Po zeszłorocznej batalii o umiejscowienie stadionu lekkoatletycznego w Jaworznie, okazało się, że w proponowanej lokalizacji w Szczakowej stadion się nie zmieści, a na Podłężu mieszkańcy wolą mieć park.
Miasto znalazło nową lokalizację, którą ma być teren GEOsfery.
Tuż za nową kładką dla pieszych wyznaczono teren, na którym architekci mogą przedstawiać swoja koncepcję stadionu lekkoatletycznego. Za najlepszy projekt autor otrzyma 8 tys. zł nagrody i zostanie zaproszony do negocjacji. Propozycje można składać do 10 sierpnia. Szczegółowe informacje o konkursie znajdują się w biuletynie informacji publicznej.
Zapytaliśmy mieszkańców Szczakowej i Podłęża, o to jak oceniają wybór nowej lokalizacji.
Zdania są podzielone, zarówno w jednej, jak i drugiej dzielnicy. W Szczakowej mieszkańcy żałują, że stadion nie zostanie zlokalizowany w ich dzielnicy. Na Podłężu mieszkańcy chwalą pomysł ulokowania stadionu w GEOsferze, chociaż pojawią się głosy, że ze względu na duże skupisko mieszkańców, szczególnie dzieci i młodzieży, stadion sprawdził by się w parku.
Zgłoszony projekt w konkursie ma obejmować wykonanie projektów pełnowymiarowego stadionu lekkoatletycznego kat. B, m.in. z niezbędnym zapleczem treningowym, socjalno – sanitarnym i sprzętowym, układem dróg dojazdowych, parkingów, zagospodarowaniem terenu urządzeniami małej architektury wraz z zielenią niską i rekreacyjną, monitoringiem oraz określenie koncepcji dalszej rozbudowy zespołu obiektami o funkcji gastronomiczno – hotelowej, kulturalnej, edukacyjnej lub rekreacyjnej.
niech żyje nam planowanie architektoniczne miasta. Mam nadzieję, że w ciągu tych 4 lat nie zaczną żadnych robót, a po zmianie władzy będzie zmiana lokalizacji. Tak zepsuć taki piękny zakątek Jaworzna.
Gdy już kochana władza go wybuduje to proponuję aby starała się o przyznanie nam Igrzysk Olimpijskich,a co tam jak mierzyć to wysoko.
Art na Boga a co tam zepsuto? bo jak na razie to tam robią żeby ludzie mogli z tego zakątka korzystać. Tam jest tyle terenu że stadion z zapleczem niczego nie zrujnuje ani nie zniszczy. Może najwyżej w to miejsce napędzić więcej odwiedzających. A to miejsce nie jest Rospudą czy doliną Noteci czy rezerwatem przyrodniczym żeby nie można było tam chodzić. W wielu miejscach są nawet wysypiska śmieci które tworzą mieszkańcy. Ja już się przyzwyczaiłem że Twoja bytność w tym miejscu ma na celu tylko i wyłącznie krytykę, nic więcej. A zmieniając lokalizację chyba z najbardziej neutralnej kogo chcesz uszczęśliwić na siłę? znowu mieszkańców Podłęża niszcząc park a może w Parku na OST zaproponujesz? a może domy chcesz burzyć? Stadion z zapleczem potrzebuje miejsca. Nie mieści się na Azotani ani na Krakowskiej. Masz jakiś pomysł czy tylko tak napisałeś żeby napisać?
A ja mam nadzieję że za 4 lata stadion będzie służył uczniom i sportowcom a jak dalej się PO będzie tak zachowywać to zapewne żadnej zmiany władzy nie będzie. Możesz być pewien.
Janusz66 przez 2 lata udowadniano obecnym władzom, że w Szczakowej nie ma miejsca na stadion, nawet przy pomocy wstawki w zdjęcia z googla. Nasza jedyna nieomylna władza była nieugięta, Szczakowa i nigdzie indziej. Nagle stajesz się zwolennikiem Geosfery bo tak chce znowu „nieomylna” władza. Skoro uważasz, że budowa niczego nie niszczy to nie wiem w jakim świecie żyjesz. Podciągnięcie wody i kanalizacji, c.o. w czymś to będzie kopane. Stadion to też parkingi i ruch samochodów, a wtedy ciszę szlag trafi. W obronie parku na Podłężu, jako miejsca do odpoczynku stawał sam Prezydent, Geosfera już takim miejscem ma nie być? Władza boi się zapytać mieszkańców w ankiecie gdzie postawić taki stadion najlepiej?
Mógłbym dać podobne argumenty o parku na Podłężu, jest tam jakiś rezerwat, tam są też wysypiska śmieci. Napędzi w to miejsce więcej odwiedzających? To ma być jakaś atrakcja turystyczna? Dlatego buduje się stadion by ożywić Geosferę bo tak to inaczej nikt nie przychodzi i inwestycja wychodzi na nietrafioną? Wybudujmy stadion na Tarce, jest taka zaniedbana, też ożywi tamten teren i jest całkowicie neutralna. Bliskość autostrady powinna być atutem.
Na stadion w Geosferze praktycznie by dojechać, dzieci z każdej ze szkół będą musiały wydać pieniądze na bilety, niektóre nawet dwukrotnie bo 304 jest jedynym autobusem, który tamtędy jeździ. Uprzywilejowane są szkoły tylko z Centrum. Co to jednak władze obchodzi, czy to ważne że Jaworznianie będą mieli lepiej? PKM zarobi i prezes dostanie podwyżkę.
Na Krakowskiej stadion nie musi się mieścić, są chociażby niezagospodarowane tereny od strony Borów przy stadionie Viktorii. Dojazd do Krakowskiej z każdego rejonu miasta jednym autobusem, bezpieczne przejście bo ma powstać tam kładka i MCKiS może bez problemu przerzucać pracowników z jednego stadionu na drugi w ramach potrzeb.
Mamy w mieście architektoniczny chaos. To trzeba poprawić, a to tamto, tu trzeba z drogi rowerowej zrobić chodnik jednak bo znaleźli się piesi nie wiadomo skąd, a wystarczyło zrobić chodnik obok szerszy. Po co, najważniejsze, że jest, zrobiliśmy, a potem jakoś to będzie. Tu dobudujemy jak będzie potrzeba.
Potrafię władzę krytykować, przynajmniej nie jestem klakierem przytakującym jej co tylko powie.
Budowa stadionu w takiej odległości od centrum miasta będzie niestety nieracjonalnym wydatkowaniem środków publicznych. Wybór lokalizacji dla budowy jakiegokolwiek obiektu użyteczności powinien być poprzedzony analizą społeczno – ekonomiczną. Pierwsza część powinna określać kto jest docelowym beneficjentem obiektu, w tym wypadku w dzieci i młodzież. Jakie są możliwości korzystania przez tą grupę z obiektu? Zajęcia WF i treningi pozalekcyjne. W celu optymalnego wykorzystania obiektu stadion powinien być zlokalizowany w jak najmniejszej odległości od Szkół ( na mapie należy narysować wszystkie Szkoły wraz z podaniem ilości uczniów, którzy do niej uczęszczają) i tak umiejscowić stadion aby średnia odległość ucznia do stadionu była jak najmniejsza. Treningi pozalekcyjne odbywają się po zajęciach szkolnych (po godz. 15:00), wiec można przyjąć, że powyższa analiza pokrywa swoim zakresem tą grupę docelową.
Analiza ekonomiczna polega na zidentyfikowaniu potencjalnych źródeł dochodu z obiektu – przede wszystkim imprez masowych. Dla organizatorów niepublicznych najistotniejsze będzie zaplecze hotelowo-usługowe oraz komunikacja z obiektem. W przypadku wybranej lokalizacji, wybudowanie obiektu z dala od zaplecza hotelowo-usługowego oraz rozwiniętej sieci komunikacji, w nadziei, że po wybudowaniu obiektu szybko powstaną jest co najmniej przejawem lekkomyślności.
Podsumowując tą część Miasto zamierza wybudować obiekt kosztem bardzo dużych sumarycznych nakładów czasowych dzieci młodzieży na dojazdy do obiektu i prawdopodobnej rezygnacji z użytkowania ze stadionu przez większość Szkół (pewnie wszystkie – ale też należałoby zlecić ankietę wśród dyrektorów szkół i nauczycieli wf podając rożne proponowane lokalizacje, czy będą oni planować zajęcia na obiekcie jeżeli powstanie on w danym miejscu) oraz kosztem rozwoju od podstaw infrastruktury (zaplecza i komunikacji).
Argumentami (przedstawianymi na tej stronie) za poniesieniem przytoczonych kosztów są:
przede wszystkim brak możliwości wybudowania obiektu przy szkole w Szczakowej z uwagi na ograniczone miejsce oraz niechęć mieszkańców Podlezą do przebudowy parku. Argumenty te pokazują podejście do zadania jakim jest wybudowanie chyba drugiego co do wielkości obiektu użyteczności publicznej w Jaworznie. Mam wrażenie, że zadanie to jest pewnym problemem, który należy w końcu wykonać. Jak nie ma możliwości w jednym miejscu to spróbujmy w drugim. Nie widzę w działaniach jakiejkolwiek argumentacji rachunkiem potencjalnych korzyści i kosztów. Natomiast jest argumentacja, jak nie tu to tam :). W Mieście takim jak Jaworzno, gdzie tak wiele terenów po zamkniętych kopalniach wymagało i wymaga rewitalizacji w głównych dzielnicach miasta, argument niemożliwości wybudowania obiektu w danym miejscu nie ma prawa bytu. Szczególnie niedorzeczny jest argument związany z niechęcią do przebudowy parku na podłężu, co jak skutki zmniejszenia o połowę parku który znajduję się w bezpośrednim sąsiedztwie lasu dla mieszkańców podłęża są żadne.
Na koniec warto również odwołać się do praktyk w budowie tego typów obiektów przez inne miasta(np. Sosnowiec, Katowice, Puławy – 50tyś miasto z 3 stadionami tartanowymi , Częstochowa), które to zostały wzniesione w centrach miast.
Mam nadzieję, że analizy o których mówiłem na początku powstały i ich wnioskami kierowała się rada miasta przy podejmowaniu decyzji. W takim wypadku prosiłbym Redakcję o zdobycie i upublicznienie tych dokumentów na stronie serwisu w celu poddania ich dyskusji na jej łamach. Prawo do dostępu do informacji publicznej gwarantuje przecież Konstytucja.
Axel wątpię by robiono jakiekolwiek analizy, przecież jeszcze pół roku temu zaklinano, że budowa stadionu będzie w Szczakowej bo tam jest na niego miejsce. Niestety władze wkopały się same, bo jak tu teraz nagle budować na Podłężu skoro byli przeciw, a min 2 ha trzeba gdzieś w mieście znaleźć. Padło na Geosferę bo tam nic nie ma, a że wytną tam drzewa zamiast na Podłężu to szczegół.
Mieszkańcy mają być szczęśliwi, niech się cieszą że mają stadion i igrzyska.
Janusz66 myślisz, że miasto stworzy specjalny autobus, który będzie jeździł tamtą trasą i tylko dla uczniów? 307 i 311 mają już swoje trasy. Poza tym Jeleń do Geosfery zawsze będzie miał na dojazd ponad 40 minut.
Axel pewnie masz sporo racji w tym co piszesz. Tylko że budowa stadionu w parku na Podłężu oznacza praktycznie jego likwidację, bo oprócz samego stadionu trzeba wybudować zaplecze (szatnie, prysznice, toalety itd) oraz spory parking dla samochodów i pewnie autobusów. Przekonasz o tym mieszkańców?
Natomiast nie masz racji porównując park do lasu. To jednak zupełnie co innego. Inaczej się spędza czas w parku (kocyk, grill, piłka, plac zabaw itp) niż spacer lub przejażdżka rowerem w lesie. Skoro mieszkańcy chcą parku to należy to uszanować. Jeśli chodzi o tereny pokopalniane to w rękach miasta jest tylko hałda na Piłsudskim. Nie wyobrażam sobie na tym terenie stadionu choć lokalizacja nie najgorsza. Dojazd do stadionu po wybudowaniu obw. Północnej do Geosfery i N.Szczakowskiej nie powinien zająć więcej niż 10-12 min. Z niektórych szkół kiedyś się tyle dojeżdżało na basen na wf.
Na terenach dawnych hałd kopalnianych (czyli proponowane powyżej tereny obok stadionu na Krakowskiej) nie można zrobić nic sensownego – pustki górnicze powodują, że koszt stabilizacji terenów podziemnych stawia na głowie każdy kosztorys. Jeśli ktoś pamięta – to był jeden z powodów dla których budowa sądu w Jaworznie trwała w nieskończoność, a koszty urosły w sposób ogromny.
Na szczęście za tamtą budowę nie płaciło miasto…
Pomysł budowy na Podłężu – gratuluje poczucia humoru…
Jak dla mnie pomysł na GEO nie jest zły, co do dojazdu – skoro dzieci mogły jeździć wynajętymi autobusami na zajęcia na basenie (sam tak jeździłem), to dlaczego nie mogły by jeździć na stadion? A co do ciszy i spokoju – tam jest na tyle dużo miejsca, a do tego tłumiące głosy ukształtowanie terenu, że na samej Geosferze stadion będzie bez znaczenia. A ruch samochodowy i tak i tak tamtędy będzie – przecież to będzie w przyszłości główne połączenie do Olkusza (będzie przecież kontynuacja obecnej drogi pod kładką – śladem dawnej betonki).
przy terenach stadionu na Krakowskiej dużo tych pustek nie będzie, a to przede wszystkim dlatego, że w pobliżu jest szyb Piłsudski i Rudolf. Poza tym to tereny także po Elektrowni I i raczej nie prowadzono tam działalności górniczej.
Właśnie na ruch samochodów im więcej zieleni na Geo tym lepiej, to naturalny wygłuszacz i pochłaniacz spalin.
Co do wynajmowania autobusów, chyba nie chcemy doprowadzić do tego by w Jaworznie sport był dostępny tylko dla zamożniejszych rodzin. Dzięki miastu trenowanie piłki bez pomocy finansowej rodziców jest już niemożliwe, czas na inne? Za to na premie dla prezesów spółek miejskich zawsze znajdą się pieniądze i to w wysokości dotujących niejeden klub sportowy w Jaworznie.