- Advertisement -
Podczas karczmy piwnej NSZZ Solidarność, która odbyła się 11 grudnia w Jaworznie, na hali MCKiS, doszło do poważnego wypadku. Górnik z ZG Sobieski stracił przytomność i pomimo reanimacji do dzisiejszego dnia nie odzyskał świadomości. Aktualnie znajduje się w Szpitalu Miejskim w Jaworznie w stanie śpiączki farmakologicznej – informuje lekarz naczelny jaworznickiego szpitala Wiesław Więckowski.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że przyczyną utraty przytomności mogło być niedotlenienie spowodowane niedrożnością układu oddechowego.
Na miejscu wypadku reanimację podjął lekarz Wiesław Więckowski, a kontynuował ją zespół ratowniczy pogotowia ratunkowego.
Zdarzenie miało miejsce kilkanaście minut po wyjściu z karczmy piwnej prezydenta Andrzeja Dudy.
Podobno Karetka przyjechała po 20minutach dopiero… A jak był Pan Prezydent Duda to stały 3, Prezydent odjechał karetki również.
Niestety Golonko nie wszyscy mieli miękkie i tu chyba też bo widziałem jak Robert chciał to przepic piwem i się nie udało poszło nie tam gdzie trzeba…. Fakt faktem że sanitariusze zaczęli reanimacje a dopiero po 20 min przejęli go ratownicy… Miejmy nadzieję że się z tego wylize bo szkoda go…. ?
biedny chłopak, taki młody, 2 dzieci 🙁 straszne
11 grudnia- a dopiero teraz informacja? ..fakt pojęcie „niezwłoczności” uległo zatarciu – dzisiaj mamy 17-tego, ciekawe jakby trzeba było drukować ? myślę że oczekiwalibyśmy szybszych informacji i na koniec życzenia powrotu do zdrowia dla górnika!
podobno zmarł! to straszne 🙁
Pacjent nadal przebywa w szpitalu w ciężkim stanie.
nie zmarł ….ale jego stan jest cieżki. A jak ktoś nie wiem co u niego to niech kurxx nie pisze takich chuxxwin.
Skandal! Żeby na takiej imprezie nie było zaplecza medycznego! Andrzej Duda wie jaką manianę odstawiono za kulisami? Marne działania chroniące zdrowie i ŻYCIE ludzkie! Będziecie mieli wyrzuty sumienia do końca życia! Nie zaznacie spokoju w święta!