Mieszkańcy Jelenia są oburzeni zaniedbaniem ich dzielnicy. – Dba się tylko o centrum, a o nas się zapomina – grzmią. A powodów do narzekania jest bardzo wiele. Na pierwszy ogień – ul. Jeleń Rynek. Droga asfaltowa na samym skrzyżowaniu już od dawna nadaje się do wymiany, bo wyboje, które się na niej znajdują mogą z łatwością przyczynić się do urwania koła.

Dodatkowo park przy ul. Jeleń Rynek oraz droga biegnąca obok niego. Mieszkańcy twierdzą, że już kilka lat temu prezydent Silbert osobiście obiecał im poprawę sytuacji. Tymczasem najwidoczniej obietnicy nie dotrzymał. Park jest w fatalnym stanie, murek, który go otacza jest zniszczony i nadaje się do generalnego remontu. Jeleń Rynek, czyli samo serce dzielnicy odstrasza swoim widokiem. Generalnego remontu drogi za parkiem mieszkańcy nie mogą się doprosić od wielu lat.

MZDiM chwali się ostatnio budową gruntówek, między innymi w Jeleniu. Tu jednak także jest wiele do poprawy. Jak pokazują mieszkańcy część z dróg jest niedokończona. Wykonano tylko częściowo drogi dojazdowe. W pewnym momencie kilka z nich po prostu się urywa, a mieszkańcy z domów na końcu ulicy muszą nadal dojeżdżać do swoich posesji po wertepach. Tak jest między innymi na ul. Koniówki, gdzie droga jest poprowadzona tylko do części domów. Później po prostu się urywa.

Podobna sytuacja ma miejsce na ul. Pastwiskowej. Droga została poprowadzona do najbliższego skrzyżowania, później także się urywa. Dodatkowo mieszkańcy narzekają na to, że droga jest zbyt wąska. Uważają, że w tym miejscu można było utworzyć szerszą drogę, tak, aby mogły się minąć dwa samochody. Tymczasem jest ona na tyle wąska, że jeśli dwa samochody się mijają, to jeden z nich musi zjechać na pobocze. Brakuje również chodników.

Mieszkańcy Jelenia mają już dosyć takiej sytuacji. To nie jedyne bolączki. Zwracają uwagę na fatalny stan chodników niemal w całej dzielnicy. Uważają, że ich dzielnica została zapomniana.

[vc_facebook type=”standard”]