piątek, 19 kwietnia, 2024

Ścieżki i szlaki rowerowe miały prowadzić tylko do urn wyborczych?

Strona głównaNewsŚcieżki i szlaki rowerowe miały prowadzić tylko do urn wyborczych?

Ścieżki i szlaki rowerowe miały prowadzić tylko do urn wyborczych?

- Advertisement -

W programie wyborczym Stowarzyszenia Jaworzno Moje Miasto obiecano mieszkańcom połączenie wszystkich dzielnic ścieżkami rowerowymi. Niestety, obietnica do dnia dzisiejszego została tylko na papierze. Dziś sytuacja się powtarza. Znowu mieszkańcom obiecuje się już nie tylko ścieżki rowerowe, ale rowerostrady – rozwiązanie bardzo wyczekiwane przez wielu fanów podróżowania rowerem.

Od samego początku władze miasta miały problem ze ścieżkami rowerowymi. Po ich wybudowaniu nie do końca było wiadomo, kto powinien nimi zarządzać, czyli dbać na co dzień. Musiał minąć aż rok, by znaleźć dla nich gospodarza. W końcu został nim MCKiS, ale zanim to się stało, sporo elementów zniknęło, a część została zdewastowana.

Dodatkowo brak konsultacji ze środowiskiem rowerowym przed 2010 rokiem doprowadził do tego, że przy okazji przebudowy DK79 w ramach projektu „Miasto Twarzą do Autostrady” nie powstały ścieżki rowerowe lub powstały w sposób nieprzemyślany.

Jak to ma miejsce np. w centrum w pobliżu Cechu, gdzie ścieżka jest krótka i dodatkowo koliduje z miejscem, gdzie pasażerowie oczekują na autobus.

Niestety rowerzyści poruszający się od Leopoldu do Centrum i dalej, są w dalszym ciągu skazani na niebezpieczną jazdę w towarzystwie samochodów.

PT

Materiał sfinansowany przez KW Platforma Obywatelska RP

16 KOMENTARZE

  1. Poziom tego artykułu świadczy o tym, że wiedza o infrastrukturze rowerowej w KW PO jest znacznie słabsza niż u obecnej władzy (choć bywało z tym lepiej i gorzej).

    „Od samego początku władze miasta miały problem ze ścieżkami rowerowymi. Po ich wybudowaniu nie do końca było wiadomo, kto powinien nimi zarządzać, czyli dbać na co dzień. Musiał minąć aż rok, by znaleźć dla nich gospodarza. W końcu został nim MCKiS, ale zanim to się stało, sporo elementów zniknęło, a część została zdewastowana.”

    Przede wszystkim, wypadałoby rozróżniać „ścieżki” od „szlaków” rowerowych, tutaj te dwie rzeczy są pomylone.

    W papierowym wydaniu do pokazanego zdjęcia jest jeszcze podpis: „Prócz prawdziwych ścieżek rowerowych, które wcześniej budował Kurp, mamy w mieście dużo ścieżek czy szlaków – nazwijmy je – <>. One istnieją w wykazach i na mapach tylko dlatego, że zostały <>”.

    No właśnie – „ścieżek czy szlaków” – autor sam nie za bardzo wie. Dla wyjaśnienia – celem wyznaczania szlaków jest ułatwienie orientacji, aby ułatwić ludziom rekreacyjną jazdę na rowerze po ISTNIEJĄCYCH drogach (np. leśnych lub polnych). Ale turystyczne szlaki rowerowe nie istnieją w wykazach i na mapach tylko dla tego, że zostały „otabliczkowane”. Mamy też miejsca odpoczynkowe (to właśnie stamtąd „sporo elementów zniknęło, a część została zdewastowana”), na skrzyżowaniach szlaków postawiono również mapy.

    „Dodatkowo brak konsultacji ze środowiskiem rowerowym przed 2010 rokiem doprowadził do tego, że przy okazji przebudowy DK79 w ramach projektu „Miasto Twarzą do Autostrady” nie powstały ścieżki rowerowe lub powstały w sposób nieprzemyślany.”

    To nie brak konsultacji spowodował, że rozwiązania rowerowe powstały jakie powstały lub nie powstały wcale – bo projekt MTdA konsultowany był. Wyszło jak wyszło, bo niestety ani po stronie miasta, ani mieszkańców, nie było nikogo, kto zaplanowałby je na przyzwoitym poziomie. Ale to się więcej nie powtórzy.

    „Jak to ma miejsce np. w centrum w pobliżu Cechu, gdzie ścieżka jest krótka i dodatkowo koliduje z miejscem, gdzie pasażerowie oczekują na autobus.”

    Na tej ścieżce nie ma centymetra, gdzie nie popełniono by co najmniej kilku błędów naraz (np. kostka zamiast asfaltu, brak krawężnika wzdłuż chodnika, brak barier wygradzających, brak linii przerywanej, brak chodnika od strony Cechu, zbyt mała szerokość i jeszcze parę innych w zależności od miejsca), ale autor nie wymienił żadnej z nich, za to przyczepił się do tego, co akurat jest w niej dobre.

    Ścieżka ta tworzy użyteczny skrót rowerowy i w niczym nie przeszkadza to, że jest krótka (inna sprawa, że – pomijając nawet samochody – przy takiej ilości autobusów na dalszym odcinku Grunwaldzkiej potrzebne byłyby drogi lub pasy rowerowe, których nie przewidziano).

    Jest też poprawnie położona z tyłu przystanku autobusowego. Ona nie koliduje z miejscem, gdzie pasażerowie oczekują na autobus, bo pasażerowie mają od tego całkiem spory plac i dodatkowo 5-metrowy chodnik. To pasażerowie oczekujący na autobus kolidują ze ścieżką. Nikt im nie każe rozkładać się tam z zakupami. Problemem nie jest położenie drogi rowerowej, tylko wady, o których pisałem wyżej.

    Podsumowując – KW PO już dziękujemy, od rowerów niech się lepiej trzymają z daleka.

  2. Widzę, że podpis do zdjęcia źle się skopiował/wysłał, miał brzmieć tak:

    Prócz prawdziwych ścieżek rowerowych, które wcześniej budował Kurp, mamy w mieście dużo ścieżek czy szlaków – nazwijmy je – „malowanych”. One istnieją w wykazach i na mapach tylko dlatego, że zostały „otabliczkowane”.

    • Lumen to jest jedyna prawdziwa informacja w całym tym steku bzdur i pomieszaniu z poplątaniem. Przed 2010 nikt nie konsultował ze środowiskiem rowerzystów kwestii budowy dróg dla rowerów. Materiał który podałeś dotyczy szlaków rowerowych, które koniec końców powstały i jest ich wokół miasta obecnie bodajże ok 270 czy 280km. Dziennikarze TVS podobnie jak sztabowcy w tych wypocinach pomylili pojęcia.

      Po pierwsze: Czym innym jest droga dla rowerów (nazywana potocznie ścieżką rowerową), a czym innym turystyczny szlak rowerowy, o których mowa w tym artykule, ale to już wyjaśnił User.

      Po drugie: Szlaki rowerowe nie zostały „otabliczkowane” tylko oznakowane znakami R-1, R-1a, R-1b i R-3 zgodnymi z rozporządzenie Ministrów Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 31 lipca 2002 r. w sprawie znaków i sygnałów drogowych (Dz.U. 2002 nr 170 poz. 1393).

      Niestety, ponieważ te bzdury znalazły się w dodatku wyborczym finansowanym przez KW PO nie mogliśmy, jako osoby pracujące nad projektem IDR, zażądać sprostowania na podstawie Art. 31a Prawa Prasowego. Materiały wyborcze podpadają pod Art. 72 Ordynacji wyborczej do rad gmin, rad powiatów i sejmików województw, do skorzystania z którego nie mamy legitymacji prawnej.

      Mam tylko dobrą radę do sztabowców najprzeróżniejszych komitetów wyborczych – odpuścicie sobie próby opluwania i bezpodstawnego krytykowania projektu IDR. Bo może się to dla Was Panowie i Panie marnie skończyć.

      No cóż, psy szczekają, a karawana idzie dalej. Kampania trwa, a IDR robi swoje.

  3. Tuki myślę, że intencją autorów nie było opluwanie i krytykowanie projektu IDR, ale tylko porównanie roku wyborczego sprzed lat do obecnego. Te same obietnice i wyrażenie obawy, że może skończyć się tym samym czyli obietnicami. Wszyscy wiemy, że dzięki wam powstał projekt, na który już ogłoszono przetarg.
    Ta walka wyborcza może nawet dobrze wyjść projektowi, obie strony będą pilnowały by go zrealizowano jak najszybciej i bez kłótni 🙂 z korzyścią dla mieszkańców

    • Art powiedzmy, że częściowo tylko podzielam Twój entuzjazm 🙂 Problem w tym, że błędy merytoryczne dyskwalifikują takie materiały nawet jako materiały porównawcze i wskazują wyłącznie na indolencję ich autorów. Po 2010 powstało kilka odcinków przy okazji inwestycji drogowych. Lepsze lub gorsze, ale powstały i będziemy je wplatać w sieć, więc ciężko mówić, że są to wyłącznie obietnice. Tak samo jak słusznie zauważyłeś trwa już projektowanie pierwszego etapu IDR.

      Osobiście chciałbym usłyszeć stanowiska w kwestii rozwoju infrastruktury rowerowej w Jaworznie od wszystkich ugrupowań i kandydatów. Niektóre siłą rzeczy już znam, resztę chciałbym poznać.

      • „Osobiście chciałbym usłyszeć stanowiska w kwestii rozwoju infrastruktury rowerowej w Jaworznie od wszystkich ugrupowań i kandydatów”
        Zrobimy tak, jak Pan chce – będzie Pan zadowolony 😉
        Taka wersja odpowiedzi obowiązuje do 16.11.2014 – pytanie jest nieważne 😉

    • Rzeczywiście punkt pt. „Ścieżki rowerowe łączące dzielnice” nie został spełniony w dosłownym sensie. Ale moim zdaniem faktyczne działania były nawet lepsze niż obietnice. Tak naprawdę praktycznie każda inwestycja drogowa w ostatnich latach służyła poprawie warunków do jazdy na rowerze. I nie tylko dlatego, że wzdłuż dróg powstały – lepsze lub gorsze – drogi rowerowe, ale dlatego, że w dużym stopniu wypchnięto ruch samochodów poza obszar, gdzie mieszkają ludzie. Wtedy była okazja do tego, bo były dofinansowania do dróg i bardzo dobrze, że ją wykorzystano. Teraz, gdy drogi zbiorcze są mniej obciążone, można łatwiej ograniczać na nich ruch samochodowy i budować drogi rowerowe.

      @Tuki
      Konsultacji specjalnie przeznaczonych dla środowiska rowerowego rzeczywiście nikt nie przeprowadzał, natomiast trzeba zauważyć, że inwestycje drogowe, przy okazji których powstawały drogi rowerowe (lub mogły powstać) były konsultowane i wszyscy mieszkańcy – w tym zainteresowani jazdą na rowerze – mogli zgłaszać swoje uwagi. Ale to była inna epoka, w internecie nie było wiele materiałów nt. projektowania infrastruktury rowerowej i zbudowanie wtedy czegokolwiek dobrego było prawie niemożliwe (no chyba, że tam, gdzie ciężko jest cokolwiek spieprzyć, np. poza terenem zabudowanym).

  4. Mam jedno pytanie związane z tym, co mnie wczoraj spotkało na wycieczce rowerowej – jadę sobie Chrząstówką i nagle niedaleko mnie BUM ! – myśliwi zorganizowali sobie polowanie pod samym parkiem. Podobnie przy rezerwacie Sasanki. Czy nie ma żadnych regulacji prawnych, które jedno z drugim wykluczają (chodzi mi o polowanie w pobliżu ścieżek (szlaków) rowerowych, a dodatkowo w bliskiej odległości od zabudowań). Czy ktoś mi zagwarantuje, że nie trafi mnie źadna kulka ?

    • Dra: w tej sprawie proponowałbym zwrócić się z prośbą o wyjaśnienie do Koła Łowieckiego właściwego terytorialnie i ciekaw jestem ich odpowiedzi. Przyznam się, że pierwszy raz słyszę o sytuacji, gdzie polowanie miało miejsce w pobliżu szlaku turystycznego.

- Advertisment -

Parada motocyklowa w Jaworznie. Możliwe utrudnienia w ruchu

Parada motocyklowa w związku z Otwarciem Sezonu Motocyklowego odbędzie się 20 kwietnia. Mogą wystąpić utrudnienia w ruchu drogowym. 20 kwietnia na jaworznickim rynku będziemy mogli...

Akcja ,, Prędkość”. Zwiększone kontrole prędkości na drogach

Dzisiaj od wczesnych godziny porannych policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Jaworznie kontrolują prędkość kierowców na drogach. Działania mają związek z ogólnopolską akcją ,,Prędkość”,...

LKS Ciężkowianka Jaworzno będzie walczyć o awans do III ligi

LKS Ciężkowianka Jaworzno zagra w barażach o awans do III ligi tenisa stołowego. Pierwszy mecz rozegra już w przyszłym tygodniu. Klub tenisa stołowego LKS Ciężkowianka...