piątek, 29 marca, 2024

Kampania wyborcza wystartowała: Obowiązki wyborcze katolików

Strona głównaPolitykaKampania wyborcza wystartowała: Obowiązki wyborcze katolików

Kampania wyborcza wystartowała: Obowiązki wyborcze katolików

- Advertisement -

Zbliżają się wybory do sejmu i senatu. W Jaworznie przy ul. Sławkowskiej napotkaliśmy ogłoszenie dotyczące obowiązków wyborczych katolików. 

Ogłoszenie nie jest oznakowane przez żaden z komitetów wyborczych, a czytając 8 wyróżnionych punktów dowiadujemy się na kogo powinien oddawać swoje głosy każdy katolik.

Ciekawe która organizacja lub sympatycy której partii politycznej w Jaworznie zajmują się rozklejaniem takich materiałów, które nie są opisane jako materiał wyborczy.

obowiazki1

Pismo jest  fragmentem Orędzia Episkopatu Polski „W sprawie wyborów do Sejmu”, wygłoszonego na Jasnej Górze 10 września 1946 r.

123 KOMENTARZE

  1. Skoro nikt się pod tym nie podpisał to nikt nie będzie potem wyciągał konsekwencji w przypadku nieprzestrzegania tych obowiązków. 🙂 a zostało to napisane na maszynie więc wystarczy wyśledzić na której kto jest tym złoczyńcą.
    W urzędach chyba piszą jeszcze na maszynach. 🙂

  2. Katolicy to obywatele Watykanu? Bo ja przede wszystkim jestem Polakiem. Agitka kościelna jest obrzydliwa, kto jest dobry, a kto zły i na kogo warto głosować, a na kogo nie. Od chrztu Polski minęło już ponad 1000 lat, biskup polski przysięgał posłuszeństwo polskiemu królowi, potem to się zmieniało, a teraz prawie jakby się role zmieniły. Państwo rosło w siłę, Kościół wraz z Państwem. Jak stoi dzisiaj Kościół, a jak nasze Państwo po zmianie ról?

    • Art przecież to nie do Ciebie! Ja, katolik, nie czuje potrzeby analizowania tego na kogo głosują przeciwnicy Kościoła, tacy jak Ty…. co z tym Twoim sumieniem, skoro drażni Cię do czego zobowiązany jest Katolik. Co z ta Wasza
      tolerancją? To pismo nie jest skierowane do Ciebie! Po co to czytasz? Ją nie czytam i nie komentuje agitki w Wyborczej, szkoda Twojego czasu i życia na to.

      • AsiaN. łatwo ci szufladkować ludzi jeżeli tylko cokolwiek skrytykują nie po Twojej myśli. Dla mnie interes Polski jest ważniejszy niż Watykanu co nie robi mnie przeciwnikiem Kościoła. Ostatnie wypowiedzi biskupów i jednego kardynała z zasadności łamią początkowy tekst Konkordatu. Co stało się gdy jeden z sekretarzy stanu w USA wypowiedział się niefortunnie o Polakach jako wspólnikach w holocauście? Ambasador został wezwany na dywanik. Po wypowiedziach biskupów, którzy jawnie podważają początkowy tekst Konkordatu, nawet nie został zaproszony nuncjusz o wyjaśnienia.
        To mi przypomina czasy PRL i podległość ZSRR.
        Sumienie mam czyste bo Bóg mi dał wolną wolę i mogę zrobić ze swoim sumieniem to co chcę. Wypisywanie idiotycznych zakazów jako pochodzących od Boga to jest głupota. Widzę, że nie potrafisz połączyć tekstu z płotu, ze słowami biskupów, niektórych księży, a nawet kiedyś tu publikowanego listu Guta. Na mszach mówią na kogo głosować, obudź się!!! Chociaż to łamanie prawa, także kanonicznego jak widzimy po reakcji Nycza.

          • Mayki@portal pytałam Arta, jeśli dawno temu, to pewno nie pamiętasz na kogo kazano z ambony głosować, co? Tak z imienia i nazwiska? Czy tak dawno temu że nie pamiętasz….

          • Ach i Mayki@portal żeby było jasne do Kościoła należę i chdze od zawsze, nigdy nie usłyszałam na kogo mam glosowac, a czasem by sie przydało, bo ludzie np. niby wierzą a głosują na tych co depczą fundamenty wiary katolickiej.. zagubieni są.

          • AsiaN. nie widzisz nic obrzydliwego w tym tekście? Obrzydliwe jest chęć wzbudzenia poczucia winy w drugim człowieku. Wystarczy, że „strażnicy naszych sumień” biskupi powiedzą, że nie o tych ludzi nam chodziło, a wtedy co niektórzy będą się zastanawiać czy są dobrymi katolikami? To głównie dociera do osób starszych i skoro nie znasz ich mentalności to trudno.
            Widzę, że namawianie z ambony do głosowania na kogoś z imienia i nazwiska jest dla ciebie naganne jednak na formację polityczną już nie. To i tak jest łamanie prawa i Konkordatu.
            Co do depczących fundamenty wiary to chyba trzeba by wygonić wszystkich księży z kościołów tak jak to zrobił Jezus z kupcami bo kupczą sakramentami. Poza tym jakoś nie widzę w fundamentach ostatnio lansowanych, miłości do bliźniego, pojednania tylko dzielenie na lepszych i gorszych katolików. Ocenia tylko Bóg!

          • Art kiedy napisalam, że namawiane do głosowania na kogoś z imienia i nazwiska jest naganne? Gdzie? Mówię, ten tekst nie jest do Ciebie, nie roztrzasaj go.

          • Michał Chwał… doprawdy? Z całym szacunkiem, nie trzeba być ponadprzeciętnym człowiekiem, aby czytając mój komentarz zrozumieć o jaki skrót mi chodziło….

          • Mayki@portal no kolejna bajka? A przypomniało się imię i nazwisko? Byłeś, słyszałes…. no tylko co?

          • Michał Chwał, wierzę w Pana Boga i Kościół ze zwierzchnikiem Ojcem Świętym mieszkającym Watykanie 😉 (tak nawiasem mówiąc, pięknym mieście).

          • Dosyp dropsów bo zaczynasz mieszać fakty. Pytałaś czy jakaś sukienka namawiała do głosowania na kogoś konkretnego. Nikt nie wspominał o łamaniu prawa. Tylko jakoś to namawianie i krzyk na daną partię czy osobę nie przeszkadza w wyciąganiu rączki po kasę.

          • A widzisz Mayki@portal, bo Twoja odp. była wtrącona w oskarżenie księży o łąmanie prawa, Konkordatu… więc spodziewałam się, że Ty w tym kontekście… jeśli nie: wybacz że nie zrozumiałam że Ty nie zrozumiałeś.

      • AsiaN kłamczuchu skoro nie , cytuję:” Ją nie czytam i nie komentuje agitki w Wyborczej, szkoda Twojego czasu i życia na to.”… to skąd wiesz co piszą i na co się powołujesz??? Czyżby ktoś inny Ci czytał i tłumaczył co zostało napisane??

          • Bronić?? Po co? Tylko stwierdzam, że AsiaN nie czytając co zostało napisane- komentuje. Czyżby w moczu czuła??

          • Akurat Wyborcza udowodniła mi kilka razy, że wystarczy okazyjne zerknięcie na artykuły i już wiesz, że to coś bez merytorycznej wartości, kto wie, może i lepsi ode mnie już w moczu czują że nie warto tego sprawdzać :v

        • Ale Ci skorpion łatwo przychodzą oskarżenia… nazywasz mnie kłamca dlaczego? Czytanie że zrozumieniem do którego nawołujesz nie jest Twoja najmocniejszą strona… i te prymitywne hasła z moczem, i styl konwersacji… eeeh…. zabobony to nie moja sprawa, jeśli wachasz swój mocz w jakimś celu…. fu… ją nie mam takich zwyczajów… ohyda… są Tacy ludzie jak Ty, tacy nijacy i nie na temat…. wytłumaczę ci, jeśli pismo skierowane jest do katolika, Ty czy Art niepotrzebnie czytacie, nie ten odbiorcą… Gw nie adresuje nic do mnie, nie czytam… poprostu.

          • A kto to napisał: ” Oj tam, ją już Tobie Art udowodnilam ze GW jest niewiarygodną, kłamie i manipuluje, nie chce mi się powtarzać… Te rewelacje wiesz z własnej lektury czy też z Gazety Polskiej i Radia Ma Ryja?

          • Skorpion dyskusja z Tobą jest odmladzajaca czuje się jak sześciolatka dogadają sie z Darkiem, którego nikt nie lubił i każdemu dokuczal… paskudnie ale dokuczal. Ps. Jeśli ktoś powołuje się na wyborcza, to ją muszę sprawdzić i wykazać, tak było w przypadku Arta który za wyborcza powtórzył że Miller poparł Dude w wyborach… przeczytałam ten news z i potwierdziłam że kłamstwo… nie czytam regularnie, ale gdy piszą paszkwil na który ktoś się powołuje potwierdzam jego autentyczność. Lał… ales mnie przyłapal. Detektyw z Ciebie żaden, szperasz, szukasz dowodów, a tak łatwo je obalić. Tracisz czas. I mnie nie boli gdy powiesz że czytam GP, czy ND czy słucham RM.

        • Jeśli wytlumaczysz pojęcie katopilicyzmu… może i ją zacznę się bać… pan Skorpion sugeruje że mocz może być źródłem informacji, w imię tolerancji odmienności jestem w stanie mu to wybaczyć… więc o jaki poziom Ci chodzi? Rozumiem że pisząc o zamykaniu Boga i księży w kościele i pisząc o moherach osiągasz wyżyny dyskusji?

          • Zachowujecie się jak mohery,jeden przy swoim drugi przy swoim,uparcie o zawistnie.Byle drążyć temat i podsysać i tak nic nie zmieniające faktu opinie,że z dnia na dzień w swych działaniach cofamy się do średniowiecznych zasad.Normalnie jak w sekcie.Kościoły powinny pełnić inne funkcje,a nie zajmować się polityką.

          • Pojęcie mohera, zamykanie księży i kościoła w murach, jakieś radosne kato- slowotworstwo? Poczytajj o średniowieczu…. żyjesz widzę mitami…

          • Mnie nikt nie musi z ambony nawoływać,a przede wszystkim narzucać swojej wolu.Mam wolny wybór.Wyjdzcie na ulicę pod sztandarami kościelnymi jeszcze 🙂 Kończę dyskusję, mam inne zdanie,nikomu go nie narzucam i niech nikt nie narzuca mi swojego.Wypisywanie to co powinien prawdziwy katolityk to czysta herezja.

          • Napisała Pani:” pan Skorpion sugeruje że mocz może być źródłem informacji, Ale u Pani i Pani podobnym. Inni korzystają z mózgu i wiedzy nabytej a nie wypowiedzi guru i tego co się im wciska

          • No cóż Skorpion, widzę że osiagasz poziom ppm z Tobą znowu wniosek: nigdy nie polemizuj z glupim – najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a później pokona doświadczeniem. Wygrałes. Znowu.

          • Katechizm głosi Boga dzieciom, Newton wykazuje go mędrcom. Warto poznać historię zagorzałego przeciwnika kościoła Anthony`ego Flewa który po 50 latach udowadniania że Pan Bóg nie istnieje wyznał, że Bóg istnieje co wynikło z pielgrzymki rozumu nie wiary. mistrz ateizmu uwierzył, trzeba na prawdę mocno mylnie interpretować świat, żeby nie widzieć w nim pana Boga.

          • AsiaN. pewnie jakbym napisał, że Jezus był tylko jednym z proroków Mahometa to zostałbym wyznawcą islamu wg ciebie bo ściśle się trzymasz tego Świadka Jehowy by ukryć swoją niewiedzę.
            No cóż jesteś jedną z osób, która przyjmuje bezkrytycznie to co mówią biskupi za prawdę niepodważalną. Niestety przez takich ludzi przez wieki zatrzymała się ludzkość w rozwoju. Kościół twierdził, że Ziemia jest płaska i tak musiało być, a kto twierdził inaczej ten był bluźniercą i trafiał na indeks. To tylko taki przykład. W tamtych czasach pewnie też byś tak krzyczała nawet mając książkę Kopernika przed sobą. W końcu Galileusza dopiero zrehabilitowano w XX wieku. O metodach leczenia lepiej nie wspomnę bo coś tego typu jak robienie sekcji od razu było karane śmiercią. Teraz to normalne.
            Skoro tak się upierasz przy tej niedzieli to wytłumacz mi skoro tak dokładnie znamy datę śmierci Jezusa to czemu co roku jest zmieniana, a to marzec, a to kwiecień. Wreszcie kiedy umarł? Czy to znowu data jakiegoś pogańskiego bóstwa.
            Katolicy nie dodali sobie dnia tygodnia, zawsze było 7 dni. Ja się nie wypowiadam krytycznie o wierze, tylko o ludziach, którzy twierdzą że mają monopol na moje sumienie i wolę. Chwal sobie ten wyidealizowany Kościół pod niebiosa, ja widzę też jego ciemne strony i potrafię go krytykować. Zastanawia mnie tylko jedno dlaczego tak łatwo Kościołowi idzie przemilczenie spalenia biblioteki aleksandryjskiej z praktycznie wszystkimi dziełami ery starożytnej w większości nie do odtworzenia, a tak trudno udostępnić swoje archiwa biblioteczne w Watykanie. Normalnie podobnie jak archiwa ZSRR.

          • Art, tak wiem głosisz mi pokój, a potem zarzucasz, że nie jestem zdolna do samodzielnego myślenia, eh… Czuję się zażenowana.

          • Agu Agula, a dopiero pisałas o poziomie dyskusji…. mam wrażenie, że Ci którzy odbierają to pismo jako narzucanie czegoś, są obrażeni że katolik ma obowiązki… katolikiem być nie musisz… taka retoryka, wierzący niepraktykujacy, czegoś takiego nie ma…. głosuj wbrew tym zasadom, nic nie musisz… nic nikt ci nie narzuca. Do kościoła też siłą nikt nie zaprowadzi. Tyle. Masz wybór, wybierasz, czy ją mówię że bredzisz?

          • Michał Chwał, pismo nie odbiera Ci prawa wolnego wyboru, albo postępuje jak katolik albo nie… jest to wybór. Mieć i zjeść ciastko, tak się nie da.

          • xD
            „Postępować jak katolik”? To znaczy jak? Według „planu bożego”? To jest odebranie wolności wyboru.
            Postępować „dobrze”? To już jest względne i niestety katolicy narzucają jedną wizję „dobra” jako tą prawdziwą.

            Sorry moja droga, ale prawda jest taka, że być katolikiem = nie mieć wyboru.
            Zresztą, nawet to co sama powiedziałaś: ” albo postępuje jak katolik albo nie” mówi wprost – „postępujesz jak chce (Bóg) lub smażysz się w piekle”. To nie jest wybór i wiesz o tym dobrze.

          • Jak to nie wybór? Wybierasz między jednym a drugim, tak znaczy tak, nie znaczy nie. To jest wybór. Odrzucasz Pana Boga i jego naukę, wybierasz, jeśli nie wierzysz w Pana Boga Twój wybór nie powinien spędzać Ci snu z powiek. Bo nie wierzysz też w piekło, więc co za problem? Powtarzam, nie da się niby wierzyć.

          • Widzisz tylko zagorzałych katolików lub ateistów bez wiary?
            Czarno-biały świat, jakież to proste…

            Ale nie jest to prawdą. W oczach katolika nie ma wyboru. Jest posłuch całkowity lub potępienie.
            No, chyba, że uważasz że np. ofiary II światowej miały jakiś wybór, „w końcu nie musiały iść do obozów, mogły uciekać i zostać rozstrzelane”.
            Jak to dla ciebie jest wybór, to dalej nie musimy rozmawiać, bo nie ma o czym.

          • Ludzie dzielą się na myślących i wierzących,wierzący mają wierzyć i nie dociekać czy to jest prawda.Myślący twierdza,że gdyby istniał Bóg,było by tylko jedno wyznanie,bo Bóg mógłby być tylko jeden.Gdyby kapłani wszystkich wyznań byli wierzący,to postępowali by zgodnie z tym co nauczają,bo inaczej ich Bóg by ich ukarał.

          • Michale zacznijmy początku. Pan Bóg stworzył świat,potem zesłał nam swojego Syna który oddał za nas swoje życie… ten Syn Boży ustanowił kapłaństwo. Mamy kościół katolicki że zwierzchnikiem w postaci Ojca Świętego. I albo wierzysz w nauczanie tego Kościoła i jesteś katolikiem, albo błądzisz i poszukujesz albo odrzucasz ta wiarę. To Twój wybór, i myślę że to słabo porównać katolika do ofiary gnębionej przez oprawce… i świat jest tak skonstruowany ze jest czarne i białe nie ma szarego, nie ma naszej prawdy i ich prawdy to ograne hasełko. Jest jedną prawda…. i bardziej od ognia piekielnego boje się tego co czuje ten kto nie może oglądać światła Pana.
            A wracając do ofiar wojny, byli i tacy co walczyli, co pomagali Żydom za cenę swojego życia, dokonywali wyboru. I jest wybór, ją też go mam, dokonuje go na codzień… bo katolicy nie są świętymi, walczą z różnymi pokusami każdego dnia. I to jest tak, że ludzie nie chcą postępować wg nauczania Kościoła, walczą z nim a uparcie chcą być nazywani katolikami. Bez sensu.

          • Panie Stanisławie Majcherczyk, są ludzie myślący i wierzący jednocześnie, jedno nie wyklucza drugiego przecież. Napisałam o tym w komentarzu wyżej.

          • AsiaN. nie wiem czy coś zauważyłaś w tym Kościele. To co jest fundamentem to 10 przykazań dane nam przez Boga. Jak bardzo różnią się od pierwotnych już teraz? Mnie uczono całkiem innych niż obecnie dzieci z katechizmu. Ostatnio Episkopat zmienił jedno z nich „dostosowując” do rzeczywistości. Jak można poprawiać słowo Boga? Za chwilę zmienią Nie kradnij, chyba, że połowę dasz Rydzykowi? Islam traktuje Koran tylko w oryginale, wszelkie tłumaczenia nazywając interpretacjami, Biblię można zmieniać jakkolwiek się chce i będzie uznana za słowo boże. Dla mnie to bluźnierstwo.
            Kapłani są ludźmi, którzy mogą się mylić. Kim był św. Piotr? Człowiekiem, który ile razy wyrzekł się Jezusa? Teraz to pewnie polscy biskupi nazwaliby go ateistą, przeciwnikiem Kościoła i co tam jeszcze nam przypisujesz?

          • Panie Stanisławie nie tylko szkiełko i oko, owszem, wiele spraw zwiazanych z wiara katolicka można udowodnić naukowo, bądź nie da się im naukowo zaprzeczyć… w pewnych kwestiach pozostaje wiara… inie jest to tak prosta droga od myślenia do ateizmu… mnogość dowodów pozwala w inne prostu wierzyć….

          • AsiaN ależ proszę bardzo porównaj sobie tekst z Żydowskimi. Nawet dzień święty czyli sobota jest w dekalogu. Dziwne, że Katolicy mają w niedzielę, ale cóż cesarz rzymski kazał to tak poprawiono Boga. W końcu jakoś z poganami musiał wygrać tj. Bogiem Słońcem.

          • Art, przeczytaj pismo święte, ale to prawdziwe czy przypadkiem ślowa o szabcie nie były kierowane do izraela… i 10 przykazań jakie uczono Cię w dzieciństwie czy przypadkiem nie było wersja syntetyczna, w sumie dla dzieci… poczytaj kkk i sprawdź te rzekome różnice… widzę, że jesteś Świadkiem Jehowy… że tez dopiero na to wpadlam. W kwestiach wiary trudno z Wami o dyskusję, bo Wy wierzycie w co innego. I nie wiem jak często zapukcie do moich drzwi, usłyszycie: nie dziekuję, Pan z Wami.

          • Ii tak jak Ty Art namawiaszsz mnie do tłumaczenia dlaczego czcimy niedzielę, czyli dzień zmartwychwstania Pana, a Wy Jehowi sobotę to może ty napisz kiedy koniec świata? 2034? I dlaczego nie było armagedonu w ostatniej dacie?

          • AsiaN. i zrobiłaś ze mnie Jehowego bo brak ci argumentów. To ile wersji 10 przykazań pisał Bóg? Dla izraela inne, dla pozostałych inne? To ile razy Mojżesz był na górze Synaj? Najpierw przyniósł jedną wersję, a potem się wrócił sorry Boże, a dla innych jaka wersja? Jeżeli jesteś taką katoliczką to poszukaj sobie od kiedy i kto zrobił niedzielę dniem świętym dla Katolików i pewnie udowodnij mi, że to zrobił Jezus.
            Skoro nie znasz historii swojej wiary to coś słabo z tobą. Może warto zastanowić się nad dziwną zbieżnością świąt kościelnych z dawnymi pogańskimi? Tak samo czy niektóre decyzje Kościoła po prostu miały za zadanie wyciągnięcie od wiernych pieniędzy. Wiedza nie umniejsza wiary, a naprawdę warto wiedzieć w którym wieku zmieniano cokolwiek w naszej wierze. 10 przykazań jest najlepszym przykładem dlaczego.

          • Art, inaczej, wysuwasz argumenty świadków Jehowy… a to transfuzja, a to papież, a to przykazania…. a jeśli chodzi o dekalog, sprawdź, nie tylko raz znajdziesz go w Piśmie Świętym, ale poszukaj. Jeśli chodzi o niedzielę… Pan Jezus zmartwychwstal w niedzielę, my na znak tego zwycięstwa nad śmiercią uczyliśmy ją dniem Pańskim. Jakiś problem?

          • AsiaN. gdybyś tak zauważyła jedno jak Jan Paweł II wyrażał się z szacunkiem do innych religii. Nawet Pan Stanisław wie, że nagle sobie cesarz Konstantyn 321 lat po Chrystusie stwierdził sobie, że to nie sobota a niedziela będzie dniem świętym.
            Niedziela to był dzień świętowania Boga Słońca w Rzymie i tak się wtedy walczyło z pogaństwem gdybyś nie wiedziała.
            Dekalog w Piśmie Świętym… Ile razy mam powtarzać, że chrześcijaństwo wywodzi się z judaizmu i Mojżesz na górze Synaj dał tylko jedną wersję 10 przykazań. Więc dlaczego się różnią? Kto je sobie ot tak zmienił? Przyjęłaś na ślepo nigdy się nie zastanawiając.

          • Art, przeczytałeś choć raz Biblię? Jeśli tak to bez koncentracji. W Biblii o przykazaniach nie jest napisane tylko raz i albo znasz tę prawdę albo nie… ja rozumiem, że tak jak przyznałeś przykazań uczyłeś się jako dziecko i jest to Twoje źródło wiedzy… katolik, taki który czyta Pismo Święte, wie, że tam o przykazaniach pisane jest nie raz, a co za tym idzie dekalog, ten którego uczyłeś się jako dziecko, powiedzmy skrócony, wywodzi się z Pisma Świętego, Gdybyś był uprzejmy zajrzeć dla odmiany do Katechizmu Kościoła Katolickiego, tam znajdziesz pełną treść, biblijną dekalogu, wraz z odnośnikami do Biblii i tłumaczeniami skąd wzięła się taka a nie inna numeracja i podział. Jeśli nie masz ochoty czytać KKK trudno abym ja tutaj Ci to wykładała… wiedza czerpana z lekcji religii to za mało by wypowiadać się krytycznie o wierze katolickiej… ja rozumiem że wiedzę masz z dzieciństwa a potem ze Strażnicy czy jeszcze innych niekatolickich źródeł, ale one są nijak zbieżne z prawdą. Jak chcesz…
            Piszesz o szacunku JPII dla wyznawców innych religii a sam o innych piszesz „nawet Pan Stanisław wie..” Jak mam to rozumieć? Kim dla Ciebie Pan Stanisław jest, potraktowałeś Go protekcjonalnie… Mnie zarzucasz brak znajomości historii mojej wiary. Twoja buta w krytykowaniu tematu którego to Ty nie znasz, najzwyczajniej jest nie na miejscu. Ok, jesteś Świadkiem Jehowy, rozumiem, nie będę tłumaczyć w czym błądzisz, nigdy nie zrozumiem skąd Wasze chęci do zmieniania mojego poglądy nt. mojej Wiary. Wytłumaczyłam dlaczego niedziela a nie jak u Was Sobota, wiem że nie nakazał tego Pan Jezus, tylko ustalili to ludzie żyjący po nim, i po co wracasz do tego tak uparcie, czego oczekujesz? Co w tym złego? Nie wiem, spodziewałeś się że katolicy dodadzą sobie jeszcze jeden dzień tygodnia, by nie mogła się niedziela pokryć z pogańskimi dniami tygodnia? Ale wtedy byś miał o czym pisać, co? Dajże spokój, bo cytujesz mi tu wytyczne dla Jehowych i to jest komiczne, bo ja jestem sobie sama w stanie odnaleźć Twoje teksty, to nie Twoje słowa, a cytaty… cytaty nieudolnie dyskredytujące Kościół Rzymsko-Katolicki.
            Prawda jest taka że nawet data w Twoim kalendarzu zależy od narodzin Boga, Boga który za nas zginął na krzyżu… Wszystko od niego zależy, szukaj a Go odnajdziesz.

          • Aga Palka, nie ma jak wstrzelić się w rozmowę i trafić jak kulą w płot… a kiedy ja z Panem Stanisławem się nie zgodziłam??? Jejku, proszę poczytać i zrozumieć, że z Panem Stanisławem nawet się zgodziłam… Rozumiem, że napisała Pani tak sobie, żeby w poniedziałek rano komuś dopiec…. ała.

          • AsiaN. salam alejkum. A czym jest KKK? Po co mi po lekturze Biblii czytać jej interpretacje? Potrzebujesz wskazówek KKK by zrozumieć Biblię czy też by przypadkiem nie pomyśleć samodzielnie, że coś jest nie tak? Bibilijne 10 przykazań są jedne, więc praktycznie każdy wizerunek Boga jest grzechem. Modlenie się do niego itp. Patrz jak to nagle zmienia wizerunek naszej wiary, brak pielgrzymek do Jasnej Góry do Obrazu Matki Boskiej, bo sam jej wizerunek jest grzechem. Koniec szkaplerzy, krzyżyków na łańcuszkach i całego biznesu z tym związanego.
            Owszem uczyłem się 10 przykazań w dzieciństwie innych, ale jako dorosły człowiek zacząłem szukać dlaczego są różnice od tych bibilijnych. Wyszło na to, że z niskich pobudek, po prostu dla kasy, tak jak handlowano odpustami tak chciano handlować wizerunkiem. Nie kompromituj się, że tak dużo wiesz na temat katolicyzmu skoro nawet takich podstawowych rzeczy nie wiedziałaś. Niestety katolicyzm ma to w sobie, że aby się adoptować (zawłaszczyć) na nowych terenach pod wiarę, musiał przyjąć święta pogańskie jako swoje własne.
            ma’a as-salama

          • No dobra Art, postaram Ci się odpowiedzieć na Twój komentarz:**** bajając o Dekalogu i jego niezgodności z Biblią, udowodniłeś mi że podejmujesz się krytyki nie znając faktów… nie czytałeś Pisma Świętego, w którym dekalog opisano nie raz… nie czytałeś KKK, tam również o tym z wytłumaczono… – wg mnie nie można czynić zarzutów, w stosunku do czegoś czego się nie poznało. To tak jakbyś miał do mnie pretensję, że moja dzisiejsza herbata była za słodka, a na oczy jej nie widziałeś, a ja nie słodzę. ****Gdybyś uparcie pisał o Jezusie jako proroku Mahometa, tak uznałabym że bliski jest Ci islam, nawet niedawno nie dziwiłeś się nienawiści ekstremistów do krzyża. Ale Ty nieustannie podnosisz zarzuty stawiane mojemu wyznaniu i Kościołowi przez Swiadków Jehowy… więc albo nim jesteś, albo jest Ci z nimi po drodze. Nie jesteś, ok. Ale upieram się że punktujesz katolikom jak Oni. No i zobacz, ja na siłę Cię nie nawracam, ja tylko bronię mojej Wiary, a Ty? ****usłyszałam ostatnio, że lepiej ignorować ludzi którzy uważają, że znają Cię lepiej od Ciebie samego. Tobie wydaje się że znasz mnie pomimo tego że nie znasz nawet mojego imienia, bo czymże są te loginy tutaj… Wydaje Ci się że mnie znasz bo stwierdzasz, jako oczywiste, i zarzucasz mi cytuję: nie potrafisz, nie znasz ich mentalności, jest dla ciebie naganne, by ukryć swoją niewiedzę, pewnie też byś tak krzyczała – tak na poważnie myślisz, że możesz mnie oceniać i sugerować co wiem czego nie tylko dlatego że tutaj o tym nie napisałam? Uważasz że wiesz jak się zachowuję, jak myślę, co bym zrobiła? W wielu przypadkach o czym myślę wie TYLKO Pan Bóg. Jesteś pyszny, a wiesz gdzie w szeregu pycha…***** Wielkanoc, jak obliczyć, nie wiesz? Dlaczego nie poszukasz i nie znajdziesz… ale nie wpisuj w wyszukiwarkę: „dlaczego katolicy nieprawidłowo wyliczają datę Wielkanocy i jak im to zarzucić”… może warto pomyśleć czy to nie jest na pamiątkę… Bo wiesz, nie zachował się akt zgonu zamordowanego Pana Jezusa 🙂 A tak na poważnie, może z uwagi na to, że Pan Jezus został umęczony w piątek, a zmartwychwstał trzeciego dnia czyli w niedzielę, a niedziela nie zawsze wypada tego samego 1, 2 czy 15stego.. Poszukaj, w Biblii wieczerza była w czwartek… oj trochę dobrej woli a Pismo Święte Ci wyjaśni… ale potrzeba dobrej woli. I lektury najważniejszej księgi.**** a kto Ci mówi, że ma monopol na Twoje sumienie i wolę… masz wolną wolę i swoje sumienie… ja wybieram codziennie życie zgodne z nauczaniem Kościoła Katolickiego (oczywiście nie bez potknięć), Ty możesz wybrać inaczej… zachowujesz się jak sześcioletni chłopiec, chcesz żyć po swojemu, ale masz pretensję, że to nie podoba się mamie…. Bo tak: Kościół Katolicki jest Pana Boga, jeśli tego nie uznajesz, wybierasz nie być jego częścią… każda religia ma swojego Boga, i inni nie każą uznać Ci że KK jest jedyny… możesz go wybrać, nie musisz… o co Ci chodzi? Jakiś wyrzut sumienia? Proszę, śmiało, poszukaj kogoś kto czci Boga na Tobie bliski sposób… Czcij tam swojego Boga… Bo Twojemu Bogu (i teraz piszę o Twojej bolączce invitro), będzie podobało się zabijanie nienarodzonych w in vitro… Mój Pan Bóg nie pozwala zabijać… W Twoim wyznaniu Bóg da Ci życie wieczne za to, że będziesz poprawiał jego wolę i stworzysz sobie dziecko, pomimo tego że nie było Ci to dane… bo Ty chcesz ale nie mój Bóg… Ojej… Go ahead!!! I nawet jak będziesz chciał z drugim mężczyzną, pomimo naturalnej niemożności, też stworzycie sobie dziecko, wbrew nawet naturalnemu prawu. I możesz w tym kościele nie mieć księży, i całego tego Watykanu, i przykazania będą też bliższe Twoim potrzebom… ***** piszesz, że widzisz jego ciemne strony (Kościoła)… nie nie widzisz, tylko ktoś Ci je wskazał, bo nie odnosisz się do źródła mojej wiary i Kościoła (Biblii), a to odbiera Ci prawo do przywłaszczania sobie zarzutów wobec KK. **** w sprawie Galileusza i Kopernika, posługujesz się wiedzą mityczną, sprawdź jak było naprawdę (zobacz co wywołało punkt sporny na linii Galileusz KK)… Kościół zahamował rozwój? Mity, mity, mity…. Zobacz co antykatolicka komuna zrobiła z naszym krajem (tak Cimoszewicze, Millery i Belki i Buzki) **** nie wychwalam Kościoła pod niebiosa, ja wychwalam Boga pod niebiosa… nie wiem skąd wiesz, że ja wychwalam Kościół Katolicki… ja widzę w nim też niedostatki… widzę, że zdarzają się księża bez powołania, zdarzają sie tacy którzy udzielają sakramentów a nie powinni… ale nie jest tak, że to cały Kościół!!!! Proszę Cię, trzeba mieć zamknięte oczy by nie zobaczyć jak krzywdząca jest taka opinia o Kościele Katolickim… To tak jakbyś pisał, że wszyscy nauczyciele wuefu to pedofile, i wujkowie też, bo zdarzyło się kilka przypadków że tak było, że ktoś taki skrzywdził dziecko… Albo że każdy sprzedawca w warzywniaku sprzedaje zgniłe warzywa, bo któryś raz wcisnął Ci zepsute jabłko…To prostactwo i przymykanie oczu na prawdę. To tak że „każdy pijak to złodziej” (cyt. z Co mi zrobisz jak mnie złapiesz, żebyś mi nie przypisał tych słów)**** A co do obrazów (znowu po drodze z Świadkami Jehowy)…. ja się do obrazu nie modlę (katolicy nie modlą się do obrazów), tylko do Świętego którego przedstawia… to tak jak na zdjęciu mam matkę… i nie myślę o zdjęciu gdy na nie patrzę, ale o ukochanej osobie…

          • PS. Art KKK czytam bo należę do Kościoła Katolickiego, Ty nie należysz, nie czytasz, opierasz swoją wiedzę na Biblii, jak chcesz… zapewniam Cię jednak że w KKK, nie ma nic niezgodnego z Biblią. I namawiam Cię do porównania tych dwóch pozycji, tylko po to byś zrozumiał, że Twoje zarzuty są bezpodstawne, że Dekalog w Biblii jest ten sam co w nauczaniu Kościoła Katolickiego. Nie znoszę, gdy ktoś czyni zarzuty i nie ma pojęcia o czym mówi.

          • AsiaN. oj nie zachował się akt zgonu, a akt urodzenia się zachował no popatrz. Co do piątku to określenie „dzień Przygotowania Paschy” jak w Ewangelii Jana chyba nie jest zbyt precyzyjne w związku z aktem zgonu. Poza tym czyżby kobiety przygotowujące wonności i olejki na „niedzielę” przypadkiem nie łamałyby sobotniego Szabatu, który w tamtych czasach był dniem świętym? Wolę co do dnia zmartwychwstania zdać się na pierwszych chrześcijan niż na interpretacje kogoś kto żył 300 lat później i nawet nie miał aktu zgonu. Poza tym wiem kiedy przypadają święta Mitry i co za dziwny zbieg okoliczności. Ta wiedza jednak nie podważa mojej wiary w Jezusa i Boga bo tak naprawdę nie jest to ważne, najważniejsze są jego nauki. Ne zakazy, którymi próbują nas karmić i mnożyć próbując przystosować je do panującej rzeczywistości. Tak jak ten apel.
            Nie słyszałem, nie czytałem nic o tym by Bóg miał coś przeciw in vitro. Przeciw mają obecni hierarchowie Kościoła. Tak jak ci wcześniej napisałem, kiedyś byli przeciw temu, że Ziemia nie jest płaska. Tak samo byli przeciwni osobom, które leczyły ziołami i kończyły często one jako czarownice na stosie, dzięki temu medycynę naturalną czyli ziołolecznictwo poznajemy dzisiaj na nowo. Wiedza ta przed wiekami była o wiele wyższa. Na indeksie Kościoła znalazł się także Monteskiusz, który wynalazł trójpodział władzy (skądś ci znany?), wspomnę też o naszym Mickiewiczu, który także nie spodobał się biskupom. Kościół także zablokował tezy Erazma z Rotterdamu, który chciał by Pismo Święte można było czytać w języku ojczystym. By szkoły były przyjazne dziecku, radosne i to już w XVI wieku. Blokowanie rozwoju matematyki, fizyki i filozofii to były normalne praktyki Kościoła, Pascal, Kartezjusz, Bruno, Kepler… To są dla ciebie mity?
            Zastanawia mnie jedno, jeżeli chodzi o in vitro to szafujesz „Bóg da Ci życie wieczne za to, że będziesz poprawiał jego wolę i stworzysz sobie dziecko, pomimo tego że nie było Ci to dane”, a jak chodzi o przeszczep, albo o ratowanie życia to już bardzo chętnie z tego trzeba korzystać, a przecież może taka jest wola Boga i chce zabrać do siebie? In vitro jednak stosowane jest od kilkudziesięciu lat to jak długi jest grzech zaniechania hierarchów w uświadamianiu ludzi, że to grzech? Ile krwi na rękach mają hierarchowie pomordowanych zarodków? Dlaczego udzielają jeszcze komunii i sami przydzielają skoro posłom głosującym za ustawą Episkopat odmówił tego prawa? Żałosna próba wybielenia własnego sumienia.
            Na koniec dyskusji napiszę spójrz w lustro i cię zacytuję „Wydaje Ci się że mnie znasz bo stwierdzasz, jako oczywiste…”

        • Czyżby AsiaN brakło argumentów. Tak dla podpowiedzi o kapłaństwie posiał Tomasz z Akwinu i to ponad 1200 lat po Chrystusie. Więc nie Chrystus. A co do Terlikowskiego i jego mądrej żony chodziło mi o wypowiedz na temat szczepienia przeciwko wirusowi HPV i czy również podzielasz podobne poglądy?

          • No to widzę Skorpion że słabo szukasz, albo Twoje zdolności poznawcze są słabe a raczej ich nie ma… co do hpv…. po co Ci moje zdanie? Tak jak napisałam, szukaj u źródła, jeśli masz z tym problem może idź do lekarza, ja nim nie jestem.

      • AsiaN szukając w historii to pierwszy papież to 500 rok, ile to będzie po Jezusie? Wcześniej byli jedynie biskupi. Na początku Kościół zaczął przejmować daty świąt pogańskich na swoje święta. Dlatego nie wiadomo kiedy urodził się Jezus bo praktycznie to jedno ze świąt Mitry. Do chrześcijaństwa z biegiem lat wprowadzano elementy, pierwsi chrześcijanie za głowę by się złapali co to za wiara jest. Jacy aniołowie, jaka Wielkanoc, Święto zmarłych, msza… W związku z dzisiejszym świętem Maryjnym napiszę ci, że w 500 roku biskupi dyskutowali czy kobiety mają duszę. ZA 100 lat będzie in vitro jest ok. podobnie jak z dziełami Kopernika, które trafiły do dzieł zakazanych.
        I naprawdę zastanów się dlaczego zniknęło jedno przykazanie, a z ostatniego zrobiono 2 by było dalej 10. Wtedy łatwiej może będzie zrozumieć ci islamistów zrywających krzyżyki. Nasz religia 10 przykazań ma takich samych jak Żydzi bo to ta sama księga, a Jezus jest jednym z proroków w islamie. Obie religie mówią o zakazie wizerunku Boga.

  3. Dwie uwagi :
    – dla niektórych Jezus Chrystus to największy wróg, wczoraj wiernie służyli Moskwie ,dzisiaj wiernie służą Brukseli.
    – morderca ks. Jerzego Popiełuszki i niedoszły morderca ks. Stanisława Małkowskiego i Andrzeja Zwolińskiego , generał Służby (nie)Bezpieczeństwa Władysław Ciastoń został pochowany w obrządku rzymskim w Warszawie przez swoją niedoszłą ofiarę ks. Stanisława Małkowskiego.
    Będziecie gorzko płakać jak nowoczesne, pozbawione obłudy religii pokolenia wyślą was do gazu , bo staniecie się dla nich ciężarem.

        • Czytałem te Twoje mądrości..
          Ty nadal nic nie rozumiesz – takie zachowania jak to okazane, stawiają niemal nas wszystkich katolików,jako ciemnych ludzi. Beznamiętnie reagujących na brednie ludzi, którzy bluźnią nazywając się Bożymi sługami!

          Wiesz to Ty, wiem i ja!

          • Ja uważam, że przypomnienie Katolikowi, że ma postępować zgodnie światopoglądem katolickim nie jest gorszące. Nie wydaje mi się, że ktoś w tej sytuacji. ma mnie za człowieka ciemnego.
            Tylko że ja znam swoją wartość, swoje prawa i obowiązki.

        • AsiaN. nikt nikomu nie każe stosować metody in vitro. Jaki mają interes? Niech to sobie robią tylko niech nie zabraniają stosować szantażem i opowiadając jakieś bzdury o bruzdach, skazach, wadach i innych tego typu bzdurach. By tylko przystosować teorię o życiu od poczęcia z św. Tomasza z Akwinu robi się niedouczonego ciemniaka, który mało się znał i opierał swą wiedzę na starożytnych Grekach. Szkoda, że do innych nauk Kościół nie chce tak podchodzić tylko jest konserwatywny np. w traktowaniu kobiet.
          Nie ma czegoś takiego jak światopogląd katolicki. To po prostu zamach na niezawisłość posłów, dlatego posiadają immunitet by mogli głosować bez żadnych nacisków. Gdzie masz nauki Chrystusa, miłość bliźniego, tolerancja, miłosierdzie, współczucie. W słowach o in vitro masz tylko groźby, szantaż, krzyk. Nie tego nas uczył Jezus.

          • Art, po pierwsze, na szczęście „nie każe stosować metody in vitro” – poznałam kiedyś panią, starszą, mieszkającą niegdyś w Warszawie… pech chciał, że wtedy gdy wybuchła wojna była w bliźniaczej ciąży… poród w takcie nalotu, odebranie dzieci przez Niemców, po latach dowiedziała się, że dzieci poddawane były szeregom badań i eksperymentów i zmarły… jaka straszna historia, Twoje własne dzieci w imię chorego eksperymentu zabite…. a teraz invitro… odruchem zatroskanej matki gdy dowiaduje się że jest w ciąży jest stworzenie dla dziecka jak najlepszych warunków, kwas foliowy łyka, zaczyna się lepiej odżywiać, rzuca palenie, nieco przeażona zastanawia się czy np. nie zażyła jakiegoś szkodliwego leku w tych piewszych ważliwych chwilach ciąży…. a teraz invitro. matka przychodzi do lekaza… pozwala by jej dzieci zostały poczęte na szkiełku a potem zaimplementowane do macicy… ileż mamy teraz możliwości… a to lekarz zabija dzieci te słabsze, bo nie rokują nadziei… a to usuwa nadliczbowe zarodki bo zamawiała mama jedno a nie 5… a to żadne dziecko się nie „zagnieździ” bo mama nie została dobrze przygotowana lekami… a to mama gdy już dziecko zaczyna się rozwijać w jej łonie decyduje że jednak macierzyństwo nie dla niej i postanawia je zabić (pzepaszam, dokonać aborcji)… a to dziecko po prostu samo umiera… albo dziecko rozwija się niepawidłowo i matka przychodzi do lekarza (em… do szpitala prof. Chazana) bo trzeba je zabić i ją wyzwolić z konsekwencji złej decyzji o invitro…. jakże niska skuteczność zabiegu, kilka procent…. kobiety przechodzą po kilka zabiegów, unicestwianych jest kilkanaście-kilkadziesiąt istnień, by mogło powstać to jedno… I wreszcie rodzą się dzieci, których rodzeństwo czeka sobie potulnie w zamażarce, a może przed upływem ty 20 lat ktoś zechce je odmrozić i dać się im narodzić… (no przyznaję że po kilkunastu latach w zamrażarce, ja nie zjadłabym nawet kiełbasy)…No i teraz Art… a teraz powróćmy do Biblii… do dekalogu tego biblijnego jak chcesz… czy tam Pan Bóg nie mówi o tym by nie zabijać…. Czy Pan Bóg nie jest dawcą życia? no nie wiem, czy dla Ciebie w dekalogu powinno być napisane łopatologicznie: nie stosuj invitro? Powiem tak: to stosowanie się do słów Pana Boga na wyrywki…. Nie oceniam nikogo, tylko mówię jak jest… Wiesz dlaczego trzeba ludziom uświadamiać, że takie postępowanie jest złe? Bo nie wiedzą! Moja koleżanka wróciła kiedyś z kościoła, wzruszona, bo ona tak długo stara się o dziecko, a ksiądz z ambony mówi że invitro jest złe… jak on tak może… ja wytłumaczyłam jej jak powyżej… zrozumiała… ona wcześniej nie wiedziała…. a dziecko i tak urodziła, jest mamą, bo się udało, zupełnie naturalnie. Zarzuciłeś Kościołowi krew na rękach poprzez lata milczenia w tej sprawie, na poważnie? Pierwszy raz o zagrożeniach wynikających ze sztucznego zapłodnienia już w 1949 roku mówił Papież Pius XII!!! (dla przypomnienia pierwsze dziecko z invitro narodziło się 30 lat później)… więc albo nie wiesz, albo manipulujesz faktami. Uogólniasz i generalizujesz -, jeden ksiądz mówi o bruździe a ty mówisz że wszyscy, tak? (wiem, bo ty wg metody: każdy pijak to złodziej). Ale nie zmienia to faktu, że poza poronieniami dzieci z invitro częściej narażone są na choroby… ba! ja znam tylko jedno małżeństwo z dzieckiem z invitro… jedno, jedyne… i dziecko urodziło się ze sklejonym przełykiem (częęęęsta wada w tej metodzie). Niesamowity przypadek że akurat tylko takich znam. Ale warto poczytać statystyki, żeby księdza któremu zarzucasz straszenie, nie uznać za wariata. Ty w słowach o invitro słyszysz krzyk… a gdzie? Gdzie szantaż? Słyszysz co chcesz… Ja słucham, czytam i widzę, słyszę troskę…. Piszesz o przeszczepach.. słabe porównanie, ratować życie, to jednak coś innego niż to życie odbierać, czy tworzyć na nowo…
            No i jeszcze jedno, Kościół nie troszczy się o kobiety??? Proszę nie uderzaj w te tony… a to dla Ciebie starcy są naiwni, trzeba ich chronić przed Kościołem (o ludzie, ale zgrane frazesy). Ja uważam że starsi ludzie są mądrzejszy od późniejszych pokoleń, i Twoja troska o nich, o to, że trzeba nad nimi rozpościerać parasol ochronny jest wyrazem braku szacunku i niczym innym niż „młodzieńczą butą”.. Natomiast kiedy mówisz mi że Kościół nie dba o kobiety, to uważam Cię za szowinistę… Bo przez kogo tak kobieta nie jest szanowana jeśli nie przez Kościół? A jeśli chodzi o światopogląd katolicki… nie zagłosowałabym na posła z lewackimi poglądami (lub haha, centroprawicowymi jak w wydaniu Platfomy… bo wiem że uczyniłby mój kraj, niemożliwym do życia… wybieram polityków, którzy mówią i myślą jak ja, mają te same wartości… którzy pomimo immunitetu, dalej pozostają katolikami… nie tak jak np. poseł .. „katolik”, co kiedyś obrusy na ołtarze kupował… ten nasz z Jaworzna… który nie wyłamywał się z dyscypliny partyjnej, i głosował wbrew nauczaniu Pana Boga. Bo musiał, wg niego oczywiście. Zamachu nie ma, jest tylko przypomnienie… mądry zrozumie…

          • AsiaN. no cóż, Kościół wyrzynał Katarów tylko dlatego, że mu się nie podobała ich religia, kobiety i dzieci także oraz własnych wyznawców tylko dlatego, że z nimi mieszkali. Przeprosił za to?
            Myślisz, że matki po in vitro nie dbają o siebie? Ustawa o in vitro reguluje właśnie to co się dzieje z zarodkami, ale jak widać Kościół woli stan dotychczasowy. Czyli możliwość wylewania do zlewu, sprzedawania za granicę, czy też ewentualnie do badań. Rzeczywiście ochrona życia. Sprawa Chazana jest prosta, widział że dziecko nie jest w stanie przeżyć i po urodzeniu będzie cierpiało, ale jako wielokrotny morderca dzieci nienarodzonych nic go to nie obeszło. Udaje świętoszka i pewnie dostaje komunię świętą. Niska skuteczność zabiegu i dlatego trzeba ją zarzucić? Chemoterapia podobnie ma niską i może też niepotrzebnie ją stosujemy? Wybrałaś sobie idealnego papieża, tego który jako ostatni opublikował Indeks ksiąg zakazanych, którego niejasne są stosunki z nazistami, który do końca niezbyt fortunnie wypowiadał się o transplantacji. Właśniej tej transplantacji, która ratuje życie i stworzyli ją ludzie sprzeciwiający się głosowi Kościoła. Skoro piszesz, że ktoś za pomocą in vitro sprzeciwia się Bogu bo ten nie chce by ta osoba miała dziecko to bądź konsekwentna, przeszczepem też sprzeciwiasz się Bogu bo ten wzywa Cię do siebie, a Ty się bronisz przed tym.
            Kościół rzeczywiście troszczy się o kobiety, tak bardzo że w 500 roku nawet doszedł do wniosku, że kobieta ma duszę, wcześniej pewnie nie miała. Oczywiście zgodnie z równouprawnieniem św Augustyn stwierdził, że dusza kobiety wnika do ciała po 80 dniach, a mężczyzny po 40 dniach. Dlatego też do 19 wieku aborcja do 80 dnia była wg Kościoła całkowicie legalna. To nie było żadne zabijanie nienarodzonych. Ciekawe jakie badania naukowe wykonano, albo kto oświecił że od poczęcia teraz jest. Bo o żadnym cudzie nie słyszeliśmy. Poza tym co do „nie zabijaj” jak tu wytłumaczyć kropienie naszych czołgów i rosomaków, które zabijały w Afganistanie. Podwójna moralność?
            Prawo jest dla wszystkich, także niewierzących, gdyby myśleć twoimi kategoriami to po co w kodeksie karnym byłaby kara za zabójstwo? Przecież w kraju jest 99% katolików i oni nie zabijają!!! Bo tak przecież mówi przykazanie. Pedofilie to już całkiem wykreślić bo nawet apb, który wiedział o przypadku bronił proboszcza, a w nagrodę został Prymasem. Ale skoro dzieci same kuszą księży i same wchodzą do łóżka…. To są nowe nauki Boga po polsku.

    • No i Maksimus-75@potal, mylisz się… Katolik należy do Kościoła Katolickiego, nawet nazwa Ci podpowiada! Wierzy w Boga i w Kościół, jego nauczanie (w którym są Papież i księża – (jak napisałeś: ludzie, którzy bluźnią nazywając się Bożymi sługami) itd)… jeśli nie to nie jest Katolikiem!!! Ale mimo wszystko może żyć zgodnie z naukami Pana Jezusa. Jeśli nie uznaje Kościoła Katolickiego, to katolikiem nie jest. I z tymi obowiązkami katolika z artykułu jest tak, że to jest kierowane do katolika… po co czyta i komentuje niekatolik??? To tak jakbym ja, katolik oburzała się, że muzułmanom nie wolno robić tego czy tamtego… Ja tego nie roztrząsam, bo mnie to po prostu nie dotyczy.

        • Panie Stanisławie, wystarczy sprawdzić pod jakim artykułem pisze Pan komentarz 🙂 Portal jaw.pl artykuł o obowiązkach wyborczych katolików… Myślę, że jeśli chce Pan czytać czy pisać o Jaworznie nie w kontekście Kościoła i Boga, jest wiele pasjonujących artykułów niezwiązanych z tym tematem. Dla każdego coś się znajdzie. Przyznaję, że ja też nie czytam od deski do deski wszystkich artykułów, ani się pod nimi nie wypowiadam, bo niekoniecznie mnie interesują. Miłego dnia.

        • P.S.
          Coś Ci jeszcze dopowiem..
          Jeśli kościołem w Polsce by rządzili by tacy ludzie jak obecny papież – kościół nie musiałby się o nic martwić, ani też o nic walczyć! Obydwaj wiemy, że tak nie jest.. To nie znaczy, że nie ma tam ludzi którzy wiarę przedkładają nad doczesność..
          Mówię publicznie i głośno, bo w Polsce myśli tak większość katolików!

          • Proszę, nie mów za wszystkich katolików, ja wolę mówić za siebie! Mów za siebie!

            Tak Papież jest dobrym człowiekiem, jest też wielu wielkich ludzi w polskim Kościele, są też tacy, którzy powinni się zastanowić po co noszą koloratkę, czy są tego godni. I jeśli Ten Papież, skreśli choć jedno zdanie z przytaczanych zasad, co do których masz wątpliwości…

- Advertisment -

Młodzieżowa Rada Miasta Jaworzna wybrała Prezydium

Podczas II Sesji Młodzieżowej Rady Miasta Jaworzna, która odbyła się w środę, radni dokonali wyboru Prezydium. W Sali Obrad Urzędu Miejskiego w środę, 27 marca...

Policja apeluje o bezpieczną Wielkanoc

Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Jaworznie apelują o zachowanie bezpieczeństwa podczas Świąt Wielkanocnych. Zwracają uwagę na bezpieczną podróż, zakupy, zabezpieczenie mieszkania oraz zachowania...

Gdzie znów nie świecą latarnie?

Jeden z mieszkańców zgłosił się do naszej redakcji z problemem nieświecących latarni na Deptaku Zdzisława Krudzielskiego w Szczakowej. Od pół roku interweniuje w tej...