Zlokalizowana tuż przy rynku toaleta zaciekawiła mieszkańców. Kilka tygodni temu budowa została zakończona, a do tej pory nie można z niej korzystać. Na budynku została zamieszczona informacja jakoby toaleta czekała na odbiór techniczny. Zniecierpliwieni mieszkańcy pytali dlaczego trwa to tak długo.
W tym tygodniu ma się to zmienić, bo właśnie teraz miasto przekazało do użytkowania ten obiekt Miejskiemu Zarządowi Nieruchomości Komunalnych. Do załatwienia pozostaje jeszcze kwestia ubezpieczenia budynku przed dewastacją. Po tym fakcie obiekt zostanie otwarty.
[vc_facebook type=”standard”]
Skąd wyście tego gościa wzięli ? 😀
Rozumiem, że Ten facet według Was to są „zniecierpliwieni mieszkańcy” ?
Śmieszne.
Ciekawe czy w Kolegiacie był już casting, który ksiądz będzie święcił ? 😛
Facet ewidentnie chce sprawdzić jak miękki w dotyku i czy pachnący będzie papier w środku. Lompy z centrum nareszcie doznają luksusu, a i krzaki od nich odpoczną.
Panowie pewnie darmowe pranie chcieli zrobić, bo ubikacji o tej porze dnia w rejonie rynku jest jeszcze kilka.
Co tu dużo mówić – temat materiału adekwatny do poziomu tego medium 😉
Kibel? Czy inne slowo masz na mysli? 😀
Już drugi odcinek tego serialu 🙂 Tym razem aktorów zatrudnili. 🙂 Ciekawe za jaką gażę?
Po tych panach widać że po spożyciu muszą biegać w krzaki więc trzeba zrozumieć ich zniecierpliwienie.
Ciekawe czy będzie przecięcie wstęgi na otwarciu:>
Przyjdzie Śmigielski.
Tak, będą przecinać tasiemca 😀
I to jest to miejsce na ..” jakąś oczywistą strefę intymności, którą każdy człowiek posiada (prezydent miasta również) ..”. Lub nawet na ciche rozmowy z kolegą Starzyckim.
A nie całkowicie jawna sesja Rady Miejskiej, o czym jedynienieomylny Silbert chyba nie wie 😛
Nie wiem czy to prawda, ale podobno jakiś poseł z Dąbrowy Górniczej miał uroczyście przeciąć wstęgę?;-) Na dodatek miał odczytać jakąś odę do…, jednakże redakcja narobiła szumu, że tak to długo trwa i się facet zbiesił:-))
Ale kibel jest juz przeciez otwarty…
Ale bez fanfar Demku, bez fanfar;-) Gdyby nie gazeta to podniosłe wydarzenie dla Jaworzna, przemknęło by nie zauważone;-)
WOW. No to teraz czekam na profesjonalny testy korzystania z kibla przez pana nadredaktora. Oczywiście z udziałem kamery 😉 Na pewno jakiś bubel znajduje się w środku. Może woda krzywo leci, albo deska niewygodna. Pokażcie całemu miastu na co wyrzuca się tu pieniądze!!!
deski są ponoć z firmy „Sowa & Przyjaciele” 😛
Nie jesteśmy ani pierwsi, ani nie jedyni. Sztucznie podniesiona sensacja przez gazetkę. Więcej można napisać, przegrzebując wyniesiony worek ze śmieciami, wiadomo kogo.
http://toaletybudotechnika.com.pl/video/
Kibel na miarę naszych możliwości. To pokazuje, że my chcemy, że my możemy i my umimy. I teraz nikt nie zapyta gdzie jest nasza kupa? Teraz ma już stały adres. Będzie tam po wsze czasy.
Moim zdaniem pierwszą kupę powinna zrobić tam pierwsza osoba w mieście! Ale w spokoju i skupieniu, bez medialnego szumu;-) Dział promocji ma w tym względzie solidne zaniechanie, i podobno ktoś już był na dywanie?;-)
Pierwsza osoba w mieście powinna nasrać na Ciebie Zdzisiu … Tak jak Twoje gołębie srają po mieście
Daj spokój. Szkoda kupy 😉
W sumie masz racje … Na takiego matoła to szkoda . Lepiej niech go jego gołębie obsrają
Przecież po nim to i tak spłynie, jakby deszcz padał 😉
Widać to lubi 😉
Nerwy wam puszczają choopaki?;-) Podobno jakaś kawiarenka w rynku serwuje świeżo parzoną melisę więc…;-) Otwarcie po 12 latach, ogromnych kłopotach i odbiorach miejskiej wygódki, to sprawa nie banalna;-) Skoro nie ma się czym pochwalić, dobre i to!
Byle nadać temu odpowiednią rangę;-)
Panie Boroński Maximus. Proszę się powstrzymać przed durnymi komentarzami. Przepisy prawa budowlanego są jednoznaczne – takie obiekty muszą uzyskać pozwolenie na budowę a później podlegają odbiorom.
A w kwestii terminów, których pan użył – proszę się nie ograniczać – co najmniej od pół wieku nie było budowanych miejskich wygódek. Choć i to jest nieprawda, bo kilka lat temu powstały publiczne toalety – przy Zielonej i Grunwaldzkiej. Jest pan niekompetentny.
Panie Tomaszu Hawkmonie – super menie;-) Nazywam się inaczej i już to panu próbowałem wyjaśnić, ale skoro pan chcesz, mogę być nawet P. Silbertem:-)
Przepisy prawa są jednoznaczne, z tym nie polemizuję! Ale martwi mnie to, że nie nadaliście temu odpowiedniej oprawy?! Dla nas 12 lat, to dla was 12 miesięcy więc czas niedługi – zważywszy na te wszystkie procedury o których pan wspomniał;-)
Rozumiem, że radni budżet propagandowy znacznie przycięli, ale jakieś przecięcie wstęgi być przecież mogło?;-) Ech panie Tomku, błagam niech pan się nie ośmiesza!!
A nie było tam tak że toaleta tam już była i tylko została zmodernizowana i pozwolenie na budowę nie było wymagane?? No może nie była taka jak kiedyś ale widziałem jak ktoś kiedyś w tym rejonie oddawał mocz no i jest to chyba zgodne z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego – jakby mzdim zajmował się ową wygódką to by sobie tam byle pozwoleniami głowy nie zawracał.