Pani Małgorzata w 2002 roku złożyła podanie o przyznanie mieszkania socjalnego. Warunki w jakich musi mieszkać są bardzo trudne. Niestety do tej pory gmina nie przyznała jej mieszkania. Dlaczego to trwa tak długo?
Małgorzata Janicka mieszka u mamy na Osiedlu Tadeusza Kościuszki. Mieszkanie jest niewielkie, a jest w nim kilka osób. Pani Małgorzata ma wiele problemów, cierpi na rzadką chorobę. Jej 11-letnia córka również jest przewlekle chora.
W 2002 roku zaczęła starać się o przydział mieszkania. Od tamtej pory mija 10 lat i nadal mieszkania nie otrzymała.
Małgorzata Janicka zajmuje 6 pozycję na liście oczekujących na mieszkanie socjalne. Wielokrotnie wskazywała urzędnikom pustostany z gminnych zasobów, w których mogłaby zamieszkać. Jednak urzędnicy za każdym razem odmawiali.
Naczelnik wydziału gospodarki komunalnej powiedział nam, że być może jeszcze w tym, albo na początku przyszłego roku, pani Małgorzata otrzyma mieszkanie.
W tym momencie przydział lokali socjalnych został wstrzymany do momentu przeprowadzenia mieszkańców likwidowanych budynków z osiedla Dąbrowszczaków. Na terenie tego osiedla niebawem będzie powstawał nowy blok elektrowni i przeprowadzenie wszystkich zamieszkałych tu osób, do nowych lokali to duże przedsięwzięcie.
Będziemy monitorować sprawę pani Małgorzaty i sprawdzimy, czy otrzymała mieszkanie.
UWAGA: Archiwum dyskusji na forum znajdziesz tutaj.