Praca wre przy budowie przystanku autobusowego w rejonie Geosfery. Ten obiekt który cieszy się spora popularnością wśród mieszkańców coraz częściej odwiedzają pasażerowie PKM. Po zakończeniu prac wysiadanie i wsiadanie do autobusu będzie o wiele bezpieczniejsze.
Infrastruktura znajdująca się w okolicach Geosfery musi nadążać za oczekiwaniami mieszkańców. W gorące dni odwiedzających Geosferę jest tak wielu, że jeden planowany parking nie wystarczył. Tuż przy nowym przystanku znajduje się kolejny parking.
[vc_facebook type=”standard”]
Super wiadomosc! ja bym jeszcze życzył aby jak to mozliwe wylac choc najmniejsza warstwe asfaltu na plantach bo naprawde szkoda butów na kamienie a miejsce super. A jak będzie asfalt to mozna na rowerze,rolkach,biegac wygodniej poruszac sie. Choc wiem ze to z srodkow wlasnych planty i nie ma co oczekiwac wszystkiego odrazu ale fajnie jakby UM miał to na uwadze 🙂
Planty są przewidziane do wykonania nawierzchni asfaltowej – obecnie chodzimy po podbudowie. Potrzeba jednak 400 tys. zł na to. Może w przyszłym roku
Panie Tomaszu, proszę powiedzieć o co chodzi z tym łącznikiem do łącznika który widać na zdjęciu. Może Pan opisać o co chodzi ?
(na zdjęciu kostka jest układana jak jakiś wjazd do wcześniejszego wjazdu. Na czym polega zagadka ? )
To będzie przejazd rowerowy z przejściem dla pieszych. Po drugiej stronie ulicy zostanie oczywiście obniżony krawężnik. A krótki łącznik widoczny na zdjęciu połączy szlak rowerowy z przejazdem dla rowerów.
Wjazd na drogę prowadzącą do obsługi zbiornika i parking jest dla aut
W takim razie super, ale dlaczego rowery mają szerszy wjazd niż samochody ?
Bo minimalna szerokość przejścia dla pieszych to cztery metry, a minimalna szerokość przejazdu dla rowerów to 2,5 metra – razem to jest 6,5 metra. A wjazd dla samochodów ma minimalną szerokość 3,5 metra. Proste
Po co tłumaczysz, jak on już napisał kolejną aferę na kolanie 🙂
Jeszcze jedno pytanie: czy to prawda że wyzwał Pan od „głupich dziewczyn” naszą prezenterkę Agnieszkę ? Pisał Pan podobno że mózg się Panu „zlasował” . Jeśli tak to proszę ochłonąć zanim Pan odpowie.
Franek…i co się stało z ogłoszeniem o spotkaniu na rynku dzisiaj aby stworzyć znak i poprzeć ludzi którzy zgineli w Powstaniu Warszawskim ?. Pisałeś mi, że przygotowujecie informację. Kłamstwo !. Nie było takiej informacji !. Wstyd. Wysłaliście tylko szpiega fotografa Jędrusika, aby zrobił kilka ujęć Prezydenta Miasta w złej pozie aby go ośmieszyć i pokazać w złym świetle. Mam nadzieję że to się wkrótce skończy. Może wasza redakcja zajmuje teren który da się wymówić. Proponuję Mysłowice, tam też lubicie mieszać.
A czego się spodziewałeś? Pewnie dadzą to zdjęcie do szmatławca i porozpieprzają po mieście (włóczy się to później to po klatkach, ale przynajmniej jest w co buty wytrzeć:) ). Zajmijcie się lepiej swoim ogródkiem – za chwilę liter nie będziecie mieć na budynku redakcji, kolejna odpadła i tak chyba od dwóch lat (nie żebym pilnował, ale jak ktoś o swoje nie potrafi zadbać to co dopiero mówić o cudzym, a miastem nieudolnie „próbujecie się” „zajmować”). Litery wam się wyprowadzają to może i was zabiorą gdzieś daleko 🙂
Kurcze to faktycznie nawet to sporo pieniedzy. No ale cóż teren obszerny wiec nie ma co sie dziwic. Byłem w Oświecimu ostastnio zobaczyc centrum tego miasta bo aby w centrum byc nie bylem a to jak rzut beretem i maja takie planty nad ich rzeką zaraz przy rynku to wlasnie po takich odcinku asfaltowym ludzie smigają na rolkach,rowerach,dyskorolkach,biegaja, swietna sprawa, a do tego maja urzadzenia do cwiczen na swiezym powietrzu takie cos jak mamy na podwalu. W sumie to te plany mogą stac sie takim miejscem sportowo-rekreacyjnym w samym sercu miasta 🙂
Pan Tomasz jest moim idolem w prostym i precyzyjnym tłumaczeniu „oczywistych oczywistości”. Na tym zdjęciu u góry widać łuk drogi , którego kąt nachylenia jest dokładnie w odwrotnym kierunku do przyjętych standardów i norm.
Projektantom się pomyliło czy wykonawcy? A gdzie był nadzór ?
A może to jakieś nowe normy UNIJNE ? Bo na logikę i fizykę to tego nie da się na żaden sposób zrozumieć.
Co roku w sezonie jesienno-zimowym wylatują na mim samochody . Tam zawsze był teren podmokły, a co się z tym wiąże, każdy chyba wie – poza odpowiedzialnymi za tę inwestycję drogową.
Pierwszy z brzegu link do schematu poprawnie wykonanego łuku od wujka GOOGLE. Rysunek na samym dole
http://il.pw.edu.pl/~zuraw/plan-d.html
Jakie to proste. Nieprawdaż ?
Wszystkiemu są winni kierowcy – bo za szybko jeżdżą 🙂
„Na tym zdjęciu u góry widać łuk drogi , którego kąt nachylenia jest dokładnie w odwrotnym kierunku do przyjętych standardów i norm.”
Panie jawjerry jest pan w dużym błędzie, to jest złudzenie optyczne :). Projekt budowlany tej drogi https://picasaweb.google.com/lh/photo/V9DuziBXgWNsfE3yJCpW2AUUfQLeOWCnsWjhguhmAhA?feat=directlink
na którym widać nachylenie poprzeczne :).
Twoje wysnute z d. teorie poszły w las. Prawda, jak łatwo się jest zbłaźnić ?. Który to już raz na forum ?. To teraz grzecznie przeproś. 😀 😀
Bartonie, na szczęście to mniejszość jest. Głośna, krzycząca. Ale od tego racji im nie przybywa. Ani wierzących w ich banialuki. Rynek to też miał być bubel. A wygląda na to, że zostanie najlepszą przestrzenią publiczną w województwie.
http://www.slaskie.pl/npp/?grupa=20&rok=2014&id_menu=21
Też głosowałem na tak. Panowie którzy nazwali rynek bublem, coraz śmielej zaczynają po nim stąpać, robią wywiady, zdjęcia, timelaps-y. Mam wrażenie że już niedługo zobaczymy samego Ojca Dyrektora siedzącego w cieniu pod jaworem. 😀
W dużym błędzie powiadacie Panowie Eksperci? A to jestem zdruzgotany tak profesjonalną krytyką.
To może zabierzcie cztery litery spod komputera i zaopatrzeni w taki prosty przyrząd jak poziomica sprawdzicie stan faktyczny na obu torach jazdy? Zamiast linkować schemaciki. Projekt to jedno, a wykonanie to druga strona medalu.
Potem wrócimy do wątku ” I kto tu ma złudzenia” i plecie banialuki.
Przy okazji zapytajcie w Straży Pożarnej ile razy tylko na przełomie roku 2013/14 wyciągała samochody z przydrożnego rowu na tym odcinku. Ta wiedza może skłoni Was do refleksji. Choć bardzo w to wątpię. Owocnego sprawdzania życzę. Moje uszanowanie Panowie Eksperci 🙂
Droga została wykonana zgodnie z projektem, z dokładnością do kilku milimetrów i potwierdzone to jest przez operat geodezyjny. Została zaprojektowana zgodnie ze sztuką i rozporządzeniem które zamieściłeś. Nie znane mi są przypadki samochodów agresywnie i bezwzględnie wciągniętych przez podstępny rów.
Jeśli coś je tam ściąga to brak umiejętności razem z nadmierna prędkością. Niestety ten niefortunny związek wciąż niszczy nam m.in. latarnie.
Widzi Pan Panie Tomaszu, problem w tym , iż Pan nie widzi albo nie chce widzieć. Ja też miałem dylemat? Złudzenie to czy prawda ? Nawet proste przyrządy nie kłamią. Także coroczne fakty z lądowaniem w rowie tam aut.
Coś jednak jest nie tak z tym odcinkiem drogi, a raczej z tym długim łukiem.
Jeszcze raz ponawiam prośbę. SPRAWDŹCIE to o czym piszę , a potem wrócimy do wątku.
Dziś jak szedłem przez rynek to myślałem że mi oczy wypali a buty przykleją się do płyty rynku ! Z czego to jest że takie nie przyjazne ? na innej ulicy tego problemu nie było
Co to masz za buty ?. Może jakieś marki PUNA, które mają spody z chińskiej utwardzanej waty cukrowej.
Przystanek i wiata konstrukcyjnie gotowe, ale niestety, nie ma najbardziej oczekiwanej i na pewno bardziej bezpiecznej i funkcjonalnej w tym miejscu zatoki. Ciekawe w czym tkwi problem? Bo miejsce jak widać jest. Problemy z wykupieniem gruntu czy to znowu Ci destrukcyjni RADNI z OPOZYCJI nie pozwolili wydać więcej grosza na najlepszy wariant poprawy bezpieczeństwa w tym miejscu. To jest tylko pytanie mieszkańca w 100% apolitycznego 🙂
Zatoka na przystanku na żądanie, na którym w ciągu doby zatrzymuje się kilka autobusów dziennie? Zatoka nie kosztuje pięć złotych ale kilkadziesiąt tysięcy (czysta ekonomia – koszt/ilość użyć wynosi w ciągu 5 lat 10 zł za każde zatrzymanie się). Poza tym zatoki autobusowe nie poprawiają bezpieczeństwa – jest wręcz przeciwnie – pogarszają je, bo szybko jadące samochody zagrażają wówczas wychodzącym zza pojazdów pieszym. I pogarszają warunki funkcjonowania komunikacji miejskiej, bo muszą czekać na włączenie się do ruchu i wykonywać zbędne manewry.
W tamtym miejscu zgodnie z Twoją tezą o przyciągającym samochody rowie bezpieczeństwo dodatkowo się poprawi – jak pojadą grzecznie za autobusem to nie wylecą.
Cieszy taka troska o tych wypadających na tym innowacyjnym łuku drogi z powodu „magnetycznego rowu”. Czyli jednak coś jest na rzeczy skoro taki sprytny plan został opracowany 🙂
To może trzeba zwiększyć liczbę tych kursów w okresie jesienno-zimowym i problem mamy prawie zamknięty. Prawie , bo tylko w czasie jazdy za autobusem. Miłej niedzieli życzę 🙂
posądzanie kierowców o zbyt niskie umiejętności prowadzenia pojazdów oraz nieprzestrzeganie przepisów ruchu drogowego przez osobę która prowadziła auto bez stosownych uprawnień i została za to skazana brzmi dość kuriozalnie 🙁