piątek, 19 kwietnia, 2024

List: Jak to ze sprawiedliwością było

Strona głównaPolitykaList: Jak to ze sprawiedliwością było

List: Jak to ze sprawiedliwością było

- Advertisement -

Chodzę po Jaworznie, rozmawiam z ludźmi, zakupy robię.

A tu widzę: na Rynku przy tym naszym Drwalu rozkraczonym, sympatyczni członkowie PiS-u wystawili na stoliku swoje listy do podpisywania. Podchodzę do nich. Znam niektórych i mnie też znają. Rozmawiamy przyjaźnie. Myślę sobie: porządni ludzie, chętni do roboty. Pytam, a dlaczego nie zaproponujecie na prezydenta Jaworzna swojego kandydata, członka partii „Prawo i Sprawiedliwość”, tylko popieracie obecnego, czyli Pawła Silberta. Wystawiacie go na pięknym swoim szyldzie. Warto? Słyszę, że tak zdecydowała partyjna góra. No tak. To znaczy, że wiceprezydent, pan Dariusz Starzycki, członek zarządu PiS zadbał o swojego kolegę – „bezpartyjnego” prezydenta. A pani poseł Ewa Malik rzecz zaakceptowała. Nie bardzo to konsekwentna polityka PiS-u.

W Łodzi, gdzie PiS ostatnio zainaugurował swoją samorządową  kampanię wyborczą, Jarosław Kaczyński powiedział tak: „Chcemy także, i to jest w deklaracji, żeby wszyscy wybrani na wójtów, prezydentów pełnili dwie kadencje, dwie pięcioletnie kadencje, czyli jest w tym zawarty też postulat przedłużenia kadencji samorządów”.

Czy wie pan prezes, że bezpartyjny kandydat PiS na prezydenta Jaworzna sprawuje tę funkcję już dwanaście lat? A zatem dokonało się to wbrew deklaracji, jaką sam teraz głosi. Czy wie, że akceptuje człowieka, który w trudnym dla AWS czasie porzucił szyld Akcja Wyborcza Solidarność?

Wciąż pamiętam, jak w grudniu w 2001 roku opuszczając tonącą AWS (w roku 1998 Silbert szedł do wyborów pod flagą Akcji Wyborczej Solidarność) Paweł Silbert zamieścił w prasie „Oświadczenie”, że obecnie nasz Klub Radnych nazywa się Jaworzno Moje Miasto. Nie zgodziłam się na taką zmianę. Zostałam jedyna, sama. Szliśmy z hasłem: Absolutnie Wspólna Sprawa. Ładnie mi wspólna – okazało się.

W roku 2001, kiedy powstawała partia PiS, tak mnie zachwyciły jej zapewnienia, że z mojej diety radnej finansowałam anonse, drobne publikacje, zaproszenia na spotkania, gazetkę. Z całą satysfakcją – na rzecz prawa, na rzecz sprawiedliwości. W założeniu ta moja gazetka miała mieć wiele numerów, ale skończyło się na jednym. Bowiem natychmiast u nas zawładnęli powstającą partią jacyś ważni, dbający o siebie wyłącznie. Ja do roboty, oni do stołków.

A było tak

Około świąt Bożego Narodzenia przyszli do mnie pan Jędrzej Jędrych oraz pan Piotr Bryła i oświadczyli, że chcą porozmawiać o Prawie  i Sprawiedliwości i że chcą mnie zaprosić do pracy na rzecz Prawa i Sprawiedliwości.  Nie znałam ich do tamtego dnia. Z czasem pan Jędrzej Jędrych przedstawił się jako członek zarządu głównego Prawa i Sprawiedliwości, a także jako prezes okręgu śląskiego; Piotr Bryła jako pełnomocnik Prawa i Sprawiedliwości w Jaworznie.

Odnosiłam wrażenie, iż Piotrowi Bryle zależało w tamtym,  początkowym okresie na możliwie ścisłym i wszechstronnym włączaniu mnie do jaworznickiej grupy działania PiS-u. Wprost zasypywał mnie kolejnymi  pisemnymi nominacjami: na rzecznika prasowego, na sekretarza struktury, na sekretarza komitetu, na koordynatora do spraw kontaktu z Radą Miejską, na członka Rady Programowej.

Zabraliśmy się do pracy: wyznaczyliśmy codzienne dyżury, aby spotykać się z mieszkańcami. Pomagałam w programowaniu zebrań, uczyłam po trosze reguł działalności organizacyjno-społecznej, na profesjonalny sposób przygotowywałam teksty zaproszeń i innych drobnych publikacji.

Barbara Sikora

Dalszy ciąg za tydzień

39 KOMENTARZE

  1. A ja cenie takie osoby jak p. Sikora.
    Nie zmienia swego stanowiska, poglądów i ma swoje zdanie, i jasno mówi o swoich poglądach i ich się nie wstydzi. Poza tym wszyscy wiedzą jak traktują ja w swoim miejscu pracy. Kobieta nieugięta. Natomiast to, że pisze to dobrze. Nie wylewa żali tylko pokazuje, jak to było kilka lat temu.
    Wiadomo, że przeciwnicy będą ją błotem obwalać, ale to znaczy tyle, że jest solą w oku pomarańczowych i „sprawiedliwych”.

  2. Prawo i Sprawiedliwość w Jaworznie pod wodzą pana Dariusza Starzyckiego służy umacnianiu władzy Ukochanego Przywódcy.
    Do czasu rozłamu w „bandzie czworga” służyło do zapewnienia bezproblemowej wygranej w wyborach przez kandydatów PO ( Wojciecha Saługę i Senatora bez skazy ).
    No i oczywiście służy zapewnianiania synekur dla BMW.
    Taki to mamy PIS w Jaworznie ( obóz patriotyczny).

  3. W pełni popieram Netkubę i żałuję, że nie jest Pani kandydatką na prezydenta, zwłaszcza w kontekście ew. niezarejestrowania list lewicy. Szkoda, że 2 kadencje wstecz nie została Pani prezydentem. Było blisko. Bo dziś kampania toczyłaby się na argumenty, a nie na utrzymanie władzy za wszelką cenę. Kultura polityczna zanika, a szkoda, bo polityka to piękna gra. Tylko gracze bywają do niej nieprzygotowani. A tracą na tym zwykli ludzie, zarzucani papką i interesikami, o których nie mają pojęcia. Życzę powodzenia !

  4. Tak znam 🙂 Nawet swego czasu napisałem odpowiedź. Jeszcze jest dostępna w internetach 😉 Fakt, gra to moze niezbyt fortunne określenie na politykę. Ja jednak jestem w życiu idealistą, jeśli chodzi o politykę również i w słowie gra nie widzę nic pejoratywnego, dlatego (niezbyt szęśliwie) użyłem tego słowa. Poza tym zawsze gram czysto. W każdą grę 🙂

  5. Rozmawiam z ludźmi z PiS, z tymi co należą i sympatyzują… Wstydzą się tego co wyprawia ich przywódca! Choćby pominąć te astronomiczne zarobki, to pozostają synekury dla rodzin działaczy! Wielu ludziom dopiero teraz się oczy otwierają, dlatego apeluje do pokazania całego jaworznickiego układu!

    • A ja rozmawiam z ludźmi z Jaworzna, którzy byli w PO. Porządne chłopaki, bo w końcu przejrzeli na oczy czym jest Platforma Obywatelska, a po kilkunastu aferach w kraju doszli do wniosku że nie będą swoim nazwiskiem firmować oszustów i cwaniaków, którzy kraj i jego obywateli mają za nic. Teraz w wyborach do samorządów udają owieczki, bo polecenie przyszło kiedyś z góry jedno. Zajmujemy samorządy, bo być może przegramy wybory krajowe za rok z kretesem. afera podsłuchowa potwierdziła tylko to, co po cichu mówili.
      Tak że Maksimusie, wsłuchaj się w głosy mieszkańców, ale tak od serca, a nie tylko w te, które teraz skakają wokół Śmigielskiego, bo liczą że im jakiś kęs stanowiska w mieście rzuci.

    • Mogę Pana pocieszyć, choć to marne pocieszenie, że większość, tu na forum to zwolennicy Platformy. Liczą być może na jakieś stołki, więc udzielają się codziennie w kilku tematach. Co prawda do wyborów jeszcze trochę dni pozostało, ale jak jest okazja to się szturchnie Silberta. Redakcja rzuca mięso, a reszta rzuca się i każdy ciągnie w swoją stronę, byle więcej uszarpać. Największą uciechę mają weganie. Oni chłodnym okiem obserwują i śmieją się z tego całego cyrku :).

    • Podszywałeś się Pan po nicka Maksimus – 75 i nawoływałeś Pan do wojen – właściciel usunął cie za to portalu Panie Arturze Wójtowicz!
      Wszedłeś bocznym drzwiami i w dalszym ciągu uprawiasz Pan swą politykę pod nickiem Lumen! Regulamin tego nie zabrania, wiec Pan uprawiaj do woli – sądzę, ze internauci mają już na Pański temat swój osąd!

      Miłego dnia Panie Arturze;-)

      • Proszę sprawdzić u administratora kiedy, ile razy i co napisałem. Właściciel nie usunął mi żadnego konta !. Przecież pisał już o tym !. Żadnymi bocznymi drzwiami nie wszedłem !. Proszę spytać administratora !. Moje dane przez moją pomyłkę wykorzystał szybciutko i podstępnie Leszek leman. Ale on to inna sprawa. On tylko podjudza i szydzi. Wkrótce z Leszkiem porozmawiam osobiście.
        Co do ciebie Panie Zdzisławie, to zapytam. Od kogo dostał Pan numer do mojego prywatnego telefonu ?. Podejrzewam kto, bo publicznie się nim nie chwalę. Zapisałem sobie ten dzwoniący. Proszę więcej do mnie nie wysyłać SMS-ów, bo ten numer zablokują Panu odpowiednie służby. To tyle Panie Zdzisławie Boroński. Wybawco któremu już brakło argumentów to próbuje inaczej, po prostu głupiej.

        • Może zamiast Lumen, wpisz sobie Bond – James Bond?;-) Nie interesuje mnie kto pana odkrył czy przykrył, ja pana poznałem po stylu pisania! Próbujesz pan robić za czerwonego kapturka, ale w skórze lisa;-) Szczwanego chytrego przebiegłego lisa – tu podpuścić tam uszczypnąć, byle odwlec uwagę od pazerności władzy;-)

          • Aaaa ..to o to Ci chodzi. Chcesz zamknąć gębę wszystkim tym, którzy nie wpisują się w twoje działania na rzecz Senatora Śmigielskiego. No wybacz, ale internet to nie zebranie, gdzie można gębę wszystkim zamknąć, albo po prostu wyprosić uczestników do domu. Trzymaj się Maksimusie, bo do wyborów coraz bliżej i przeczuwam że będzie gorąco oj gorąco,

          • Może ty się jednak przebadaj człowieku, takie badanko okresowe:-) Będzie goręcej, niż by ci się zdawać mogło! To powiedzenie o pluciu i padającym deszczu, nic nie straciło ze swej ostrości i w waszym wypadku jest na czasie;-)
            Rozumujecie jak ten przysłowiowy struś który w piasku głowę chował…;-)

        • @lumen; Pod kolejnym nickiem próbujesz mnie czy kogoś(?) straszyć i grozić. Napisałem ci już, że ja brzydzę się facetami od choćby tylko internetowych „całusków”.
          Powtórzę też kolejny raz, jak uważasz że złamałem prawo to poczytaj Lex’a albo idź do papugi i sio na Narutowicza albo Grunwaldzką. Inaczej wal się facet sam lub z „całuskami”

          • Gdzie ty Leszek widzisz jakieś próby z mojej strony. Piszesz to chyba tylko po to aby stworzyć jakąś atmosferę zagrożenia. Reszty nie skomentuję. Nie interesują mnie twoje zainteresowania seksualne.

  6. Przeważnie zmiana poglądów u ludzi w Jaworznie powoduje przyjęcie ich lub rodziny do UM, czy spółki miejskiej. To Szanowni mieszkańcy jest ukryta kampania i drogie kupowanie głosów. Potem nie ma remonty i inwestycje, bo trzeba dać na darmozjadów. A konkursy o pracę są z góry ustawione niestety.

- Advertisment -

LKS Ciężkowianka Jaworzno będzie walczyć o awans do III ligi

LKS Ciężkowianka Jaworzno zagra w barażach o awans do III ligi tenisa stołowego. Pierwszy mecz rozegra już w przyszłym tygodniu. Klub tenisa stołowego LKS Ciężkowianka...

Ukryta podziemna stacja gazowa? Urząd milczy

Na ulicy Wilczej tamtejsza mieszkanka pani Eugenia odkryła, że na działce obok jej domu ukryta jest podziemna stacja gazowa. Również dokumenty, które odniosły się...

Spotkania konsultacyjne w sprawie kosztów rozliczania ciepła w SM Górnik

Spółdzielcy z SM Górnik, będą mieli możliwość uczestniczenia w konsultacjach dotyczących dopłat do kosztów ciepła, które odbędą się 22, 23 i 24 kwietnia 2024...