Są plany, aby od nowego sezonu reaktywować drugą drużynę Szczakowianki. Nowy zespół, utworzony dzięki współpracy z Górnikiem Jaworzno, miałby docelowo grać w B-klasie.
Nie wszyscy piłkarze biało-czerwonych dostają szansę regularnej gry w III lidze. Co więcej, młodzież Górnika Jaworzno, od kilku lat nie posiadającego drużyny seniorskiej, po ukończeniu wieku juniora miałaby szansę grać właśnie w B-klasowej Szczakowiance II Jaworzno.
– Cały czas jestem w kontakcie z Andrzejem Sojką. Przygotowałem już kosztorys utrzymania drużyny w B-klasie. Zawarłem w nim informacje odnośnie tego, ile trzeba zapłacić trenerowi, ile za wynajem boiska, dojazd na mecz oraz ile wynoszą opłaty za sędziów. To jest około 2 tys. zł miesięcznie. Doliczam jednak jeszcze do tego dodatkowe 4 tys. zł na drobne wypłaty dla piłkarzy. Każdy zawodnik będzie chciał przecież zarobić choćby 200 zł, by dojechać na trening czy dostać sprzęt sportowy– mówi Jerzy Ryba, wiceprezes Górnika Jaworzno.
Być może wreszcie drużyna będzie miała gdzie trenować, bo okazuje się, że jest z tym duży problem. Nie ma dostępnych boisk, a taka nowa drużyna być może miałaby ułatwione zadanie. Choćby mieli trenować na płycie głównej na obiekcie przy ul. Krakowskiej. Wychodzi bowiem na to, że obecnie stadion miejski w Jaworznie istnieje tylko po to, aby grał na nim… GKS Tychy.
Tekst: Rafał Jarząbek
[vc_facebook type=”standard”]
Dobra pomysl ktory powinien juz od 2 lat byc wdrozony. Nie wszyscy zawodnicy graja a jak nie beda grac to zaczna szukac innego klubu a ogrywac mlodzieza trzeba tez miec gdzie i tym miejscem powinna byc druzyna rezerw. Fajnie ze prezes Ryba szuka wspolpracy z innymi dla dobra jaworznickiej piłki.