekając na decyzję wychodzi się ze Związku.
Mam nadzieję, że po powrocie do GZM naszego Prezydenta nie przyjmą do żadnych władz. Teraz pewnie będzie zgrywał sukces, że wywalczył „dobre zmiany” dla Jaworzna.
Całkiem możliwe, że gdyby nie JAWEXIT, to ustawa nadal byłaby niekorzystna.
A opozycja niby była przeciw (jak zawsze), ale w praktyce wstrzymała się od głosu – pewnie nie miała odwagi podpaść wyborcom, którzy prawdopodobnie w zdecydowanej większości nie chcieli być w metropolii na poprzednich warunkach.
„Jednym z głównych powodów wyjścia z Górnośląskiego Związku Metropolitalnego miała być rzekoma możliwość „przejęcia” przez KZK GOP jaworznickiego PKM’u. Tu prezydenta Silberta punktuje poseł PO Paweł Bańkowski, który podkreśla, że zapisy obowiązujące w obecnej ustawie wyraźnie mówią, że nie ma takiego obowiązku, chyba, że gmina sama wyraziłaby na to zgodę.”
A tymczasem na stronie miejskiej zamieszczono takie wyjaśnienie:
„Przedostatni projekt ustawy zakładał w art. 50 (dla gmin) i art. 51 (dla miast na prawach powiatu), że gminy/miasta na p.powiatu i ich jednostki organizacyjne tracą zdolność do realizacji zadań publicznych (m.in. publicznego transportu zbiorowego) na rzecz związku metropolitalnego. Zasady wykonywania zadań publicznych określał art. 12, a zadania publiczne – art. 13.
Na bazie tych zapisów metropolia pozbawiłaby nas zadania własnego jakim jest transport publiczny, sprowadzając gminy właściwie do dwóch rozwiązań: likwidacji przewoźników lub też bezpłatnego przekazania ich Metropolii. Na to nie mogliśmy się zgodzić.”
User1 skoro się negocjuje rozwiązania korzystne dla miasta to się czeka, Tarnowskie Góry tak zrobiły, a nie są w KZKGOP. Jakoś panikarstwa z ich strony nie było. Wniosek jest tylko jeden, strach Silberta przed utratą decydowania na niektóre inwestycje w mieście. Może to skutkować innym wynikiem wyborów i juz nie będzie tak łatwo oszukać wyborców. Modernizacji Szczakowskiej nie ma bo od początku roku miała zacząć się budowa obwodnicy, w tym temacie cisza, velostrada też cisza, a pomimo to Prezydent otrzymuje absolutorium. Gratuluję Radnym dobrego samopoczucia i obiecanej „Jaworzno należy do mieszkańców”. Po ostatnim ograniczeniu wypowiedzi to naprawdę spełnianie obietnic wyborczych…
Wyjście z GZM musiało odbyć się do końca czerwca ze względu na 6 miesięczny okres wypowiedzenia z mocą obowiązywania od kolejnego roku kalendarzowego (statut GZM) co nie zamyka nam drogi do Metropolii za to nie zostaniemy tam „wciągnięci ” z automatu. Równocześnie prowadzone negocjacje Prezydenta z MSWiA dały efekt w postaci zmian do projektu ustawy. Nawet najwięksi malkontenci powinni uznać działanie Jaworzna za właściwe a przede wszystkim skuteczne i dla dobra mieszkańców.
Proponujemy nie udawać ślepych i głuchych. Jak trudno zebrać „teksty rozproszone”- to zapraszamy do „lektury dzieł zebranych”..?
https://www.facebook.com/MZDiMjaworzno/posts/996907027092443
Ślepy nie jestem? Skoro zapisy były tak niekorzystne dla miasta to dlaczego nie wystąpiliśmy z GZM wcześniej? Skoro mieliśmy wystąpić z GZM do końca miesiąca, a przeprowadzono rozmowy o zmianie to dlaczego nie poczekano do końca miesiąca na odpowiedź czy zmiany zostaną wprowadzone. słowa „nic nie wskazywało, że sytuacja się odmieni..” pokazuje jak bardzo niekompetentna jest nasza władza. Jeżeli tak przeprowadzane są wszystkie negocjacje to nie ma co się dziwić, że potem naprawia miasto chodniki na gwarancji na własny koszt…
Nasz wspaniały Prezydent uratował mieszkańców przed zaborczym GZM.