Mamy okres przedwyborczy więc oprócz dopalaczy media trąbią o barszczu sosnowskiego. A jeszcze czeka nas celowa podwyżka i łaskawa obniżka cen paliw. 🙂

Panika się udziela bo ludziska nie potrafiąc rozróżnić dawnych baldaszkowatych (a obecnych selerowatych) nawet dziką marchewkę pod barszcz sosnowskiego podciągają ( na onecie jeden artykuł o barszczu s. zilustrowano zdjęciem arcydzięgla). Tymczasem wszędzie dostępny barszcz zwyczajny na wrażliwą skórę działa w bardzo podobny sposób. Połączenie soku i słońca powoduje podrażnienia i w konsekwencji bąble. Wszystko kręci się wokół odporności czy też podatności organizmu.