czwartek, 25 kwietnia, 2024

Wstyd dla miasta

Strona głównalistWstyd dla miasta

Wstyd dla miasta

- Advertisement -

Kolejny list piszę już w nowym roku. Długo się zastanawiałam, czy podzielić się z czytelnikami swoimi przeżyciami związanymi z naszą biblioteką, a raczej z jej dyrekcją.

Doszłam do wniosku, że czytelnicy powinni zapoznać się z wydarzeniem, które miało miejsce w bibliotece miejskiej, a szczególnie ci, którym zależy na reputacji naszego miasta.

W naszym mieście odbyło się w ub. roku sporo imprez kulturalnych organizowanych za sprawą sponsorów czy finansowanych z budżetu miasta. Wiele tych imprez odbywało się w głównej siedzibie biblioteki – miejscu szeroko pojętej kultury. Okazuje się jednak, że dyrekcja naszej biblioteki wykazuje spore braki w kulturze osobistej, zwłaszcza w relacji z gośćmi, którzy odwiedzają jej „skromne” progi.

W grudniu byłam na jednej z takich imprez. Był to koncert wspaniałej i wręcz eterycznej aktorki – piosenkarki Olgi Bończyk. Bywałam już wcześniej na podobnych koncertach organizowanych w przestrzeni biblioteki, z tą tylko różnicą, że na każdym spotkaniu gościem był prezydent naszego miasta, a na tym go nie było. Co za tym idzie, nie dopisali też pracownicy urzędu miasta. Natomiast miłośnicy samej autorki licznie przybyli na spotkanie. Pragnę nadmienić, iż oficjalnie koncerty organizowane są dla czytelników i zawsze brakuje zaproszeń, tylu jest chętnych. Całkiem sporo zaproszeń wędruje do urzędu miasta i tak jak w tym przypadku te miejsca nie są zapełnione.

Nie chcę tu absolutnie wnikać w politykę biblioteki, ponieważ zapewne pośród naszych urzędników są również namiętni czytelnicy i głęboko wierzę, że stąd te zaproszenia. Jednak nie to jest tak naprawdę istotne.

Ważniejszą sprawą dla mnie i nie tylko dla mnie jest to, jak w stosunku do naszego gościa zachowała się dyrekcja. A zachowała się zaiste niekulturalnie. Po zakończonym koncercie, gdy padły ostatnie brawa, pani dyrektor nie raczyła nawet podejść i podziękować pani Oldze za wspaniały recital. Nie wspomnę już o symbolicznym kwiatku. Po zachowaniu pani Olgi Bończyk widać było, że czuje się niezręcznie, postała chwilę i wobec braku jakiejkolwiek reakcji ze strony organizatorki, stojącej nieopodal, pospiesznie zeszła ze sceny.

Uczestnicy koncertu byli głęboko oburzeni brakiem bon tonu i kultury w miejscu, gdzie kulturę powinno się szerzyć. Słysząc te głosy, jak i sama będąc zniesmaczona taką postawą, podeszłam do pani dyrektor. Jakże się zdziwiła i oburzyła, kiedy ośmieliłam się przekazać jej nasze odczucia. Stwierdziła, iż nie dosyć, że przychodzimy na koncert za darmo, to jeszcze śmiemy zwracać jej uwagę, że nie podoba nam się jej postawa wobec zaproszonego gościa i w zasadzie sami mogliśmy zakupić kwiaty, bo ona nie ma na to pieniędzy.

Owszem, gdybyśmy wiedzieli, że tak żenująca sytuacja będzie miała miejsce, to sami – jako czytelnicy i mieszkańcy Jaworzna – kupilibyśmy kwiaty i podziękowali w imieniu pani dyrektor. Po tej wymianie zdań odeszłam głęboko rozczarowana postawą osoby reprezentującej nasze miasto od strony kulturalnej.

Na tym zapewne sprawa by się zakończyła, lecz podczas opuszczania biblioteki pani dyrektor zaczepiła mnie i wypowiedziała jakże nie na miejscu słowa: „Mimo pani niekulturalnego zachowania dziękuje za przybycie”. To oczywiście spowodowało dodatkową nieprzyjemną wymianę zdań. Nie chodzi tu o mnie, ale jest mi niezmiernie przykro, że taki nietakt spotkał panią Olgę Bończyk, ponieważ owo zachowanie świadczy na niekorzyść, nie tylko pani dyrektor, ale przede wszystkim naszego miasta.

W obecności pana prezydenta taka sytuacja nigdy nie miałaby miejsca. Zatem apeluję panie prezydencie o częstsze bywanie na imprezach kulturalnych w bibliotece miejskiej, ponieważ wówczas znajdują się chęci do składania podziękowań czy pieniądze na kwiaty.

Sylwia Makasiewicz,
Jaworznickie Forum Mieszkańców

3 KOMENTARZE

  1. Cała ta instytucja od początku do końca jest podejrzaną. A Pani dyrektor biblioteki prócz tego, że jest niekompetentna, „zołzowata” to w dodatku niemiła i dla pracowników i dla odwiedzających no i w końcu dla gości. Zachowuje się jak by pozjadała wszystkie rozumy. Rozmowy kwalifikacyjne rozpoczyna od zdania: „ ja tu wcale nie musze siedzieć, na Pani/Pana miejsce mam mnóstwo innych kandydatów…”, jeśli ma Pani jakiś problem z pracą, to proszę się zwolnić.
    Ta Pani myśli ze pozjadała wszystkie rozumy i ma wszech władzę. Nie nadaje się na to stanowisko i powinna być zwolniona. Zresztą z tego, co pamiętam wybór jej też był „niejasny”, to prawda?
    Mam nadzieje, że kiedyś ktoś wymieni cała kadrę zarządzająca w tym przybytku, bo tam rodzina na rodzinie, znajomi na znajomych.
    Jeśli ktoś nie zgodzi się ze mną, w porządku, to tylko moje zdanie. Faktem są słowa, które padły i zachowanie ów Pani dyrektor. Dla przykładu proszę pojechać na mniejsze filie naszej biblioteki lub do innych miast. Panie są tam miłe, uśmiechnięte, rozluźnione. Panuje „fajna” atmosfera i klient/odwiedzający, jest najważniejszy. Natomiast w bibliotece głównej ?! Parownicy wykrzywieni, obrażeni, jak ktoś mógł w ogóle przyjść do biblioteki…
    Ale w sumie im się nie dziwię, mieć taką szefową i takie zarobki…
    Proszę o wyrozumiałość dla moich słów, bo jest to subiektywna opinia. Ja to widzę tak, Ty możesz widzieć inaczej, także opinię o Pani dyrektor.
    Trzymam kciuki za każdego, kto podejmie się wyczyszczenia i uporządkowania naszej biblioteki głównej. I dziękuję za ten artykuł, bo to upewnia mnie, że nie tylko ja to tak widzę.

- Advertisment -

Służby interweniowały w dwóch zdarzeniach drogowych

Straż Pożarna brała udział w działaniach ratowniczych w dwóch poważnych zdarzeniach drogowych z dnia 24 kwietnia. Karetki przewiozły uczestników do szpitala. Dyżurny Stanowiska Kierowania Komendy...

Europejski Tydzień Szczepień 24-30 kwietnia 2024 r.

Europejski Tydzień Szczepień to inicjatywa Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). Powstała w celu podkreślenia znaczenia szczepień. Niestety w ostatnich latach zauważa się coroczny spadek zaszczepionych...

Michał Kirker zapowiada otwarty dialog i współpracę na rzecz miasta

Michał Kirker, wybrany radnym najbliższej kadencji, zapowiada kontynuowanie działań na rzecz mieszkańców i miasta. Michał Kirker udzielił wywiadu naszej redakcji. Opowiada w nim o planach...