piątek, 29 marca, 2024

Studium interesów

Strona głównaPolitykaStudium interesów

Studium interesów

- Advertisement -

Wywierana presja przez prezydenckich urzędników na uchwalenie zmian do studium uwarunkowań miasta już podczas najbliższej sesji, okazuje się być nieuzasadniona.

W interesie górników?

Od kilku miesięcy prezydent twierdzi, że odkładanie uchwalenia studium, czy też zapowiadane czwartkowe veto radnych w głosowaniu, uniemożliwi górnikom złożenie dokumentów o przedłużenie licencji na wydobycie po 2017 r.

Tymczasem, jak usłyszeliśmy w spółce, górnicy na uchwalenie studium mogą jeszcze poczekać co najmniej do końca roku.

– Jeśli nie teraz, to najlepiej na pierwszej sesji po wyborach – mówi Marcin Bochenek, gł. inż. mierniczo-geologiczny ZG Sobieski. Licencja Tauron Wytwarzanie wygasa w 2017 roku. Obecnie trwa procedura jej przedłużenia.

W interesie mieszkańców

Brak pośpiechu to dobra wiadomość dla radnych PO, WdJ i SdJ, którzy chcą powrócić do ponownej analizy wniosków mieszkańców, które odrzucił prezydent Silbert. Jak twierdzą radni – w znacznej części bez uzasadnionego powodu.

Takich jest co najmniej kilkaset. Dotyczą w większości zmiany kwalifikacji działek z rolnych na budowlane.

– Nie rozumiem dlaczego prezydent nie chce uwzględnić potrzeb mieszkańców w tym studium? Przecież ci ludzie mają prawo domagać się korzystania ze swoich gruntów. To nasz obowiązek, by uwzględni ich potrzeby, jeśli tylko nie stoją one w sprzeczności z prawem – mówi Grzegorz Przybyłka, radny klubu Platformy Obywatelskiej.

Innego zdania jest Teobald Jałyński odpowiedzialny za przygotowanie studium do uchwalenia. – Ich uwzględnienie (odrzuconych wniosków – przyp. red.) nie jest zgodne z prowadzoną polityką mieszkaniową miasta – tłumaczy naczelnik wydz. architektury. – W Jaworznie są inne miejsca pod budowę domów – dodaje.

Pod rozwagę

Dziś nie znamy powodów, dla których prezydent wywiera presję na radnych, by uchwalili dokument, który jako podstawa wyznaczająca kierunki zagospodarowania jaworznickich gruntów nie tylko nie służy mieszkańcom, ale wręcz stoi w sprzeczności z ich potrzebami i interesami.

Pytamy zatem, co ważniejsze: tabiakiera dla nosa czy nos dla tabakiery?

[vc_facebook type=”standard”]

23 KOMENTARZE

  1. No tak, Tauronowi Wytwarzanie jest potrzebna konsesja na wydobycie. Ręce opadają. Taki to poziom tego medium.
    Górnicy mogą poczekać na decyzję do końca roku. Napisane jak by to co najmniej pół roku było. Każde przedłużenie decyzji o przyznaniu koncepcji jest negatywnym skutkiem dla kopalni bo to może oznaczać przestój w wydobyciu i straty dla kopalni idące w miliony.

  2. „W Jaworznie są inne miejsca pod budowę domów.”

    I bardzo dobrze. Prawo do własności to nie to samo co prawo do zabudowy. Tak samo, jak posiadanie własnego samochodu nie daje prawa do jazdy nim w jakikolwiek sposób się właścicielowi podoba. Ktoś się wybuduje gdzieś na końcu miasta, potem będzie domagał się, żeby mu drogę utwardzić przed domem, miasto będzie musiało ponieść kilkukrotnie większe koszty kanalizacji, utrzymania itd. Zapewnienie dobrych połączeń komunikacją miejską byłoby zbyt drogie, więc taki ktoś będzie chciał dojeżdżać do centrum miasta własnym samochodem, a o miejsca parkingowe to już niech inni się martwią. Charakterystyczny dla Polski jest bałagan przestrzenny, ludzie budują się, gdzie im się podoba. Całe szczęście, że miasto dostrzega ten problem.

    • User1 albo co gorzej durnowaci urzędnicy udzielają pozwolenia na budowę domów bez zabezpieczeń na prace pod ziemią co doprowadza do straty eksploatacji wielu złóż górniczych wartych grube pieniądze i utraty miejsc pracy tak potrzebnych w kraju.

  3. Pod warunkiem, że zobowiążesz się na własny koszt doprowadzić drogę, wodę, kanalizację, prąd, gaz. A potem będziesz to utrzymywał, odśnieżał, kosił pobocza i płacił ekstra za dodatkowe kilometry śmieciarki i remonty infrastruktury jak się zestarzeje. A ponieważ będziesz zależny od samochodu to będziesz płacił za ekstra miejsca parkingowe w mieście. Takie są społeczne skutki Twego rancza. Gotów za to wszystko zapłacić, czy my wszyscy mamy ci to dać?

    • Redbaron to po co mamy się dokładać do TBS? Ile kosztowało nas wybudowanie osiedla za szpitalem w szczerym polu? Odmowa ze względu na „nie jest zgodne z prowadzoną polityką mieszkaniową miasta” to jakiś absurd. Ludzie chcą przekwalifikować swoje działki rolnicze na budowlane by mieszkać na swoim, a nie kupować drogich mieszkań lub działek od miasta.
      Może Prezydent zapłaci za uzbrojone działki pod inwestycje, których nie ma, z własnych pieniędzy?

  4. Art, poddajesz moją wiarę w ludzi ciężkiej próbie. Jesteś intelektualnie sprawny inaczej jeśli nie dostrzegasz różnicy między zbudowaniem osiedla za szpitalem w wytyczonej siatce dróg, wśród scalonych działek, pół kilometra od szkoły, 50 metrów od przystanku, niecały kilometr od rynku, od stawianiem domu na ugorze z dala od wszystkiego.

    Jak ktoś ma pole na odludziu to niech go uprawia albo sprzeda. Miasto musi być zwarte

    • Redbaron nie wiem jak z Twoją inteligencją jest, ale część zabudowań w mieście jest wybudowana w takim terenie. Daleko od dróg, od szkół, od przystanków. Jakoś udało im się uzyskać pozwolenia na budowę, czyżby łapówka? Polną drogę nie bierzesz za wytyczoną siatkę dróg? Problem dojazdu to problem właściciela podobnie jak kwestia uzbrojenia działki. Skoro go stać to niech sobie wybuduje, kanalizacji od razu nie musi mieć, wystarczy szambo, jak w wielu prywatnych domach w mieście.
      Jaworzno nigdy nie będzie zwarte ze względu na swoją specyfikę historyczną. Przyłączono do niego chociażby Szczakowę, Jeleń czyli inne miasta. Może się ono jedynie rozrastać na pustych terenach w tym rolniczych. Jeżeli polityka mieszkaniowa jest taka sama jak architektoniczna to czeka nas jeden wielki chaos w mieście.

  5. Przeczytałem kilka razy to co napisałeś Art i bezradnie rozkładam ręce. Nie rozumiem co ma piernik do wiatraka i o co Ci chodzi? najprawdopodobniej o nic, bo niczego nie rozumiesz. I nic do ciebie nie dociera. W twoim przypadku klepanie w klawiaturę jest czynnością pozbawioną refleksji i myśli. Nie chce mi się z tobą gadać

  6. Art dlaczego twierdzisz że „my” dokładamy do TBSu? Przecież TBS bierze bankowe kredyty na budowę mieszkań które później sprzedaje lub wynajmuje. A kredyty są spłacane przez nowych właścicieli lub najemców mieszkań.
    Nie żartuj nie widząc różnicy w budowie wodociągów i kanalizacji do osiedla składającego się z np 30 mieszkań gdzie w pobliżu przebiega rura a do jednego czy nawet kilku domów gdzieś w szczerym polu. W przypadku TBSu koło szpitala wystarczyło podpiąć się do rury a na kanalizacji wybudować przepompownię żeby cisnęło do oczyszczalni.
    Czy MPWiK stracił na uzbrojeniu terenu? Którego? jeśli powstaną firmy które kupią teren i będą płacić podatki to nie. Jeśli teren zarośnie krzakami przez najbliższe lata to być może tak, choć to pojęcie względne czy straci MPWiK czy miasto.
    Jasne że miasto powinno inwestować pod budownictwo mieszkaniowe w to prywatne i społeczne. Ale chyba nie w taki sposób że ktoś zapragnie mieszkać pod lasem i każe miastu położyć np 3 kilometry rur, 3 kilometry drogi i puścić mu pod dom autobus. Niestety to miasto za pomocą planowania powinno wyznaczać tereny pod budownictwo a nie widzimisię każdego z nas. Tam gdzie są np tereny podmokłe, zagrożone osuwaniem się, tam gdzie trwa eksploatacja górnicza, tereny poprzemysłowe itp nie powinno się budować. A jeśli ktoś ma tam tereny prywatne to powinien dostawać uczciwe odszkodowanie lub zamianę działek w innych atrakcyjnych miejscach.

    • Janusz66 to nie był problem jednego mieszkańca „pod lasem” tylko kilkaset, a to już może być sporo osiedle domków jednorodzinnych. Cały czas staracie się pokazać skalę problemu jakby to jedna osoba chciała w szczerym polu wybudować dom. Jakoś nikomu nie przeszkadza, że za Szpitalną na Zalipiu powstają domy jednorodzinne w szczerym polu.
      Odrzucenie przez miasto ot tak wniosków „ze względu na politykę mieszkaniową” to raczej nie jest dobry powód. Polityki się zmieniają, a decyzja będzie już podjęta i co wtedy? Co do autobusów to miasto obecnie nie zapewnia wystarczającej komunikacji oddalonym osiedlom od centrum np Wysokie Brzegi. Może zamiast kupowania elektrycznego autobusu trzeba było kupić parę małych autobusów na mniej zapchane ludźmi trasy w poszczególnych godzinach.

  7. Jeżeli się zdecyduję budować na własnej działce to już mam około 150 tys. na rozpoczęcie budowy. Miasto chce zablokować przekształcenie działek, bo chce sprzedać własne tereny. Studium musi uwzględniać interesy mieszkańców. Szkoda gadać.

- Advertisment -

Jak mieszkańcy spędzają Święta Wielkanocne?

Święta Wielkanocne już jutro. Z tej okazji zapytaliśmy mieszkańców Jaworzna, jak będą spędzać ten wyjątkowy czas. Opowiedzieli nam o ich domowych tradycjach oraz zwyczajach....

Kolizja na autostradzie A4

Wczoraj wieczorem, na jaworznickim odcinku autostrady A4, w okolicach MOP Kępnica doszło do kolizji. Zderzyły się ze sobą dwa auta osobowe. 28 marca około godziny...

Do końca 2027 roku powstaną nowe drogi na wjeździe do Jaworzna

Miasto Jaworzno podpisało umowę z konsorcjum firm MIRBUD S.A. i KOBYLARNIA S.A. na budowę nowego układu drogowego na Jaworznickim Obszarze Gospodarczym oraz na drogach...