czwartek, 25 kwietnia, 2024

Naprawią parking przed urzędem – od.nowa

Strona głównaMarcin KozikNaprawią parking przed urzędem – od.nowa

Naprawią parking przed urzędem – od.nowa

- Advertisement -

Gmina ogłosiła przetarg, którego tytuł to „Przebudowa ul. Fabrycznej i ul. Olszewskiego w Jaworznie.” pod tą nazwą kryją się również inne ciekawe zamówienia np. naprawa parkingu przed Urzędem Miejski – o czym w oficjalnych komunikatach się nie wspomina. Przetarg ma być rozstrzygnięty do końca marca, a termin wykonania prac to koniec sierpnia.

W ogłoszeniu czytamy, że przedmiotem zamówienia jest:

–  przebudowa ul. Fabrycznej i ul. Olszewskiego w Jaworznie na długości ok. 1,334 km,
–  zamontowanie 3 wiat przystankowych typu Merkury 2003 lub równoważne,
–  wymiana wszystkich zwieńczeń studni rewizyjnych przy ul. Fabrycznej,
–  wykonanie na wysokości przystanków tablic informacji pasażerskiej (3 kpl.),
Ponadto wykonawca w ramach zamówienia:
–  wykona roboty dotyczące wjazdów w ul. Bogusławskiego w Jaworznie,
–  wykona remont parkingu przed budynkiem Urzędu Miejskiego w Jaworznie przy ul. Grunwaldzkiej 33,
–  dostarczy i zamontuje na terenie miasta Jaworzna 14 sztuk znaków drogowych typu DFS z pomiarem prędkości i z wyświetleniem tablicy rejestracyjnych pojazdów,
–  dostarczy do siedziby Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów w Jaworznie, przy ul. Krakowskiej 9 – 700m2 kostki granitowej kamiennej staroużytecznej 16×16 cm.

Grzegorz Cyran z Wydziału inwestycji miejskich informuje na – Przy ulicy Bogusławskiego będzie to uzupełnienie prac brukarskich przed posesjami. To nie koliduje z zakresem pracy firmy która aktualnie prowadzi remont.

Przed urzędem do wymiany jest 780 m kwadratowych kostki brukowej. Ten fakt bulwersuje nie tylko radnych ale i mieszkańców. To pieniądze wydawane w mieście od.nowa. Miejmy nadzieję, że tym razem urzędnicy dopilnują aby prace były wykonane solidnie.

Odnośnie parkingu przed urzędem miejskim Grzegorz Cyran odpowiada: – Wiedzieliśmy od dawna, że trzeba poprawić ten parking i to jest dobra okazja do zrealizowania tego zadania. Inwestycja poparta jest też wnioskiem radnego Marcina Kozika.

34 KOMENTARZE

  1. patrze od kilku miesięcy i dla kogoś, tak jak ja, kto spotkał się z prasą na świecie to co zastałem tu, to jest to throw away – do wyrzucenia. W średniej wielkości miasteczku w kraju gdzie byłem, po pierwszym numerze taka gazeta i website, by już drugi raz nie pojawiła się na rynku, a jej twórców wygoniono by z miasta, Mieszkańcy by wygnali za oczernianie swojego miasta. Wszędzie się coś psuje, i się remontuje, ale żeby gazeta o takich nieistotnych rzeczach pisała to jest nie do pomyślenia. to jacyś ludzie zakorzenieni w Peerelu piszą, Kto to czyta? Chyba jacyś nieudacznicy. Jedni i drudzy. Radny? żeby radny zajmował się oczernianiem swojego home, miejsca zamieszkania? Zamiast działać dla dobra City, to on publicznie zniechęca do własnego gniazda? To nie jest dobre.

    • Naucz się pisać po polsku potem bierz się do pisania.
      I trzymaj się tematu bo nikogo nie obchodzi że „spotkałeś się z prasą na świecie”, zresztą sądząc po Twoich wypowiedziach zgaduje że służyła Ci za pościel lub podpałkę.

      • O ile rozumiem odpowiedź pochodzi od redakcji. To jest odpowiedź prasy,. To jest odpowiedź ludzi mających się za elitę miejską – mającej się za medium. Szanowni Państwo macie kolejnego przeciwnika, który dzięki waszej postawie, chamstwu i braku szacunku dla czytelnicy, będzie was podawał jako przykład braku kultury i najgorszych wzorów zachowań w publicznym życiu. Nie potraficie rozmawiać i dyskutować , Potraficie obrażać tych, którzy maja inne zdanie od was. Czytałem o was jako PRASA BRUKOWA. Cokolwiek to znaczy to jest dla was komplement. Ja bym wyraził się bardziej dobitnie. A to o czym ja piszę i czy się trzymam tematu to jest moja wola w wolnym kraju i żaden cham i prostak nie może mi to zabronić.

        • „Czytelnico” mylisz się nie mam nic wspólnego z redakcją – ale Ty zapewne wiesz lepiej zresztą wg Ciebie wszyscy którzy się tu z Tobą nie zgadają to przedstawiciele redakcji.
          Napisałem żebyś się nauczył pisać poprawnie w języku polskim bo nie da się czytać tego co piszesz i popatrz nagle z Twoich wypowiedzi zniknęły angielskie wtrącenia, a i ilość błędów znacznie spadła – czyli da się, potrafisz. Kreowanie się na „światowego” znawce prasy przez kogoś kto nie potrafi pisać po polsku jest ŻENUJĄCE. Ale muszę przyznać że wyzywać od chamów i prostaków potrafisz bezbłędnie :).

          Wyrażaj się dobitnie nie ma problemu – Twoje wypowiedzi świadczą tylko o Tobie. Ale proszę rób to w jednym języku (tutaj proponuje język polski) i staraj się robić to poprawnie. Bo przez to jak piszesz i odnosisz się do innych to pokazujesz szacunek do oponenta w dyskusji.

          • raz jest kto mnie poprawia, raz obok mnie ten ktoś nie jest, Interpretuje się wszystko według własnego mniemania a nie interesuje was człowiek . Z innymi się spotykam i dziwą się że nie zapomniałem polskiego po trzydziesci kilka lat, a tylko cham może widzieć w tym wadę . Widze że jednak tu są ludzie co tylko potrafią obrażać. Mali ludzie się na takich mówi

          • Wg mnie ta Pańska podła gramatyka i wtrącenia to poza, taki teatrzyk, który w Pańskim mniemaniu ma robić z Pana człowieka światowego. Stąd te teksty jak np “z prasą na świecie” mające na celu uczynienia z Pana eksperta. Poza mizernie zagrana bo w poprzedniej wypowiedzi i nie tylko tej błędów i wtrąceń nie ma 🙂 I nie uważam żebym Pana gdziekolwiek obraził. Za to Pan jak na człowieka który ma o sobie tak wysokie mniemanie ma Pan dużą lekkość obrzucania innych epitetami np. cham. Wybaczy Pan ale nie zejdę do Pańskiego poziomu odpowiem jak moje wnuki: kto się przezywa sam się tak nazywa. Ciekawe że zwrócił Pan kilku osobom że nie życzy sobie zwracania się do siebie per ty, ale jak widać nie ma Pan problemu do zwracania się do innych per cham :). Co wolno wojewodzie itd ???

            Nie będę dopytywał co znaczy „raz jest kto mnie poprawia, raz obok mnie ten ktoś nie jest” bo pewnie sam Pan nie wie co chciał przez to powiedzieć.
            Dyskusję z Panem uważam za zakończoną – robi się bezsensowna i prowadzi jedynie do poszerzania palety obelg rzucanych z Pana strony, co przyznaje jest zabawne ale i nudne.

          • Widzę że wasza taktyka, to obrażenie kogoś, kto nie myśli tak jak wy, a potem czekanie aż ten ktoś wam odpowiada nervous. Nerwowo. Dobra taktyka, tylko łatwa do obalenia. Żegnam Pana. Nie miałem przyjemnośc.

          • Panie Bartoszu nikt tutaj na forum Pana nie obrażał. Proszę przeczytać całą dyskusje jeszcze raz przekona się Pan że nigdzie nie ma w niej odniesienia do tego co Paj an myśli.Unosi się Pan bez przyczyny i obraża innych

    • Bartosz Kotelak jakie oczernianie miasta, mylisz pojęcia. Pokazanie niegospodarności władz, a oczernianie miasta. Już ponad rok jest zgłaszany problem z kostką na parkingu http://www.jaw.pl/2014/05/chodniki-od-nowa-na-finiszu-teraz-pora-na-parking/ nic w tej sprawie nie robiono i jak widać wygasła gwarancja. Pod linkiem załączonego artykułu masz tekst Hawkmoona wysokiego urzędnika UM, który nie widział problemu, jak widać na zdjęciach jednak był. Ktoś powinien za to odpowiedzieć, bo za tą naprawę zapłacimy my jako mieszkańcy z naszych podatków zamiast wyremontować jakiś inny chodnik. Odpowiedzialność urzędnicza jeszcze istnieje.

      • Przepraszam, ale nie nawykłem do tego, że ktoś, kogo nie znam i on mnie nie zna personalnie, zwraca się do mnie per TY. Pewnie kwestia kultury, wychowania, czegoś, co zwie się kindersztubą. To Państwo nie macie pojęcia, czym powinna być prasa służąca miastu. Chyba, że miastu nie macie zamiar służyć, tylko wywoływać affair. Nie twierdze tego tylko na bazie tego post. Fakt, ze problem jest zgłaszany od roku, to nie celny argument, bo chyba wszyscy którzy pracują w urzędzie, w tym osoby odpowiedzialne widzą, ze coś jest nie OK i nie trzeba Sherlocka Holmes, żeby o tym wiedzieć. Ja wiem, ze każdy budżet na świecie zbudowany jest tak, że większe wydatki są planowane w długie odstępy czasowe. Chyba że wystąpi katastrofa, albo zdarzenie losowe, taki random. A to takie nie jest. To nie jest priorytet, mimo, że jakieś kilka kostki się ruszają. To w ogóle nie jest problem do pokazywania w prime time. Ale przyglądam się temu i widzę wypowiedzi urzędnika mówiący o tym, ze remont jest planowany. I pewnie będzie zrobiony za kilka miesięcy bo chyba nie w czasie cold winter – zimy i mrozu. Więc o co chodzi? what’s up? Państwo kierujecie żądania, kiedy decyzja zapadła? Aby za chwilę powiedzieć że to za wasza interwencja poszedł remont – to będzie oszustwo wobec społeczeństwa – citizen

        • Musisz Bartoszu pomieszkać w Jaworznie i zaznajomić się z obecnymi zwyczajami. Musisz się przyzwyczaić do tego, że coś za Twoje pieniądze wybudowano byle jak i za Twoje pieniądze będzie się to poprawiało do skutku. Musisz zrozumieć, że władzy należy patrzyć na ręce bo władza rozdaje nie swoje a nasze. Raz im to wychodzi a raz nie. Musisz też nauczyć się korzystać z translatora 🙂 Pozdrawiam

          • Już coś pisałem o zwracaniu się na TY. Kultura obowiązuje także w internecie. ja nie mam zamiaru polemizować wiele, bo sądzę że mam nieco lepsze wykształcenie i wiedze na tematy samorządowe niż gazetowi redaktorzy. Nie pouczajcie kogoś o kim nic nie wiecie, Państwo, bo to jest nieładne i niekulturalne. mam nadzieję, ze mieszkając w Jaworznie nie będę musiał zniżać się do poziomu bruku, jak ktoś gdzieś ostatnio napisał w komentarz, jak na razie zdanie na temat tej prasy wyraziłem i nie mam 15, czy 20 lat, żeby musieć słuchać rad anonimowych Hejter – tak to mówi się? Od kilku miesięcy obserwuję Jaworzno i widzę ze najwięcej krzyczą najmniej upoważnieni, mało kulturalni mało inteligentni dziennikarze. Tez ktoś napisał ze patrzeć władzy na ręce można ale dziennikarze chcą rządzić. i to jest bad idea. A co do mój język i słowa. Myślę że nie jest zły. I nie państwu decydować o tym co ja robię, bo nie dość ze chcecie rządzić to jeszcze uznajecie się za nieomylnych i uprawnionych do pouczania innych.. Total brak kultury.

          • mayki, w takim razie nie wiesz ile razy i jak potrafią poprawiać w Niemczech. Mit niezawodności odłóż na półkę. Do skutku poprawiają, wzmacniają itd., bo tam nikt nie ma wątpliwości że ma być zrobione i za jaką kasę to robią.

          • Aleksander Bojan może i poprawiają w Niemczech tylko za czyje pieniądze, bo na pewno gwarancje na wykonane prace inwestor otrzymuje i w jego interesie jest wykonać prace jak najsolidniej.
            U nas mieliśmy już kuriozalne sytuacje z chodnikami, które utraciły gwarancje bo podobno parkowały na nich samochody (miejsce od ulicy odgrodzone łańcuchem i chodnik przed UM, niedaleko wygodny parking przy sklepie). Swoi muszą zarobić, tym bardziej, że jak widać remont parkingu nie jest rozpisany osobno. Przecież mogłaby się znaleźć firma, która zainteresowana byłaby tylko tą częścią zamówienia, bo Olszewskiego i Fabryczna to jednak inna bajka,

        • Panie Bartosz Kotelak rozumiem, że jak kupisz nowy samochód w firmie i skoro zepsuje się po roku i każesz pracownikowi odstawić do warsztatu, a on tego nie zrobi to będzie wszystko w porządku. Oddasz po paru latach i zapłacisz za naprawę chociaż mogłeś mieć ją za darmo i go za to nie ukarzesz to dla Ciebie jest super. W końcu wreszcie będzie naprawione. Kupujesz wszystko bez gwarancji?
          Parking wyremontowano w 2013 r. już w maju 2014 pojawiły się usterki i non stop pokazywało się ich coraz więcej.

  2. Brawo. Trzeba tej władzy patrzeć na ręce. Ile jeszcze będziemy słyszeć o poprawkach? Zaraz ul. Jaworznicka do przebudowy, a kosztowała nota bene ponad 1.600.000 zł.

    „A więc: faceci wokół się snują co są już tacy,
    że czego dotkną, zaraz zepsują. W domu czy w pracy
    gapią się w sufit, wodzą po gzymsie wzrokiem niemiłym.
    Na łysych czołach maluje im się straszny wysiłek,
    bo jedna myśl im chodzi po głowie, którą tak streszczę:
    „Co by tu jeszcze spieprzyc, Panowie? Co by tu jeszcze?”- W.Młynarski

        • Panie Aleksander Bojan nie trzeba się znać na samochodach nawet, ale jak non stop będzie Pan miał go w warsztacie to chyba wiadomo, że kupił Pan bubel. Skoro jeździł Pan TIRem to jak Pan widział asfalt, który rozłaził się po roku i wypadały dziury to uważał Pan, że był dobrze wykonany? Pewnie psioczył Pan niejeden raz na drogi, z punktu widzenia drogowców oni wykonali je cudownie, a jak się zepsuły to winni są kierowcy bo po nich jeżdżą.

  3. Te granity przed UM tak naprawdę klekotały już niedługo po ich pierwszym ułożeniu. Potem były jakieś poprawki, podmianki, podsypki, fugi i cholera wie co jeszcze. Wyglądało to na cwane działania wykonawcy byle odwlec termin gwarancji. Teraz wystarczy przejść się tam z buta i wszystko się rusza pod nogami. Wkurzające jest to, że wydajemy kupę kasy na inwestycje, których jakości UM nie potrafi wyegzekwować. To nie pierwszy taki przypadek. Praktycznie wszystkie drogi, może oprócz tych, które robiła Eurovia wymagały i wymagają poprawy. Skąd ta niemoc urzędu? Często są to pierdoły i irytujące niedoróbki ale mam wrażenie, że pewne firmy stają do przetargów w Jaworznie właśnie ze względu na późniejsze olewanie i nieskuteczne egzekwowanie gwarancji przez miasto.

- Advertisment -

Służby interweniowały w dwóch zdarzeniach drogowych

Straż Pożarna brała udział w działaniach ratowniczych w dwóch poważnych zdarzeniach drogowych z dnia 24 kwietnia. Karetki przewiozły uczestników do szpitala. Dyżurny Stanowiska Kierowania Komendy...

Europejski Tydzień Szczepień 24-30 kwietnia 2024 r.

Europejski Tydzień Szczepień to inicjatywa Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). Powstała w celu podkreślenia znaczenia szczepień. Niestety w ostatnich latach zauważa się coroczny spadek zaszczepionych...

Michał Kirker zapowiada otwarty dialog i współpracę na rzecz miasta

Michał Kirker, wybrany radnym najbliższej kadencji, zapowiada kontynuowanie działań na rzecz mieszkańców i miasta. Michał Kirker udzielił wywiadu naszej redakcji. Opowiada w nim o planach...