czwartek, 25 kwietnia, 2024

Ciężkowianka nareszcie dostała konkretne propozycje

Strona głównaSportCiężkowianka nareszcie dostała konkretne propozycje

Ciężkowianka nareszcie dostała konkretne propozycje

- Advertisement -

Po licznych protestach ze strony mieszkańców Ciężkowic oraz spotkaniach z władzami miasta prezydent Silbert nareszcie przygotował konkretne propozycje dla Ciężkowianki. Zarząd oraz mieszkańcy usłyszeli dwie konkretne propozycje, z których mają wybrać dogodną do dnia 6 marca.

Silbert potrzebował kilkanaście tygodni na to, aby przedstawić konkretne propozycje klubowi z Ciężkowic. Nie odpowiedział jednak na pytanie jednego z mieszkańców dlaczego trwało to tak długo. Mimo wcześniejszych spotkań, zarówno z zarządem klubu, jak i mieszkańcami, wiadomo było tylko, że miasto chce podpisać umowę z LKSem. Jaką konkretnie i na jakich warunkach? Na to pytanie odpowiedzi nie mogli uzyskać. W środę zarząd klubu oraz kilku mieszkańców Ciężkowic spotkali się z włodarzami miasta w Urzędzie Miejskim. Spotkanie przebiegało w spokojnej atmosferze, a jego uczestnicy usłyszeli dwie propozycje.

Pierwsza z nich to sprzedaż budynku, w którym mieści się siedziba LKS Ciężkowianka oraz boiska sportowego. Prezydent zaproponował, że sprzeda nieruchomości z 99% upustem, co da kwotę około 4000 zł za budynek oraz około 6000 zł za boisko. Zarząd może podjąć decyzję, czy chce wykupić sam budynek czy obydwie nieruchomości. Silbert tłumaczył jednak, że bardziej opłacalne będzie kupno i budynku i boiska, bo w przypadku chęci wynajmu tego drugiego koszta mogą być wysokie. Wykupienie obydwu nieruchomości dałoby swobodę działania klubowi, w myśl zasady „wolnoć Tomku w swoim domku”. Wówczas Ciężkowianka mogłaby wynajmować pomieszczenie Klubowi „Wega”, który należy do Miejskiego Centrum Kultury i Sportu.

Kupno obiektów i „przejście na swoje” nie będzie oznaczało, że klub nie będzie mógł ubiegać się o dofinansowania na sport przyznawane przez miasto. Będzie mógł także, tak jak do tej pory, wykorzystywać pieniądze na cele zawarte we wniosku. Np. jeśli realizuje zadanie rozgrywek w ramach ligi piłki nożnej pieniądze będzie mógł wydatkować na utrzymanie boiska.

Druga propozycja to przekazanie nieruchomości Miejskiemu Zarządowi Nieruchomości Komunalnych. Obecny na spotkaniu z działaczami dyrektor MZNK Tomasz Jewuła zapowiedział, że jeśli klub zdecyduje się na skorzystanie z tej opcji, będzie płacił najniższe możliwe stawki za najem. Oczywiście opłata za media będzie zależna od faktycznego ich użycia.

Prezydent Silbert początkowo chciał dać zarządowi klubu tydzień czasu na podjęcie decyzji, ale działacze przekonali go, że na podjęcie tak poważnej decyzji potrzeba co najmniej 14 dni. Po namowach Silbert przystał na tę propozycję.

Kolejne spotkanie zarządu z władzami miasta odbędzie się 6 marca. Wówczas ma zapaść decyzja. Silbert zaznaczył, że to ostateczny termin. W przypadku nie skorzystania z jednej z tych dwóch propozycji miasto wypowie umowę najmu LKSowi. Okazało się, że temat można załatwić profesjonalnie. Szkoda tylko, że dopiero teraz.

47 KOMENTARZE

      • Były przecież konkretne propozycje dla Ciężkowianki. Jakoś ja o nich umiałem przeczytać na „zakazanej przez was stronie”. Wy jesteście jednak od kłamania i oczerniania Silberta, tylko właśnie dla samej zasady. Zmanipulowaliście niczemu niewinnych i nierozumiejących prawdziwej istoty sytuacji ludzi, a co gorsza włączyliście do tej swojej brudnej, sepleniącej gry nawet dzieci. To jest po prostu podłość. Wmówiliście im, że ktoś chce klub zlikwidować, a zrobiliście to tylko dlatego, że była okazja właśnie do zrobienia zadymy. Tacy ludzie kończą jedynie na śmietniku historii albo po prostu, w przypadku komercyjnego podmiotu, upadają, czego wam serdecznie życzę.

        • Nie masz racji. Wcześniej nie były to konkretne propozycje! Najgorsze były natomiast tu i ówdzie pojawiające się, niby przypadkowe krzywdzące pomówienia, odległe znacznie od prawdy, że w Ciężkowiance są jakieś duże przekręty. Redakcja CT i portal jaw.pl odważnie naświetliły sprawę jak ona faktycznie wygląda i trzeba to docenić. Trzeba się także cieszyć i gratulować, że Urząd wzniósł się ponad politykę i zaproponował, jak się wydaje, coś konkretnego i miejmy nadzieję, korzystnego dla miasta i Ciężkowic. Niepotrzebne są przepychanki i insynuacje, a ludzie uwikłani w konflikt (myślę o wszystkich stronach) mogą nadal jak dotąd służyć miastu. Najgorsze byłoby przemilczanie problemów.

          • Były dwie konkretne propozycje, padały tam również kwoty. Jak możesz więc tak otwarcie kłamać? Pomówienia odnośnie przekrętów w Ciężkowiance? Jeśli pomówienia, to polecam złożyć sprawę do sądu. Redakcja nic nie zrobiła w celu właśnie wyjaśnienia tych kwestii, celowo je tuszując i zamiatając cały czas pod dywan. Jakoś mnie to nie dziwi, skoro Ciołczyk nagle stał się ich największym kumplem: na spotkanie z prezydentem dziwnym trafem sepleniący redaktorzyna przyjechał właśnie z panem radnym… Normalna ustawka i nic więcej.

        • Nie rozumiem cię. Czy dla dobra ogółu nie lepiej gdyby tu taki materiał się nie ukazał? Bo przecież z zasady nie będzie rzetelny. Znów dorobią własną ideologię, wprowadzą w bład czytelników, a odkręcic nie jest tak łatwo kłamstwo łatwo pada na grunt społecznej łatwowierności, a sprostowań juz niewiele kto czyta. . Szkodników trzeba tępić, a nie podsycać ich ego, czekając na ich kolejne rewelacje.
          info o spotkaniu w niedzieliskach jest tu: http://www.jaworzno.pl/pl/aktualnosci/1282/remont_szczakowskiej_w_tym_roku.html
          A po to, aby móc pokpić na forum z nierzetelności dziennkarzy, nie warto czekać aż wykręca kota ogonem. To narobi więcej szkód niż pozytku.

  1. Jakoś mnie nie dziwi „moderowanie”, które w tym wypadku jak mniemam przyjmie formułę: usuniemy wszystko, co jest nam nie na rękę No chyba nie o to chodziło tym, którzy walczyli o wolną prasę, ale i o swobodę wypowiedzi.
    Kneblowanie ust i cenzura jeszcze nikomu nie wyszły na dobre.
    Wyszło na JAW, że nie na rękę wam żadne słowa krytyki, uwagi. Jaki sens ma blokowanie IP Urzędu? To gorsi czytelnicy, oni nie mogą mieć swojego zdania?? Że punktują wasze wpadki i pokazują Silberta w innym świetle niż wy tutaj? IP Biura Senatorskiego i Poselskiego też zablokujecie? Tak testowo… A IP waszych pracowników i sympatyków też?
    Wasze działanie to już nawet nie dno. Wy po uszy zagrzebani jesteście w mule…

  2. Cieszę się, że sprawa Ciężkowianki idzie w dobrą stronę. Redakcja ma tutaj duże zasługi dla naświetlenia sprawy, gratuluję odwagi stawania po stronie mieszkańców. Zdaje się także, że Prezydent Silbert wraca do dobrej formy, wreszcie wyszedł ponad podziały i działa dla dobra mieszkańców miasta, szczególnie dzielnic odległych od centrum. Cieszę się z nowego wyglądu portalu społecznościowego. Także z tego, że będzie moderator. Niektórzy nie dorośli do dyskusji, trzeba eliminować wulgaryzmy bo nic nie wnoszą do dyskusji a jedynie ją uniemożliwiają.

    • Jakie zasługi ??? Do dnia dzisiejszego, ani „redakcja”, ani Radny Ciołczyk nie odnieśli się do „nie do końca jasnej” kwestii działalności klubu i LKS-u. Warto wyjaśnić owe „pomówienia”, myślę, że Radny Ciołczyk winien to wyjaśnić mieszkańcom, a przede wszystkim społeczności Ciężkowic, sprawa byłaby jasna. Brak stawiennictwa Radnego przed kamerą oznacza chyba jedno… Tak to widzę

  3. Te propozycje były przedstawione dużo wcześniej ale redakcja jak zwykle musiała namieszać i wprowadzić ludzi w błąd. Od takie rzetelne dziennikarstwo. Ciekawy jestem jak się czuje Pani Haska (jakby ktoś nie wiedział to jest ta mała Pani z Mysłowic), która na pewno wiedziała o tych korzystnych i preferencyjnych warunkach złożonych Klubowi Ciężkowianka przez Prezydenta, a która najgłośniej krzyczała, że klub zostanie zamknięty??? Ma pani rumieńce ze wstydu?

    • Skąd tyle agresji nagonki na redakcję, która miała odwagę naświetlić sprawę z właściwej strony. Wcześniej były tylko insynuacje ludzi z otoczenia Prezydenta i przychylnych mu mediów o przekrętach Zarządu. Propozycje były natomiast niejasne. Teraz gdy sprawa jest na dobrej drodze to proszę zajadłych zwolenników swojego pryncypała o nie nie przekręcanie faktów! Chyba że Wam chodzi nie o prawdę i dobro miasta, a o kopanie się i oczernianie ludzi. Prezydent sam się wybroni jeśli będzie działał dla dobra mieszkańców tak jak pokazał na ostatnim spotkaniu. Mam nadzieję, że do końca wszystko pójdzie w dobrą stronę.

        • Wiadomo, że chcecie wciągnąć tego człowieka w jakieś wymyślone przez Was matactwa. Pan Ciołczyk nie będzie się tłumaczył bo wiem, że nie ma z czego. Trudno się tłumaczyć, że nie jest się wielbłądem. To nawet nie ma sensu bo Was dzielni dyskutanci nic nie przekona. Jesteście pewni, że Wasz Pan którego tak zażarcie bronicie jest bez skazy to tak trzymajcie i żyjcie pełnią szczęścia, czego Wam życzę.

          • W jego przypadku milczenie i nie zaprzeczenie tym jednoznacznym zarzutom oznacza po prostu, że to prawda. Tu nie chodzi o bycie wielbłądem, tylko o konkretne nadużycia finansowo-organizacyjne. Nie da się powiedzieć, że ich nie było, bo są one po prostu faktem, jeśli Ty tak mówisz, no to po prostu kłamiesz.

          • Najprawdopodobniej nie chce się tłumaczyć, ani atakować, bo mogło by to spowodować „niepotrzebną” dyskusję UM-LKS, i być może zbyt wiele spraw ujrzało by światło dzienne. A tak, sprawa zamieciona pod dywan. Prezydent wspomniał o jakiś nieprawidłowościach, po czym zaproponował kilka rozwiązań, na które pewnie wkrótce Prezes odpowie i nastąpi wymarzona cisza nad tym tematem. Do czasu jak Józef znów nie odkryje, że jakieś wielkie kleszcze zaczynają ściskać Prezesa. Spokojnych przepierek, panie Prezesie. Przy okazji…jakie proszki pan preferuje ?, bo ja niemieckie. Znalazłem ciekawe wyniki badań :

            …”Jedno pranie w niemieckim proszku kosztuje 0,82 zł, a w polskim 0,99 zł. Różnice widoczne są także na innych przykładach. Jedno pranie w Arielu Actilift z Niemiec kosztuje 1,25 zł. Koszt jednego prania w polskim to 1,35 zł”…

      • Redakcja niczego nie nagłaśniała, ani tym bardziej z właściwej strony. Od dłuższego czasu „redakcja” jest medium opisujące jakieś tam spory, ale stroną sporu lub kreatorem sporu. Panie Haska i Koster przewodziły kilkunastu osobom podkręcając histerię, żeby się dobrze sprzedała na filmiku. Szkoda, że formalne sprawy z Ciężkowianką nie zostały załatwione wcześniej. Jedynie to jest tu problemem.

        • Ty czerwony Baronie jesteś na pewno z JMM i jesteś tutaj tylko po to aby dowalić tej Redakcji. Jesteście dobrze zorganizowani ale nic Wam nie pomoże, popularność Redakcji rośnie bo głosi odważnie prawdę i staje po stronie mieszkańców. Przebywajcie sobie więcej na Waszych usłużnych władzy portalach.

        • Szkoda słów. Widzę, że każde tłumaczenie powoduje nowe agresje, widocznie chodzi o co innego niż o prawdę. Nie można jednak krzywdzić ludzi niesprawiedliwymi ocenami, bo to boli. Szczególnie tych którzy dużo pracują i to często społecznie, którzy więcej dopłacają niż zyskują. Nie popełnia błędów tylko ten co nic nie robi. Chodzi jednak o to, że robi się z igły widły, z małych niedopatrzeń czy trudności duże przekręty, które zawsze są gdy pracuje się z ludźmi. Trzeba pomagać takim ludziom, a nie stać z boku i cieszyć się z potknięć. Gdyby to były duże przekręty „organizacyjno – finasowe” jak jak to to się określa, to dawno zająłby się tym prokurator.

    • Tak rzeczywiście jest to symboliczna cena. Jednak to nie na czyjś prywatny użytek i nie na prowadzenie działalności zarobkowej (co i tak klub LKS ani tym bardziej Wega nie zamierzają robić) ale dla mieszkańców Ciężkowic, dla sportu. Muszą mieć i tak jakieś pieniądze na stroje, przejazdy, podatki, remonty. Nadal jest potrzebna duża i społeczna praca działaczy, zaangażowanie aby to wszytko działało. Potrzebna będzie pomoc miasta, sponsorów, a także wolontariuszy. Zamiast siedzieć na portalach i tylko krytykować to powinniśmy się włączyć do aktywnej pomocy, także do uprawiania sportu. Drzwi tych klubów są na pewno zawsze szeroko otwarte!

      • to jest symboliczne i niesprawiedliwe. rolą klubu jako takiego jest organizowanie sobie pracy w taki sposób aby w pierwszej kolejności zabezpieczyć środki na swoją działalność. Miasto d o f i n a n s o w u j e działalność klubu a nie jest jego głównym sponsorem. Co w przypadku gdy Ciężkowianka zwinie swoją działalność bo Ciołczyk nie pozyska sponsorów?

        W Jeleniu właśnie obserwujemy jak praca społeczna mieszkańców idzie na marne. Cenny teren koniec końców trafił w ręce skrajnie nieodpowiedzialnej osoby która pozostawiła po sobie zgliszcza.

        teren Ciężkowianki jest równie cenny pod budowę Lewiatana/Biedronki w przyszłości.

        • To jest skandal !. Tyle ziemi i nieruchomość za 10.000 zł ?.
          Można to spokojnie odsprzedać za o wiele większą wartość jakiemuś inwestorowi. Mam nadzieję, że sprawą zajmie się prokuratura. Telewizja może już zacząć kręcić reportaż o niegospodarności Prezydenta Miasta. Najpierw za małą kwotę odstąpił szkołę budowlaną jakiejś katolickiej szkółce, o której cicho w mediach, teraz za prawie darmo sprzedaje duży teren i nieruchomość w Prezesowi LKS . Dlaczego nie zrobiono podobnie z Victorią czy z Górnikiem ?.

  4. Czytając te wielce niesympatyczne i krytyczne komentarze wobec działaczy sportowych mam obawę, czy niedługo nie znikną ostanie kluby w mieście! Myślałem w swojej naiwności , że problem znajdzie zrozumienie u internautów ale przypomina mi to groch rzucany o ścianę.
    Sprzedaż za symboliczne pieniądze odbędzie się jeśli zgodzi się na to Zarząd Klubu i Rada Miasta (odpowiednią uchwałą), co nie musi być takie oczywiste. Nie można tych obiektów przeznaczać na sprzedaż ani na na działalność zarobkową, jest to pewien gest wobec mieszkańców. Pracowali oni społecznie zarówno przy budowie tego budynku jak i boiska. Jeśli to będzie własność klubu to pozostaje jeszcze problem utrzymania tej własności. Mam ja, chyba znowu naiwny, taką nadzieję, że nadal będą chętni do prowadzenia tej społecznej działalności. Mam wobec takich ludzi duży szacunek. Ci co tutaj tak zaciekle krytykują powinni zająć się taką działalnością i pokazać jak się to robi.

    • To ja poproszę dla siebie po obniżonej cenie małą część parku Lotników, w którym pracowałem społecznie (czyli za darmo!), a także malutki skrawek ziemi, po cenie 99% kosztów wartości na byłym stadionie „Górnik Jaworzno”. To że tam pracowałem społecznie od razu robi mnie „spadkobiercą” ?. Mnie to wisi, czy Prezes LKS będzie miał pracę, czy poszukać musi sobie innego zajęcia. Takich działaczy w Jaworznie, młodych i chętnych na pewno znajdzie się dużo. Wszystkie kluby w mieście powinny działać na jednakowych, zdrowych zasadach, a te w których widać jakieś lepsze sportowe wyniki powinny być lepiej finansowo wspierane przez miasto. Nie oznacza to oczywiście, że zawodnicy mają mieć gwiazdorskie gaże.

      • O jakich Ty gażach mówisz? Chyba coś pomyliłeś kolego internaucie , w takich klubach jak Ciężkowianka ludzie uprawiają sport dla zdrowia, a zarząd pracuje społecznie. To są właśnie zdrowe ale zanikające już zasady. Jeśli jeszcze taki klub działa to należy się cieszyć bo młodzież ma co robić, a nie chodzi tylko na piwo. Dawniej takie boisko było w każdej dzielnicy w każdej wsi, bezpłatnie!. Teraz nie widzę tylu młodych i chętnych do działalności na rzecz sportu ani nawet zbyt dużo do uprawiania sportu.
        Dla Ciebie rozumujący inaczej klikaczu komputerowy droga jest otwarta, Wystąp z propozycją, załóż klub lub weź sobie klub Ciężkowiankę po cenie preferencyjnej, zostań Prezesem i właścicielem kim chcesz 🙂 Pokaż jak to będzie działało, wtedy Cię pochwalę 🙂

        • Tak myślałem, kiedy napiszesz o nudzącej się młodzieży i piciu piwa. To jest zawsze koronny argument w takiej dyskusji. Aby młodzież….miała co robić po szkole :D. Nie pisz co było dawniej. Dawniej to w Jaworznie w każdej dzielnicy był klub sportowy. Teraz wcale tak nie musi być. Może być jeden, ale który nie tylko że istnieje, i coś tam robi, ale jeszcze reklamuje miasto na zewnątrz.
          Drugim koronnym argumentem, jaki często stosuje się w rozmowie, to …załóż swoją firmę, jak Ci się tu nie podoba to wyjedź lub , pokaż co potrafisz. Tutaj widać, że obrona rodziny i jego dokonań skończyła się właśnie na takich argumentach.

  5. Sport w Jaworznie pada. Szczakowianka wypadnie do IV ligi.
    Stadion na Krakowskiej zamiera. Dlaczego tego stadionu nie można bardziej wykorzystywać i tam lekkoatletykę rozwijać? Stadion duży, a nie na siłę budowanie boiska w Szczakowej.

- Advertisment -

Uśmiechnięty Sebastian Kuś oddelegowany na badania psychiatryczne

Przed Sądem Rejonowym w Chrzanowie odbyła się 24 kwietnia 2024 roku kolejna rozprawa Sebastiana Kusia, która wedle wcześniejszych zapowiedzi sądu miała zakończyć jego 5-letni...

Jaworznicka szkoła muzyczna zaprasza na Dzień Otwarty

Jaworznicka Państwowa Szkoła Muzyczna I st. im. Grażyny Bacewicz zaprasza wszystkich kandydatów wraz z rodzicami na Dzień Otwarty. Wydarzenie odbędzie się we czwartek 25 kwietnia,...

Turniej Boccia na Hali MCKiS

Na hali Widowiskowo-Sportowej MCKiS w Jaworznie odbył się Integracyjny Turniej Boccia. Jego organizatorami byli Fundacja Pomocy Osobom Niepełnosprawnym ,,Ratownik Górniczy”, SP nr 7 w...