wtorek, 16 kwietnia, 2024

„Przyszłam tu leczyć zęby, nie rzucać palenie!”

Strona głównaArchiwum „Przyszłam tu leczyć zęby, nie rzucać palenie!”

„Przyszłam tu leczyć zęby, nie rzucać palenie!”

- Advertisement -

„Przyszłam tu leczyć zęby, nie rzucać palenie! – takim zdaniem pożegnała się ze mną 40-letnia policjantka, którą usiłowałam przekonać, że bez odstawienia papierosów nie ma co liczyć na poprawę fatalnego stanu jamy ustnej z jakim się pojawiła się w moim gabinecie” – wspomina specjalista stomatolog w jednym ze śląskich miast.

Jej rola zaczyna się w momencie, gdy inni lekarze dentyści bezradnie rozkładają ręce. Okazuje się, że w swojej wieloletniej praktyce zaobserwowała, iż jedną z głównych przyczyn wywołujących powikłania w leczeniu schorzeń jamy ustnej są właśnie papierosy, bez rezygnacji z których nie ma co liczyć na efektywność terapii.

„Przyszłam tu leczyć zęby, nie rzucać palenie!”. Gabinet stomatologiczny jako miejsce walki z nałogiem tytoniowym.

6216

Niewinny dymek. Chwila relaksu. Pozorne odreagowanie stresu, nawet nie wiadomo kiedy, prawie niezauważalnie, zmienia się w nałóg. Pewnego dnia okazuje się, że bez papierosa nie możemy się już obejść. Nieświeży oddech, ubrania przesiąknięte dymem, charakterystyczny posmak w ustach nie jest w stanie zniechęcić uzależnionego od nikotyny palacza. Okazuje się bowiem, że głód nikotynowy jest równie silny jak głód narkotyczny czy alkoholowy. Co prawda papieros nie rujnuje tak „efektownie” życia jak inne nałogi, może jednak wywoływać problemy zdrowotne oraz komplikować leczenie nawet na poziomie wizyty u stomatologa. O tym, że palenie może stać się przyczyną chorób nowotworowych wie każdy, natomiast problemy jakie wywołuje dym papierosowy w jamie ustnej dla wielu osób może być niemiłym zaskoczeniem.
Pomysł na zwrócenie uwagi na na negatywne skutki jakie wywołuje palenie właśnie na poziomie jamy ustnej, która jako pierwsza ma styczność z dymem, podsunęła mi znajoma dentystka. Prowadzi ona od wielu lat specjalistyczny gabinet stomatologiczny na Śląsku i ma na co dzień styczność z pacjentami, którym palenie znacznie skomplikowało leczenie. Z jej praktyki wynika, że blisko połowa z jej pacjentów to palacze lub osoby, które kiedyś paliły nałogowo. Ponadto zaobserwowała, iż skutki nałogu to nie tylko dyskomfort nieświeżego oddechu i charakterystyczny posmak w ustach, ale także obniżenie jakości życia, która jest teraz tak szeroko promowana w środkach masowego przekazu. Oto kilka historii pacjentów, którzy właśnie na fotelu dentystycznym uzyskali informację, iż ich nałóg nie pozostaje bez konsekwencji a kampanie antynikotynowe odnoszą się do ich sytuacji bardziej niż im się na początku wydawało.

Palacz na fotelu dentystycznym

6215

Policjantka Ewa

Owa krewka, 40-letnia policjantka z prewencji, o której wspominaliśmy na początku artykułu zgłosiła się do gabinetu stomatologicznego z zaawansowaną chorobą przyzębia. Ewa, która paliła od 20 lat około 20 papierosów dziennie robiła to wszystko, by nie przytyć. Kiedyś rzuciła palenie ale przybrała na wadze a papierosy jej zdaniem były jedynym sposobem, by utrzymać szczupłą sylwetkę. Ewa chciała podobać się mężczyznom, ale paradoksalnie wybrała chyba najbardziej niezdrowy sposób osiągnięcia tego celu.
„Oglądając jej jamę ustną stwierdziłam, iż pacjentka miała obfite, brunatno-czarne złogi kamienia poddziąsłowego – wspomina konsultująca przypadłość Ewy stomatolog – ponadto długoletni nałóg spowodował znaczne zniszczenie kości w której tkwią zęby i spowodował, że niektóre z nich już zaczynały się niebezpiecznie ruszać”. Niestety lekarzowi nie udało się przekonać Ewy do rzucenia nałogu, który w jej wypadku był kluczem do sukcesu w leczeniu zmian chorobowych w przyzębiu. Co więcej Ewa całkowicie zrezygnowała z leczenia w gabinecie twierdząc, że stomatolog nie powinien ingerować w jej sprawy prywatne.

6214

Dyrektor Wojciech

Pięćdziesięcioletni Wojciech zajmuje kierownicze stanowisko. Będąc w kwiecie wieku nie ma już kilku zębów. Pali od kilkunastu lat około połowy paczki dziennie. Jego żonie udało się zerwać z nałogiem, on dopiero rozpoczął walkę z uzależnieniem. „Pacjent trafił do mojego gabinetu z chorobą przyzębia wymagającą kompleksowego leczenia. Na szczęście udało mi się go przekonać do rzucenia palenia i podjęcia terapii, inaczej nałóg mógłby doprowadzić do utraty kolejnych zębów” – podsumowuje prowadząca pacjenta stomatolog. W walce z nałogiem Wojtkowi kibicuje żona, która sama ma za sobą wygraną walkę z papierosami.

Ania – energiczna pani menager

Ania, 40-letnia menager w jednej z korporacyjnych firm, pali od 20 lat paczkę papierosów dziennie. Wiadomo, w pracy stresy a „puszczenie dymka” uspokaja. Ania dba o wygląd i higienę, pomimo tego ciągle uskarżała się nie nieprzyjemny posmak w ustach oraz nieświeży oddech, który utrudniał jej kontakty zawodowe. Nie pomagało częste mycie zębów pastą usuwającą tytoniowy nalot oraz stosowanie mocnych płynów do płukania ust – zazwyczaj z dużą zawartością alkoholu. Ania próbowała zerwać z nałogiem, ale bezskutecznie. Do stomatologa trafiła z uogólnioną, tak zwaną keratozą, czyli zaburzonym rogowaceniem błony śluzowej (przyp. białymi, tarczkowatymi, rozlanymi zmianami na języku i zbieleniem błony śluzowej policzków oraz podniebienia). Stan taki, utrzymujący się długoterminowo może wywołać stan przedrakowy. W wypadku Ani pomogła rzeczowa rozmowa z dentystą. Jej uzależnienie było tak silne, że nie wystarczyła sama motywacja ze strony stomatologa. Ania zdecydowała się skorzystać z porady toksykologa, który zastosował w jej wypadku plastry nikotynowe i leczenie farmakologiczne. Ponieważ sytuacje, które prowokowały Anię do sięgnięcia po papierosa były bezpośrednio związane ze stresem w pracy, dotychczasowa pani menager zdecydowała się założyć swoją firmę i żyć we własnym „tempie”.
„Udało mi się jej wytłumaczyć, iż bez zerwania z nałogiem leczenie nie przyniesie efektu, ponadto palenie zwiększa znacznie ryzyko zachorowania na raka, tym bardziej, że nałogowi towarzyszyło korzystanie z płynów do płukania jamy ustnej z alkoholem niwelujących nieświeży oddech” – podkreśla konsultujący Anię stomatolog. – „Sama byłam niesamowicie zaskoczona, gdy pacjentka przestała palić, a po dwóch tygodniach terapii nastąpiła radykalna poprawa stanu jamy ustnej. To była chyba największa motywacja w walce z uzależnieniem od nikotyny u pacjentki z jaką się spotkałam w mojej praktyce!” – dodaje.

6213

Wiesław- emerytowany górnik

Wiesław ma 72 lata. Odkąd pamięta pali papierosy. ,,Wcześniej paczkę Sportów, bywało, że i dwie w ciągu dnia.”- wspomina. Kiedy przeszedł na emeryturę i urodziła się wnuczka, postanowił radykalnie rozprawić się z nałogiem. Niestety kilkukrotne próby zakończyły się tylko ograniczeniem wypalanych papierosów do 8-10 w ciągu dnia. Do stomatologa trafił z długo nie gojącą się małą ranką na dolnej wardze. Decyzja zapadła bardzo szybko. Jeśli po tygodniu smarowania lekiem, nie będzie poprawy, konieczna jest wizyta u chirurga i wycięcie zmiany. U leciwego pacjenta ranka powstała prawdopodobnie w wyniku palenia papierosów bez filtra do samego końca. Na szczęście po wizycie u lekarza okazało się, że zmiana nie ma cech złośliwości. „Teraz wszystko zależy od pacjenta czy weźmie sobie do serca swoją historię i zakończy przygodę z dymkiem”- mówi stomatolog. Pan Wiesław od ponad roku przychodzi regularnie na kontrole. Niestety wciąż sięga po papierosy, chociaż każdorazowo deklaruje chęć pozbycia się nałogu.

6212

„Ukryte” koszty palenia a NFZ czyli za co płacimy a za co nie

Nałóg tytoniowy ma tą przewagę nad uzależnieniem od alkoholu i narkotyków, że nie degraduje znacząco relacji z innym osobami ale wyniszcza głównie samego palacza. Opisane powyżej przypadki dotyczą prywatnej praktyki stomatologicznej. W Polsce osoby naprawdę dbające o uzębienie decydują się przeważnie na prywatne leczenie, gdyż zakres usług dentystycznych w ramach refundowanego pakietu NFZ nie zapewnia pełnej gamy zabiegów niezbędnych do utrzymania prawidłowego, zadowalającego stanu jamy ustnej. Sprawa tak prozaiczna jak usuwanie kamienia nazębnego jest refundowana zaledwie raz na rok. Tymczasem osoba uzależniona, który wypala około jednej paczki dziennie jest narażona na szybsze powstawanie nalotu i kamienia nazębnego, który nie tylko wygląda nieestetycznie ale odpowiada za nieświeży oddech. Ponadto nieusuwany kamień może prowadzić do utraty zębów. W tym przypadku dla zachowania prawidłowego stanu jamy ustnej warto więc usuwać złogi nazębne co 3-4 miesiące. Niestety większość tych zabiegów pokrywamy z własnej kieszeni.
Ponadto przypadłością, która dotyczy palaczy jest także stan zapalny dziąseł i choroba przyzębia. Zasadniczym elementem terapii jest regularne usuwanie złogów nazębnych. Tak jak wspominaliśmy NFZ refunduje taki zabieg raz w roku. Zaawansowane schorzenie przyzębia wymaga często specjalistycznych zabiegów chirurgicznych, które nie są refundowane, podobnie jak stałe, kosmetyczne unieruchomienie zębów.
W przypadku wszystkich zmian na błonie śluzowej jamy ustnej, które spowodowane są paleniem papierosów, a które mogą jako nieleczone stanowić wyjście do nowotworów, wizyty u stomatologa, wraz z lekami i pobraniem wycinka lub usunięciem zmiany oraz późniejsze kontrole są refundowane i wchodzą w zakres podstawowej opieki zdrowotnej.
Warto też pamiętać iż palenie papierosów utrudnia gojenie ran po przeprowadzonym leczeniu chirurgicznym np. po usunięciu zęba. Leczenie takich komplikacji na szczęście jest objęte refundacją NFZ.
Sprawa „oczywista” jak zakup pasty do zębów to wydatek jaki spoczywa na każdym z nas. Osoba niepaląca zazwyczaj używa popularnych past do zębów. Tymczasem palacz po raz kolejny „dostaje” po kieszeni. Osoby, którym zależy na estetycznym wyglądzie i ładnym uśmiechu, a są nałogowymi palaczami, kupują pasty o wysokim, tak zwanym współczynniku ścieralności RDA (czytaj: droższe pasty!), które skuteczniej usuwają nikotynowy nalot. Dodatkowym „bonusem” dążenia do „doszorowania” zębów jest uszkodzenie szkliwa i okolicy szyjek zębów, co zwiększa ich nadwrażliwość. Tematem coraz częściej poruszanym, w aspekcie nałogu palenia papierosów, jest także sprawa używania przez palaczy równolegle z pastami agresywnych, bo z dużą zawartością alkoholu, płynów do płukania ust. Płyny te mogą się stać dodatkowym elementem, sprzyjającym powstaniu nowotworu jamy ustnej, ale także stanowić przyczynę stresujących sytuacji u osób poruszających się samochodami. Osoba, która używa takich preparatów nie powinna zaraz po przepłukaniu jamy ustnej zasiadać za kierownicą, gdyż podczas kontroli alkomatem w wydychanym powietrzu może nadal znajdować się alkohol. Na szczęście w sprawach budzących wątpliwości policjanci badają po kwadransie kolejny raz oddech kierowcy.
Paląc papierosy musimy mieć zatem świadomość, że z nałogiem tytoniowym wiążą się tak zwane „ukryte” koszty, nie tylko zdrowotne. Ponadto osoby decydujące się na zerwanie z nałogiem często zmuszone są korzystać z porady toksykologa a nawet psychologa, który pozwoli jak w przypadku innych nałogów wyeliminować sytuacje sprzyjające paleniu. Palacz musi mieć także świadomość, iż produkując dym papierosowy zatruwa nie tylko siebie, ale także otoczenie. O czym często się zapomina tzw. „bierni palacze” są tak samo narażeni na konsekwencje zdrowotne jak nałogowcy.

6213

Informator medyczny dla pacjenta czyli dlaczego warto zerwać z nałogiem?

Mało kto wie iż jama ustna jest szóstym pod względem częstości miejscem występowania raka. Zmiany mogą pojawić się na języku, błonie śluzowej policzków, dnie jamy ustnej, czerwieni wargowej oraz gardle. Dlatego to często wizyta u dentysty daje początek kompleksowemu leczeniu jakiemu później poddawany jest pacjent onkologiczny.
Problem nowotworów jamy ustnej częściej dotyczy mężczyzn. Znaczny wzrost zachorowań obserwuje się u nich po przekroczeniu 40 roku życia i zwiększa się wręcz dramatycznie do 60 roku życia. Ryzyko wystąpienia nowotworu zwiększa się z około 7 przypadków na 100.000 mężczyzn w wieku 30 lat do około 80 przypadków (!) na 100.000 mężczyzn w wieku lat 60. Badania poszukujące czynników ryzyka rozwoju raka jednoznacznie dowodzą, że tytoń i alkohol to dwa najistotniejsze z nich, które zwielokrotniają szansę zachorowania. Ryzyko jest wprost proporcjonalne do liczby wypalanych dziennie papierosów i liczby lat trwania nałogu. Ciekawostką jest iż także osoby stosujące regularnie, przez wiele lat płyny do płukania jamy ustnej, w których zawartość alkoholu przekracza 25%, narażone są w większym stopniu na rozwój raka jamy ustnej. Dlatego co wiele osób może zaskoczyć to właśnie gabinet stomatologiczny może stać się miejscem walki z nałogiem tytoniowym i początkiem pracy nad polepszeniem jakości życia. Często stomatolog jako pierwszy może uświadomić pacjenta, że tytoń jest rakotwórczy i wywiera szkodliwy wpływ na płuca, serce, naczynia krwionośne no i oczywiście stan uzębienia. Palący pacjent, który ma to szczęście iż trafił do dobrego gabinetu stomatologicznego ma szansę nie tylko wyleczyć zęby ale może odnaleźć w sobie motywację do walki z uzależnieniem tytoniowym.
Rak jamy ustnej, parodontoza, utrata zębów, nieświeży oddech, nieefektywne wybielanie zębów, fiasko implantów zębowych, utrata kości wyrostka, recesja dziąseł jest to zaledwie wyrywkowa litania skutków palenia papierosów w obrębie jamy ustnej, która powinna wystarczająco zmotywować tak samych stomatologów, jak i ich pacjentów do wzajemnego wspierania się w walce z uzależnieniem od nikotyny. Być może również lektura artykułu zniechęci nałogowców do dalszego palenia.

Autor tekstu: Monika CeteraZdjęcia: Rafał Szelest

Źródła:

Informacje medyczne zostały podane na podstawie konferencji na temat: ,,Jak uwieńczyć sukcesem walkę z nałogiem palenia papierosów przy okazji terapii parodontologicznej i implantologicznej”, która odbyła się 25.11.2009 podczas Kongresu ADF w Paryżu, z udziałem wykładowców: S.M. Dridi (Uniwersytet Paris- Descartes, M. Adler (Uniwersytet Jouy- en- Josas), H.Boutigny (Uniwersytet w Lille).

Autorka tekstu dziękuje dr n. med. Agnieszce Pawlik za konsultację medyczną oraz wsparcie merytoryczne, bez którego tekst nie mógłby powstać. Opisane powyżej przypadki zostały zaczerpnięte z kartotek stomatologicznych prywatnego gabinetu. Imiona pacjentów zostały zmienione.

UWAGA: Archiwum dyskusji na forum znajdziesz tutaj.

- Advertisment -

Protest w sprawie kosztów ogrzewania w SM ,,Górnik”

Maciej Bochenek, prezes zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej ,,Górnik” spotkał się z mieszkańcami, którzy zgromadzili się pod Pawilonem 72 na Podłężu. Lokatorzy protestują w sprawie niedopłat...

Minister Sławomir Nitras: Program budowy Orlików również w Jaworznie

Sławomir Nitras Minister Sportu i Turystki odwiedził Jaworzno. Wizytował na Stadionie Sportowym Victorii Jaworzno, gdzie poruszył temat sportu i zbyt małej liczby obiektów sportowych...

TOZ Oddział Jaworzno zaprasza do sprzątania okolic Kociego Domu

TOZ Oddział w Jaworznie zaprasza wszystkich chętnych do wzięcia udziału w akcji sprzątania z okazji Dnia Ziemi okolic Kociego Domu (ul. Olszewskiego 31). Akcja odbędzie się...