Trzeba mieć aparycję – tak twierdzi aktor – amator Kazimierz Głowacz. Ale w recepcie na aktora to nie wszystko. Co jeszcze? Będzie o tym w rozmowie z grupą teatralną Amarant z Domu Kultury w Szczakowej. Okazja wyśmienita – trupa pracuje właśnie nad Mrożkiem. Pech grupę omija szerokim łukiem, choć ta powstała 13 września (w piątek) 2013. – Trzynastki często powtarzają się w datach ważniejszych wydarzeń dla teatru i są to szczęśliwe trzynastki – zdradza Danuta Noszczyńska reżyser teatru.
Grupa liczy 17 aktorów-amatorów, wśród nich – geolog, nauczycielka, księgowa, prawnik, technik górnictwa, nauczyciel akademicki, kulturoznawczyni, studenci, renciści i emeryci. Prawdziwa różnorodność charakterów i osobowościowi.
14 czerwca grupę czeka premiera – będą to „Wielebni” Sławomira Mrożka. A Mrożek to wbrew pozorom autor trudny, choć ze wszech miar zabawny. Nie jeden profesjonalny teatr się na nim wyłożył. Z tą większą ciekawością czekamy na premierą Amarantu.
Na premierę zaprosimy z końcem maja.
[vc_facebook type=”standard”]